Ostatni przed wylotem na Cypr sparing z mistrzem Litwy suwalczanie zagrają dzień później niż początkowo zamierzali. Z Żalgirisem zmierzą się w ten czwartek, 11 lutego o godz. 11.30 w pełnowymiarowej hali piłkarskiej w Wilnie.
- Zmiana terminu nie burzy planu naszych przygotowań – mówi Donatas Vencevicius, trener Wigier. – Żalgiris to silny i ciekawy sparingpartner. Lubi prowadzić grę. Pole do popisu będą miały nasze linie obronne.
W suwalskim zespole wystąpi testowany od poniedziałku defensywny pomocnik, który może też występować jako stoper. Mecz przeciwko Litwinom będzie dla zawodnika, którego nazwisko utrzymywane jest w tajemnicy, generalnym sprawdzianem.
Zabraknie kontuzjowanego Jakuba Bartkowskiego, niepewny jest występ narzekającego na uraz łydki Miłosza Kozaka. Wciąż tylko indywidualnie trenuje Maksims Rafalskis. Jest jednak nadzieja, że w najbliższą niedzielę Łotysz znajdzie się w samolocie lecącym na Cypr.
W Larnace biało-niebiescy rozegrają cztery spotkania. Znany jest termin ostatniego z nich, zaplanowanego na 27 lutego z Polonią Warszawa. Wcześniej Wigry zmierza się z Atlantasem Kłajpeda, trzecią drużyną ekstraklasy Litwy oraz, najprawdopodobniej, z młodzieżowymi zespołami do lat 21 Spartaka Moskwa i Kubania Krasnodar.
- Będą to bardzo wartościowe sparingi – przekonuje Jacek Zieliński, dyrektor sportowy suwalskiego klubu. – rezerwy Spartaka awansowały właśnie do I ligi rosyjskiej. – Latem ubiegłego roku graliśmy z młodzieżowym zespołem Rubina Kazań i byliśmy z tej konfrontacji zadowoleni.
Wojciech Drażba