Suwalscy pierwszoligowcy, z grającym ostatnio w klubach ekstraklasy Pawłem Baranowskim, po raz pierwszy trenowali na nowiutkim boisku Zespołu Szkół nr 10. Jest ono większe od tego przy „Siódemce”, nadaje się do sparingów.
Płyta o wymiarach 90 x 64 metry jest za mała do rozgrywania spotkań ligowych (105 x 68), ale do meczów kontrolnych w zupełności wystarczy. W jej odśnieżanie zaangażowali się szkoleniowcy oraz pracownicy klubu, Zespołu Szkół nr 10 oraz Zakładu Dróg i Zieleni. Dzięki nim piłkarze mogą ćwiczyć na bardziej przyjaznej dla ich nóg, niż z ta na „Siódemce”, miękkiej nawierzchni.
- Będziemy mogli lepiej realizować szkoleniowe zadania i przygotowywać się do walki o najwyższe cele – mówi Dominik Nowak, trener biało-niebieskich. - W zespole pozostali najlepsi piłkarze. Gra w półfinale Pucharu Polski jest dla nich okazją do promocji. Może to mocne deklaracje, ale w lidze chcemy włączyć się do walki o awans do ekstraklasy. Wierzę w umiejętności moich zawodników i ich charaktery.
Poprzednie dwa sezony w ekstraklasie, w GKS Bełchatów i Podbeskidziu Bielsko-Biała, spędził 26-letni wychowanek suwalskiego klubu Paweł Baranowski. Jesienią leczył kontuzję. Ostatni tydzień spędził w Ruchu Chorzów, ale bez gwarancji podpisania kontraktu nie chciał jechać z Niebieskimi na zgrupowanie. Otrzymał ofertę z pierwszoligowej Wisły Puławy, ale uznał, że najlepszym miejscem do odbudowania formy jest macierzysty klub.
- Nie boję się powiedzieć, że dzisiaj Wigry są bardzie potrzebne dla mnie, niż ja dla Wigier – przyznaje środkowy obrońca. – Czeka mnie walka o miejsce w składzie, ale jestem gotów do ciężkiej pracy, chcę pomóc drużynie w osiągnięciu ambitnych celów.
Wracający po niemal ośmiu latach „Baranek” związał się z biało-niebieskimi półroczną umową. O angaż zabiega Krzysztof Karpieszuk, 20-letni bramkarz rezerw białostockiej Jagiellonii. Decyzja o jego przyszłości w Wigrach zapadnie po sobotnim sparingu z Żalgirisem Wilno, mistrzem Litwy. Spotkanie w pełnowymiarowej piłkarskiej hali w Wilnie zostało zaplanowane na godz. 15.30. Na Litwie będzie to godz. 16.30.
Wojciech Drażba