Lewonożny pomocnik i dwóch napastników stają się zimowymi celami transferowymi suwalskiego pierwszoligowca. Wigry opuszcza ośmiu graczy, wśród nich niestety Karol Mackiewicz i Kamil Adamek oraz Darvydas Sernas.
W zespole Zbigniewa Kaczmarka nie zobaczymy też wiosną Piotra Karłowicza, Kamila Wengera, Karola Drągowskiego, Mateusza Romachowa i Bartosza Bujalskiego.
Po roku spędzonym na wypożyczeniu w Suwałkach Mackiewicz wraca do macierzystej Jagiellonii, a Adamek, były napastnik Korony Kielce i Podbeskidzia, który w ciągu kilku tygodni gry zdołał zdobyć dla biało-niebieskich także trzy gole, do Drzewiarza Jasienica.
- Obaj mają spróbować swoich sił w ekstraklasie – mówi Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wigier. – Wrócą do nas tylko wtedy, jeżeli nie powiedzie się im podczas obozów przygotowawczych, jeżeli kluby z najwyższej klasy nie będą nimi zainteresowane. W przypadku Adamka wypożyczenie było powiązane z opcja wykupienia, ale z powodów finansowych nie skorzystaliśmy z tego rozwiązania.
Dwie bramki, w tym jedną z karnego, strzelił Darvydas Sernas. Litewski snajper nie wrócił do formy, jaką kilka lat temu prezentował w Widzewie Łódź. Z Wigrami miał roczną umowę, ale z możliwością rozwiązania jej w końcu grudnia Władze klubu skorzystają z tego zapisu.
- Skończył się kontrakt Bartoszowi Bujalskiemu, a za porozumieniem stron rozwiązaliśmy umowę z Piotrem Karłowiczem – informuje dyrektor Zieliński. - Na tej samej zasadzie chcemy się rozstać z Mateuszem Romachowem, Karolem Drągowskim i Kamilem Wengerem.
Trener stawia na jakość
- Dla mnie to najgorszy dzień w roku, kiedy ze sztabem szkoleniowym podejmujemy decyzje o rozstaniach – opowiada Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. – Dawaliśmy szanse wszystkim, podczas meczów jedni dostawali ich więcej, drudzy mniej. Jednakowe jednak możliwości przekonania mnie do siebie mieli na treningach.
W trakcie rundy miejsce w podstawowym składzie stracił Mateusz Żebrowski, długo o nie walczył Sebastian Radzio, a bardzo długo - Bartosz Biel i Bartosz Widejko. Tylko na chwile na boisko wybiegali Piotr Karłowicz i Bartosz Bujalski.
- Szkoda, że aż ośmiu zawodników nie zobaczymy w drugiej części sezonu, ale musimy ich pochwalić i podziękować im za wkład, jaki wnieśli w awans na zaplecze ekstraklasy i jesienne występy – mówi Zbigniew Kaczmarek. – Pierwsza liga przyniosła większe wymagania, zespół musi być mocniejszy.
Jesienią, łącznie z pucharowymi, piłkarze Wigier rozegrali 22 spotkania. Wiosną drużynę czeka tylko 15 meczów. Kadra zespołu nie musi już być tak liczna. Jest nadzieja, że po przebytych operacjach więzadeł kolan i rehabilitacjach dołączą Tomasz Tuttas i Aleksandar Atanacković.
- Lewoskrzydłowy i dwóch napastników są nam jednak niezbędni - mówi Jacek Zieliński. – Upatrzyliśmy kandydatów, prowadzimy z nimi rozmowy, ale zdecydowanie za wcześnie na ujawnianie nazwisk – podkreśla.
Siedem punktów przewagi to całkiem sporo
Dyrektor sportowy Wigier uważa, że 14. miejsce po rozegranych 19. kolejkach nie jest złe. Były marzenia o miejscy wyższym niż 10. i niewiele do takiego zabrakło. Drużyna zrobiła postęp. Z Zagłębiem Lubin wygrała trochę dzięki szczęściu, ale w zwycięskich meczach z GKS Katowice, Arką Gdynia i Widzewem była już lepsza od rywali. To samo można o niej powiedzieć po zremisowanych przez brak skuteczności meczach z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, Wisłą Płock czy Stomilem Olsztyn.
- Poprawy wymaga postawa w meczach z zespołami z dolnej części tabeli, no i skuteczność – mówi dyrektor sportowy Wigier.
Trener Zbigniew Kaczmarek odczuwa duży niedosyt, bo zespół mógł mieć w dorobku przynajmniej siedem punktów więcej. Podkreśla jednak, że siedmiopunktowa przewaga nad drużynami ze strefy spadkowej jest sporym kapitałem. Z drugiej strony, Wigry tylko o punkt wyprzedzają ekipę plasującą się na pozycji barażowej.
