Wigry Suwałki wysoko w Pro Junior System. Klub ma szansę zarobić ponad 1 mln zł

W ubiegłym tygodniu, przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec pisaliśmy, że najlepszym dla Wigier wyjściem z finansowych tarapatów byłby awans do ekstraklasy. Drugim źródłem są pieniądze z PZPN za występy młodych graczy.

Wejście do Lotto Ekstraklasy, po zajęciu 1. lub 2. miejsca w tabeli (dzisiaj Wigry są na 3. pozycji), wiązałoby się z zarobkiem 6-8 mln zł. Największa częścią dochodu są pieniądze za prawa telewizyjne.

Do tej kwoty należałoby doliczyć zapewne dodatkowe 0,5-1 mln z kasy miejskiej. Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz od kilkunastu dni zapewnia, że miasto jest skłonne łożyć na Wigry nawet 2 mln zł rocznie pod warunkiem, że drugie tyle zarząd klubu pozyska z innych źródeł. Skromny, ale spokojny budżet pierwszoligowej ekipy sięga bowiem 4-5 mln zł.

- Jeżeli drużyna awansuje do ekstraklasy, pomoc miasta będzie jeszcze większa, ale bez przesady. Dużo większy od nas Białystok wypłaca Jagiellonii chyba 3,7 mln zł – opowiadał Czesław Renkiewicz podczas środowej sesji Rady Miejskiej.

Na ten piątek, 27 kwietnia wizytację stadionu przy ul. Zarzecze pod kątem licencji na grę w ekstraklasie zapowiedział delegat PZPN. Wigry mogłyby otrzymać warunkowe pozwolenie z nadzorem infrastrukturalnym po spełnieniu przez miasto, właściciela obiektu, kilku wymogów, z których najpilniejszym byłaby modernizacja sztucznego oświetlenia z obecnych 1270 luxów, nie spełniających nawet warunków I ligi, do minimum 1600 luxów.

Gdyby Biało-Niebiescy po roku spadli z ekstraklasy, w klubie pozostałyby pieniądze pozwalające na spokojne funkcjonowanie nawet w kolejnych dwóch sezonach. W pamięci mamy przecież deklaracje prezydenta o 2 mln rocznie w I lidze.

Młodzieżowcy mogą zapewnić 1/3 budżetu

Jak to w sporcie, Wigry mogą awansować, albo nie. Pewne są za to pieniądze, jakie PZPN wypłaci siedmiu czołowym I-ligowym klubom w klasyfikacji Pro Junior System.

Zasady są proste – klasyfikację wygrywa ta ekipa, w której na boisku przebywa najwięcej młodzieżowców, graczy, którzy w roku zakończenia sezonu mają 21 lat lub mniej. Jeszcze lepiej, kiedy ci młodzieżowcy są wychowankami klubu, a za takich uważa się piłkarzy, którzy między 12.a 21. rokiem życia byli zarejestrowani w klubie, ciągle lub z przerwami, przez trzy sezony lub 36 miesięcy. Pozyskany lub wypożyczony młodzieżowiec zdobywa 1 punkt za 1 minutę gry w I lidze, a dla wychowanków stosuje się mnożnik x 2.

Dla przykładu, wypożyczony z Jagiellonii Patryk Klimala zagrał dotąd dla Wigier 1484 minuty i zdobył 1484 punkty. Natomiast wychowanek, Adrian Piekarski przebywał na I-ligowych boiskach 3 minuty i uzyskał 6 punktów. Żal, ale wychowankami nie są pochodzący z Raczek Maciej Radaszkiewicz, który do Wigier trafił jako 19-latek czy Bartosz Gużewski, sprowadzony przed rokiem z Rospudy Filipów. Od niedawna w kadrze I zespołu jest 15-letni wychowanek Jakub Światek, który o mały włos, bo już szykowany był do zmiany, nie zaliczył minuty i 2 punktów w ostatnim meczu z Zagłębiem. Za wejście w doliczonym czasie gry, obojętnie jak długo on trwa, zaliczana jest tylko 1 minuta.

Minuty i punkty liczone są także za występy w reprezentacjach U-17, U-19 i U-21, ale tylko w meczach eliminacyjnych i finałowych mistrzostw Europy czy świata. Dlatego żadnej zdobyczy nie przywieźli grający w „towarzyskich” spotkaniach kadry U-20 z Anglią i Niemcami Patryk Klimala, Mateusz Spychała i Mateusz Żyro, czy powoływany jesienią do tej reprezentacji Piotr Kwaśniewski.

Im bliżej awansu, tym dalej w Pro Junior

W każdej drużynie I ligi przez cały mecz na boisku musi przebywać przynajmniej jeden młodzieżowiec. Zespoły, które od początku nastawiają się na awans i wierzą, że sukces przyniosą im doświadczeni gracze, ograniczaja się do minimum. Nie jest przypadkiem, że zarówno po rundzie jesiennej, jak i teraz w ogonie klasyfikacji są GKS Katowice, Miedź Legnica, Chojniczanka Chojnice, Chrobry Głogów oraz Stal Mielec.

