01.08.2015

Wyjazdowa porażka Wigier z GKS Katowice na inaugurację

Od porażki 0:2 w Katowicach z GKS-em piłkarze suwalskich Wigier rozpoczęli swój drugi sezon w I lidze. Nie udało się suwalczanom powtórzyć wyczynu z poprzedniego sezonu, kiedy to po golu Kamila Adamka pokonali GKS na jego boisku 1:0. Na okazję do rewanżu podopieczni Zbigniewa Kaczmarka nie muszą jednak długo czekać, bowiem już 12.08. podejmą GKS w meczu Pucharu Polski.

- Przegraliśmy mecz, którego przegrać nie musieliśmy – podsumowuje spotkanie trener Kaczmarek. – Zagraliśmy dobre spotkanie, ale nie ustrzegliśmy się błędów. Do straty pierwszego gola mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło skuteczności. Gol na 1:0, a po kilku minutach na 2:0 dla GKS w zasadzie załatwiły sprawę. W drugiej połowie GKS bronił się na własnej połowie i szukał szansy w szybkich kontrach. Ale my mieliśmy dwie czy trzy sytuacje, których nie potrafiliśmy zamienić na gole. Cóż z trudnym rywalem stoczyliśmy przegrany wprawdzie, ale wyrównany pojedynek. Niuanse zadecydowały o tym, że wracamy bez punktu. Błędy, stracony gol u nas wprowadziły nerwówkę, a w poczynaniach gospodarzy spokój. Po meczu podziękowałem jednak chłopcom za ambicję, zaangażowanie, walkę   

- Weszliśmy w ten mecz trochę uśpieni i tylko Rafałowi Dobrolińskiemu zawdzięczamy, że w pierwszych piętnastu minutach nie straciliśmy bramki. Druga część pierwszej połowy była już lepsza, a spowodowała to bramka Filipa Burkhardta po błędzie obrońców. I ten mecz w miarę się wyrównał. Druga połowa to mecz otwarty, akcja za akcję, ale brakowało wykończenia. Mecz mógł się podobać, bo była walka, nie było za to przestojów – dodał Piotr Piekarczyk, szkoleniowiec GKSu.  

GKS Katowice – Wigry Suwałki w mediach

bialystok.sport.pl

Nieudany początek I ligi Wigier Suwałki

W poprzednim sezonie Wigry dwa razy pokonały GKS. Pierwsze minuty sobotniego meczu wskazywały, że i tym razem może być także dobrze. To zespół z Suwałk był groźniejszy, a swoje okazje bramkowe mieli Łukasz Moneta i Maksims Rafalskis. Ale to gospodarze objęli prowadzenie. Filip Bukhardt strzałem z pola karnego w długi róg bramki pokonał Hieronima Zocha. Sześć minut później podopieczni Zbigniewa Kaczmarka otrzymali kolejny cios. W zamieszaniu po rzucie rożnym z bliskiej odległości piłkę do bramki wpakował Povilas Leimonas.

Oczywiście gospodarze w drugiej połowie meczu starali się utrzymać wynik i umiejętnie rozbijali ataki Wigier. Suwalczanie próbowali, ale nie udało im się stworzyć większego zagrożenia pod bramką GKS-u. Wynik już nie uległ zmianie.

12 sierpnia suwalczanie w 1/16 finału Pucharu Polski znowu zagrają z GKS-em, tym razem u siebie. Natomiast w następnej kolejce I ligi za tydzień w niedzielę podejmą Rozwój Katowice.

slask.sport.pl

GKS Katowice zaczął sezon na mocną czwórkę

Ogromne nadzieje, a potem równie duże rozczarowanie. Tak w skrócie wyglądały poprzednie sezony w wykonaniu GKS-u Katowice. W tych rozgrywkach ma być jednak inaczej.

Wielkie nadzieje co prawda pozostały, ale druga część scenariusza - jak zapowiadają w klubie - już się nie powtórzy. Czy rzeczywiście? Gdyby chcieć wróżyć z pierwszego meczu o punkty, szanse są.

O ile bowiem gospodarze rozpoczęli spotkanie słabo (w pierwszym kwadransie Wigry miały trzy sytuacje bramkowe, w tym "setkę" Kamil Adamek), o tyle z czasem zaczęli przejmować nad nim kontrolę. Sygnał do tego dał Filip Burkhardt, który świetnie zachował się przy linii, wpadł z piłką w pole karne i z ostrego kąta oddał precyzyjny strzał. Kilka akcji później katowiczanie prowadzili już dwoma golami, bo bardzo przytomnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zachował się Povilas Leimonas. Schodzący na przerwę piłkarze GKS-u mogli więc żałować jedynie tego, że chwilę wcześniej futbolówka po rzucie wolnym Rafała Pietrzaka zatrzymała się na słupku.

