Wigry Suwałki. Zmarł Zbigniew Kwaśniewski

W czwartek, 29 czerwca w Stanach Zjednoczonych zmarł dwukrotny reprezentant Polski Zbigniew Kwaśniewski, suwalczanin, wychowanek Wigier. Miał 69 lat.

- Zbigniew Kwaśniewski był moim przyjacielem z podwórka.Jako 15 latek grał już w drużynie seniorów Wigier i tylko niewiele od Niego starszych Ryśkiem Karalusem i Leszkiem Hancem byli czołowymi piłkarzami drużyny, później we trójkę stanowili o sile Włókniarza Białystok - napisał w komentarzu na 90minut.pl Jerzy Krzywicki, który o suwalskiej piłce wie chyba wszystko. - Zbyszek na boisku wszystko umiał, technikę miał brazylijską. Kolega Mudarewicz pisał o Nim, że w klatce potrafił założyć siatkę. Miał żelazne płuca i gołębie serce.Jeździłem z Suwałk do Białegostoku, Warszawy i Opola na Jego mecze.

O Zbigniewie Kwaśniewskim, jednym z najsłynniejszych i najlepszych pilkarzy w 70-letniej historii Wigier ostatnio wspomnieliśmy kilka tygodni temu, w arykule o jego młodszym bracie Andrzeju, mieszkajacym w Gołdapi.

Zbigniew Kwaśniewski urodził się w 2 kwietnia 1948 r. W macierzystych Wigrach środkowy pomocnik występował w latach 1963-68. Przeniósł się do Włokniarza Białystok, a stamtąd trafił już do ekstraklasowych (wtedy I-ligowych) Gwardii Warszawa i Odry Opole.

W prowadzonej przez Antoniego Piechniczka Odrze był prawdziwą gwiazdą w latach 1976-79. Tuż przed Mundialem 1978 roku w Argentynie dwukrotnie zagrał w reprezentacji kraju, której selekcjonerem był Jacek Gmoch. Ostatecznie, nie znalazł sie jednak w kadrze na finały Mistrzostw Świata. Nie miałby zresztą większych szans na grę. Na Jego pozycji występował Kazimierz Deyna.

W latach 1979-81 Zbigniew Kwaśniewski gra we francuskim Chateauroux. Na rok wrócił do Odry, a następnie wyjechał za Ocean. Grał w klubach polonijnych w Stanach Zjednoczonych, gdzie osiadł na stałe.

Wojciech Drażba

Źródła: nto.pl, 90minut.pl

Fot. Archiwum Nowej Trybuny Opolskiej