Suwalscy pierwszoligowcy wygrali dotąd z Zagłębiem Lubin i GKS-em Katowice. W najbliższą sobotę o godz. 19 podejmą niepokonany jeszcze Dolcan Ząbki, kolejnego kandydata do awansu.
- W tej lidze każdy może wygrać z każdym i my dowiedliśmy tego, zwyciężając 1:0 w Katowicach – mówi Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. – Mamy naprawdę silny zespół. Jeżeli zagra on na 100 proc. możliwości, to żaden przeciwnik nie jest dla nas straszny.
Na Śląsku suwalski beniaminek sprawił największą niespodziankę tej kolejki i wcale nie dlatego, że został zlekceważony. Biało-niebiescy zdominowali GieKSę, popełnili tylko jeden błąd w obronie. Na szczęście, Karol Salik wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z Michałem Nawrotem. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka stworzyli zaś bodaj osiem okazji, z których połowę jeszcze przed przerwą mógł wykorzystać Sebastian Radzio. Po zmianie stron idealne podanie Mateusza Żebrowskiego wykorzystał Kamil Adamek. Napastnik suwalczan został później brutalnie sfaulowany przez bramkarza gospodarzy i musiał opuścić boisko , ale na szczęście skończyło się na stłuczeniu uda.
- Trochę obawiałem się, jak drużyna zareaguje po dwóch kolejnych porażkach, jak wkomponują się do niej świeżo pozyskani Maksims Rafalskis i Michał Kopczyński – mówi Zbigniew Kaczmarek. – Cały zespół zagrał bardzo dobrze, a nowi pomocnicy zostali przez niego zaakceptowani dzięki temu, co prezentują na boisku.
Jeszcze przed rozpoczęciem debiutanckiego sezonu szkoleniowiec Wigier cieszył się z szerokiej 26-osobowej kadry. Już w trakcie rozgrywek doszli Darvydas Sernas, Kamil Adamek, Maksims Rafalskis i Michał Kopczyński. Kontuzje na dłużej wyeliminowały Tomasza Tuttasa i Aleksandara Atanackovicia, a na krócej Mateusza Romachowa i Marcina Tarnowskiego, ale Kaczmarek teraz może mówić o komfortowej wręcz sytuacji.
- Przyjście nowych dodało drużynie jakości, ale i powinno zmobilizować wszystkich piłkarzy do wytężonej pracy – uważa Kaczmarek. – Rywalizacja o miejsce w składzie wpływa na podniesienie poziomu gry, a my chcemy pójść teraz za ciosem.
Dzięki wyjazdowej wygranej nad GKS-em Katowice, biało-niebiescy przesunęli się na 10. miejsce w tabeli. Wciąż panuje w niej jednak wielki ścisk. Od stawki odskoczyła tylko Termalica Nieciecza, która głownie dzięki błędom bramkarza Arki wygrała 4:2 w Gdyni. W minionej kolejce padło pięć remisów, w tym w meczu Zagłębia Lubin ze Stomilem Olsztyn.
Przewaga Wigier nad ostatnimi drużynami wynosi ledwie trzy oczka. Suwalczanie mogą ją podwoić w najbliższą sobotę. Nie będzie im łatwo, bo zmierzą się z królem remisów. Dolcan Ząbki ma ich w dorobku aż sześć oraz wygraną z Miedzią Legnica. Podwarszawski zespół, trenowany przez Marcina Sasala nie przegrał ani razu i ma tyle samo punktów co biało-niebiescy, których wyprzedza lepszą różnicą bramek.
Tabela:
1. |
Termalica Bruk-Bet Nieciecza |
7 |
19 |
19:6 |
2. |
Stomil Olsztyn |
7 |
13 |
8:5 |
3. |
Olimpia Grudziądz |
7 |
13 |
10:8 |
4. |
Zagłębie Lubin |
7 |
11 |
10:9 |
5. |
GKS Katowice |
7 |
10 |
9:9 |
6. |
Chrobry Głogów |
7 |
10 |
12:15 |
7. |
Dolcan Ząbki |
7 |
9 |
6:4 |
8. |
Wisła Płock |
7 |
9 |
10:9 |
9. |
Flota Świnoujście |
7 |
9 |
8:7 |
10. |
Wigry Suwałki |
7 |
9 |
6:7 |
11. |
GKS Tychy |
7 |
7 |
9:10 |
12. |
Sandecja Nowy Sącz |
7 |
7 |
7:9 |
13. |
Widzew Łódź |
7 |
7 |
5:7 |
14. |
Pogoń Siedlce |
7 |
6 |
7:7 |
15. |
Arka Gdynia |
7 |
6 |
10:13 |
16. |
Miedź Legnica |
7 |
6 |
12:15 |
17. |
Bytovia Bytów |
7 |
6 |
9:13 |
18. |
Chojniczanka Chojnice |
7 |
6 |
6:10 |
Poz. 1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 15 baraż o pozostanie w I lidze
Poz. 16-18 spadek do II ligi
Zestaw par 8. kolejki
Piątek, 12.09.
Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów 19:00
Sobota, 13.09.
Flota Świnoujście - Arka Gdynia 14:45
Stomil Olsztyn - Miedź Legnica 16:00
Bytovia Bytów - GKS Katowice 16:00
Wisła Płock - Sandecja Nowy Sącz 18:00
Wigry Suwałki - Dolcan Ząbki 19:00
Niedziela, 14.09.
Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 12:15
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Widzew Łódź 12:30
Chojniczanka Chojnice - GKS Tychy 16:00