Na ostatnim miejscu w Pro Junior System zimę spędziła wydawałoby się jedna z najmłodszych w stawce drużyna Wigier. Jesienią walczyła o utrzymanie i trener Artur Skowronek zazwyczaj obsadzał młodzieżowca na prawej obronie (Paweł Olszewski, Mateusz Spychała i Piotr Kwaśniewski) i ostrożnie, acz systematycznie pozwalał zaaklimatyzować się w zespole Patrykowi Klimali.

Zimą z Legii Warszawa przyszedł 19-letni Mateusz Żyro i pnące się w górę tabeli Wigry zaczynały wiosenne mecze z trzema młodzieżowcami w wyjściowej „11” - Mateuszem Spychałą, Mateuszem Żyro i Patrykiem Klimalą. Suwalski zespół awansował w klasyfikacji na 6. miejsce, za które PZPN wypłaci 400 tys. zł.

To nie wypada, ale niech spada i Łęczna, i Ruch, i Stomil

Przykra dla zainteresowanych zasada Pro Junior System mówi, że jeżeli drużyna z czołowej „7” w klasyfikacji spadnie z I ligi, to finansowa nagroda przypada następnej w kolejności. Tak się składa, że i po rundzie jesiennej, i dzisiaj czołowe pierwsze trzy miejsca w Pro Junior, a zarazem ostatnie od końca w tabeli I ligi zajmują Górnik Łęczna, Ruch Chorzów i Stomil Olsztyn (młody skład, niestety, może też być wytłumaczeniem ich kiepskiej postawy). Jeżeli te drużyny zostaną zdegradowane z ligi , a suwalska utrzyma pozycję w Pro Junior, to Wigry zajmą w tej klasyfikacji 3. miejsce i zarobią 1,1 mln zł.

Suwalczanie raczej nie dadzą rady wyprzedzić Zagłębia Sosnowiec, które choćby ostatni mecz w Suwałkach zaczęło z trzema młodzieżowcami na boisku, ani Puszczy Niepołomice, dla której po 180 punktów w każdym spotkaniu zdobywa bramkarz-wychowanek Marcin Staniszewski (na zdjęciu w z starciu z suwalskim młodzieżowcem Patrykiem Klimalą). W pojedynkę zdobył on więcej punktów – 4590, niż 9 punktujących do tej pory zawodników Wigier – 4200.

Narzucają się pomysły zarobienia większych pieniędzy z Pro Junior po utracie szans na wejście do ekstraklasy. Drużyna, której nie grozi ani awans, ani spadek mogłaby zagrać kilka ostatnich meczów samymi wychowankami, nawet juniorami. Tak byłoby jednak posunięcie karkołomne i, przede wszystkim, nie fair.

Wojciech Drażba

Źródło: laczynaspilka.pl

[20.04.2018] Wigry Suwałki sporóbują pokonać Zagłębie Sosnowiec i powalczyć o ekstraklasę. Kompromitacja Ruchu

Zestaw par 28. kolejki:

Piątek, 27.04.

Odra Opole - Chrobry Głogów 20:45

Sobota, 28.04.

Miedź Legnica - Ruch Chorzów 15:00

Zagłębie Sosnowiec - Stal Mielec 15:30

Pogoń Siedlce - GKS Tychy 17:00

Górnik Łęczna - Olimpia Grudziądz 19:00

Niedziela, 29.04.

Raków Częstochowa - Stomil Olsztyn 13:15

Puszcza Niepołomice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 17:00

GKS Katowice - Bytovia Bytów 18:00

Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki 19:00

Tabela:

1.	Miedź Legnica	27	49	36:21
2.	GKS Katowice	27	46	38:29
3.	Wigry Suwałki	27	45	30:25
4.	Chojniczanka Chojnice	27	44	34:22
5.	Stal Mielec	27	44	40:32
6.	Chrobry Głogów	27	43	37:31
7.	Zagłębie Sosnowiec	27	40	34:27
8.	Raków Częstochowa (b)	27	39	40:34
9.	Odra Opole (b)	27	38	31:30
10.	GKS Tychy	27	37	30:35
11.	Podbeskidzie Bielsko-Biała	27	36	27:28
12.	Puszcza Niepołomice	27	35	31:32
13.	Bytovia Bytów	27	34	28:32
14.	Pogoń Siedlce	27	32	35:39
15.	Olimpia Grudziądz	27	25	18:29
16.	Stomil Olsztyn	27	24	28:43
17.	Górnik Łęczna (s)	27	24	20:36
18.	Ruch Chorzów (s)	27	21	29:41