W nowym sezonie w Wigrach będzie występowało jednak dwóch piłkarzy, którzy przed czterema laty awansowali z Biało-Niebieskimi do I ligi. Do Karola Mackiewicza dołączył właśnie Adriana Karankiewicz, inny wychowanek Jagiellonii, który w Suwałkach spędził prawie pięć lat.
Wyglądało na to. Że „Maca” będzie tym jedynym, bo Wigry opuścił łodzianin Artur Bogusz, który trafił do Suwałk pięć lat temu. Popularny i bardzo ambitny „Maska”, podobnie zresztą jak przed dwoma laty, próbował przebić się do ekstraklasy. Najpierw był na testach i rozegrał całkiem udany sparing w Śląsku Wrocław, potem powtórzył to w Piaście Gliwice. Ostatecznie jednak 25-letni lewy obrońca wrócił do rodzinnego miasta, związał się z ŁKS-em, beniaminkiem I ligi.
Dwa lata temu zakotwiczyć w ekstraklasie próbował także Adrian Karankiewicz, gracz Wigier od 2012 roku. Był na testach w Górniku Łęczna, ale pozostał w Suwałkach. W ubiegłym roku zmienił już jednak klub. Przeszedł do Stomilu Olsztyn, z którego teraz powrócił. 31-letni, wszechstronny piłkarz, który równie dobrze radzi sobie na środku lub lewej stronie obrony, ale tez w roli defensywnego pomocnika, będzie najstarszym w ekipie trenera Kamila Sochy. Dla Wigier „Karan” zdobył dotąd 9 goli, a w minionym sezonie dla Stomilu strzelił trzy bramki.
Po odejściu Pawła Baranowskiego (na zdjęciu z prawej) do Ody Opole i powrocie Adriana Karankiewicza (na zdjęciu z lewej), o połowę zmniejszyła się liczba byłych graczy Wigier w Stomilu. W olsztyńskiej drużynie pozostali Janusz Bucholc i Łukasz Sołowiej.
WD