Lukę powstałą po odejściu Kamila Kościelnego do Rakowa Częstochowa, suwalski pierwszoligowiec wypełni sprowadzeniem stopera warszawskiej Legii, ubiegłorocznego reprezentanta Polski U-19.
Mateusz Żyro, młodszy brat grającego w Charlton Athletic Michała, jest wychowankiem Legii, od roku trenuje z pierwsza drużyną. Nie dane mu jeszcze było wystąpić w Lotto Ekstraklasie. Jesienią zagrał w zespole mistrza kraju w Superpucharze przeciwko Arce Gdynia i 1/8 Pucharu Polski z Ruchem Zdzieszowice. Do tego dołożył 13 gier w trzecioligowych rezerwach oraz trzy w Młodzieżowej Lidze Mistrzów.
Zimą mierzący 187 cm obrońca pojechał z prowadzoną przez Romeo Jozaka ekipą zarówno na zgrupowanie do USA, jak i Hiszpanii. O tym, że Mateusz Żyro może zostać wypożyczony na rundę wiosenną do Suwałk głośno było już w styczniu. Temat upadł, ale tylko do czasu, kiedy Raków Częstochowa skorzystał z klauzuli odstępnego i wykupił z Wigier stopera Kamila Kościelnego.
Do dyspozycji Artura Skowronka pozostali na środku obrony Rafał Remisz, młody Adrian Piekarski i wciąż borykający się urazem ścięgna Achillesa kapitan zespołu Adrian Jurkowski. Wypożyczenie Mateusza Żyro, który nie ma dzisiaj szans na grę w Legii w ekstraklasie, ale może sprawdzić się w Nice I lidze, wydaje się logicznym posunięciem i dla zawodnika, i dla obu zainresoanych klubów.
- Dogrywamy szczegóły, warszawianin być może pojawi się u nas w środę – mówi Dariusz Mazur, prezes Wigier.
W poniedziałek Mateusz Żyro przedłużył kontrakt z macierzysta Legią aż do 2021 roku. Jednocześnie zapadła decyzja, że zostanie wypożyczony, że wiosną będzie ogrywał się na zapleczu ekstraklasy
- Postrzegamy Mateusza i jemu podobnych zawodników jako przyszłość Legii – mówi portalowi legia.com Ivan Kepcija, dyrektor techniczny warszawskiego klubu. - Cieszymy się, że rozszerzyliśmy kontrakt jaki obowiązywał. Daliśmy mu w ten sposób sygnał, że liczymy na niego w przyszłości i doceniamy pracę, jaką wykonał tu do tej pory. Mateusz ma za sobą świetny okres przygotowawczy, na którym pokazał się w doskonałym świetle, ale dla jego przyszłości najważniejsza jest regularna gra. Dlatego też zdecydowaliśmy wypożyczyć go do Wigier Suwałki do końca tego sezonu. Tam będzie mógł grać zdecydowanie więcej niż w przypadku pozostania w Legii. Kiedy latem do nas powróci, będzie jeszcze lepszym zawodnikiem. Nie postrzegamy go jako kogoś, kto od razu ma wywrzeć wpływ na drużynę, ale wierzymy, że w następnych latach będzie jednym z filarów naszej obrony.
Z Legii do Wigier w ostatnich latach wypożyczani byli Mateusz Romachów, Bartosz Widejko, Łukasz Moneta, Bartłomiej Kalinkowski, no i Michał Kopczyński, którego śladem zapewne chce podążyć Mateusz Żyro.
WD
Fot. legia.net