- Mój zespół okrzepł, szybko dochodził do siebie po wpadkach, bo i takie były – przypomina Zbigniew Kaczmarek. – Do rundy wiosennej będziemy przygotowywać się w komfortowych warunkach i przystąpimy do niej z dużym optymizmem.
Tabela:
1. |
Termalica Bruk-Bet Nieciecza |
19 |
41 |
35:14 |
2. |
Wisła Płock |
19 |
38 |
29:14 |
3. |
Zagłębie Lubin |
19 |
38 |
30:18 |
4. |
Olimpia Grudziądz |
19 |
32 |
27:23 |
5. |
Stomil Olsztyn |
19 |
30 |
23:16 |
6. |
GKS Katowice |
19 |
27 |
27:24 |
7. |
Flota Świnoujście |
19 |
27 |
21:16 |
8. |
Chojniczanka Chojnice |
19 |
26 |
25:21 |
9. |
Arka Gdynia |
19 |
26 |
23:27 |
10. |
Sandecja Nowy Sącz |
19 |
23 |
28:31 |
11. |
Dolcan Ząbki |
18 |
23 |
20:20 |
12. |
Chrobry Głogów |
19 |
22 |
24:32 |
13. |
Miedź Legnica |
19 |
22 |
23:28 |
14. |
Wigry Suwałki |
19 |
22 |
17:21 |
15. |
Bytovia Bytów |
19 |
21 |
26:30 |
16. |
GKS Tychy |
19 |
15 |
17:31 |
17. |
Pogoń Siedlce |
19 |
15 |
17:28 |
18. |
Widzew Łódź |
18 |
9 |
12:29 |
Poz. 1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 15 baraż o pozostanie w I lidze
Poz. 16-18 spadek do II ligi
WIGRY SUWAŁKI W I LIDZE
Sezon 2014/2015
Debiut: 3.08 2014
Wigry – Stomil Olsztyn 1:1(1:1)
Bramki: Mateusz Żebrowski (44) – Irakli Meschia (36)
Wigry: Karol Salik – Jakub Bartkowski, Tomasz Jarzębowski, Adrian Karankiewicz (ż), Artur Bogusz, Mateusz Żebrowski (90. Bartosz Bujalski), Aleksandar Atanacković, Daniel Michałowski (76. Piotr Karłowicz), Sebastian Radzio (70. Kamil Lauryn), Karol Mackiewicz, Tomasz Tuttas
Sędziował: Tomasz Radkiewicz (Łódź), Widzów: 2.500
Pierwsze zwycięstwo: 23.08.2014 z Zagłębiem Lubin 2:1 (1:0) – gole Radzio 1, Mickiewicz 84 – Kwiek 59, karny
Bilans trenerów: Zbigniew Kaczmarek (w III lidze 30- 17-7-6; 40:17; w II lidze: 75 – 37-19-19, 115:72)
Bilans w I lidze
(jesień: 19 meczów – 5 zwycięstw – 7 remisów – 7 porażek; bramki - 17:21)
Oni grali w I lidze:
19 (17+2) - Jakub Bartkowski
19 (17+2) - Karol Salik
18 (16+2) - Karol Mackiewicz
16 (14+2) - Tomasz Jarzębowski
15 - Adrian Karankiewicz
16 (15+1) - Sebastian Radzio
15 (13+2) - Bartosz Biel
15 (13+2) - Artur Bogusz
14 - Mateusz Żebrowski
14 (12+2) - Darvydas Sernas (Litwa)
12 (11+1) - Michał Kopczyński
11 - Kamil Adamek
11 - Kamil Lauryn
12 (10+2) - Maksims Rafalskis (Łotwa)
12 (10+2) - Marcin Tarnowski
9 - Daniel Michałowski
10 (8+1) – Maciej Wichtowski
4 - Karol Drągowski
4 - Piotr Karłowicz
3 - Bartosz Bujalski
4 (2+2) - Bartosz Widejko
2 - Tomasz Tuttas
2 - Kamil Wenger
1 - Aleksandar Atanacković (Serbia)
Żółte kartki:
5 - Bogusz, Lauryn,
4 - Kopczyński, Rafalskis,
3 - Biel, Jarzębowski,
2 - Drągowski, Karankiewicz, Mackiewicz, Rafalskis, Wichtowski,
1 - Bartkowski, Radzio, Salik, Tarnowski, Tuttas, Wenger, Widejko, Żebrowski
Czerwone kartki (bezpośrednio):
1 – Bogusz, Karankiewicz, Radzio, Wichtowski
Snajperzy:
4 - Radzio,
3 - Adamek,
3 - Mackiewicz,
2 - Sernas,
1 - Biel, Bogusz, Karankiewicz, Kopczyński, Żebrowski
Strzelone Stracone
1-15 5 3
16-30 2 1
31-45 1 5
46-60 2 4
61-75 4 3
76-90 3 5
Rzuty karne:
wykorzystane pudło/obronione
1 1
stracone obronione
6 0