Inna sprawa, że po zmianie stron zawodnikom trenera Piotra Piekarczyka tak dobrze już nie szło. Do swojej gry z początku meczu starali się natomiast wrócić goście. Blisko kontaktowego trafienia byli zwłaszcza po strzale Marcina Tarnowskiego, ale dobrze spisał się Rafał Dobroliński. Katowicki bramkarz wyglądał bardzo pewnie. Powodów, by w następnej kolejce szansę między słupkami otrzymał wypożyczony z Górnika Zabrze Mateusz Kuchta, na pewno nie dał.

Z kolei Hieronim Zoch, golkiper przyjezdnych, nie miał wielu okazji, żeby się wykazać. Owszem, sił próbowali Burkhardt i Grzegorz Goncerz, ale wstrzelić się w światło bramki nie potrafili. W sumie zatem GKS zaliczył udaną inaugurację sezonu. Jednak na fajerwerki trzeba będzie pewnie jeszcze poczekać.

- Wystawiam nam mocną czwórkę, choć o ten początek meczu możemy mieć do siebie pretensje. Po prostu go przespaliśmy - przyznawał Burkhardt, a Piekarczyk dodawał: - Tylko Rafałowi zawdzięczamy, że w pierwszych 15 minutach nie straciliśmy gola. To był ten fragment gry, kiedy dominował rywal.

Całkiem zadowolony - jak na pokonanego - był tymczasem Zbigniew Kaczmarek, szkoleniowiec Wigier. - Nie uniknęliśmy błędów, ale generalnie zagraliśmy niezłe zawody. Chłopcy pokazali charakter.


GKS Katowice - Wigry Suwałki 2:0 (2:0)

 Gole: Burkhardt 22, Leimonas 28
Żółte kartki: Frańczak, Burkhardt - Bartkowski, Karankiewicz
Widzów: 2.260

GKS Katowice: 1. Rafał Dobroliński - 4. Alan Czerwiński, 29. Adrian Jurkowski, 27. Mateusz Kamiński, 23. Łukasz Pielorz, 2. Rafał Pietrzak, 8. Maciej Bębenek  (64. - 33. Adrian Frańczak), 25. Filip Burkhardt  (74. - 37. Wojciech Trochim), 28. Povilas Leimonas, 7. Grzegorz Goncerz, 19. Paweł Szołtys ( 84. - 99. Daniel Ciechański)

Wigry Suwałki: 30. Hieronim Zoch - 3. Artur Bogusz, 4. Adrian Karankiewicz, 11. Łukasz Moneta, 16. Maksims Rafalskis, 18. Bartłomiej Kalinkowski (85. - 29. Robert Hirsz), 20. Marcin Tarnowski (67. - 9. Piotr Ruszkul), 23. Jakub Bartkowski, 27. Mateusz Żebrowski, 28. Kamil Adamek (62. - 10. Dawit Makaradze), 33. Tomasz Jarzębowski

Pozostałe wyniki  1. kolejki
sobota
MKS Kluczbork - Chrobry Głogów     0:2 (0:0)
Gole: Maciej Górski 62, 90
Pogoń Siedlce - Dolcan Ząbki 0:4 (0:3)
Gole: Michał Bajdur 24, 44, Bartosz Osoliński 37, Daniel Gołębiewski 85
GKS Bełchatów - Stomil Olsztyn  0:1 (0:1)
Gol: Łukasz Suchocki 42
Miedź Legnica - Chojniczanka Chojnice 2:2 (1:1)
Gole: Błażej Telichowski 31, Michał Ilków-Gołąb 51 - Maciej Rogalski 43, Piotr Kieruzel 47
Czerwona kartka: Rafał Grzelak (Chojniczanka, 59)
Sandecja Nowy Sącz - Bytovia Bytów 0:1 (0:1)
Gol: Janusz Surdykowski 10
Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:0)
Gole: Rafał Siemaszko 27 - Kamil Drygas 48
W 39. minucie Marcus Vinícius (Arka Gdynia) nie wykorzystał rzutu karnego
Olimpia Grudziądz - Rozwój Katowice 0:1 (0:1)
Gol: Sebastian Gielza 43
niedziela
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock 18:00

Tabela:

  1.

Dolcan Ząbki

1

3

4:0

  2.

GKS Katowice

1

3

2:0

 

Chrobry Głogów

1

3

2:0

  4.

Rozwój Katowice

1

3

1:0

 

Bytovia Bytów

1

3

1:0

 

Stomil Olsztyn

1

3

1:0

  7.

Miedź Legnica

1

1

2:2

 

Chojnicvzanka Chojnice

1

1

2:2

  9.

Arka Gdynia

1

1

1:1

 

Zawisza Bydgoszcz

1

1

1:1

11.

Zagłębie Sosnowiec

0

0

0:0

 

Wisła Płock

0

0

0:0

13.

GKS Bełchatów

1

0

0:1

 

Sandecja Nowy Sącz

1

0

0:1

 

Olimpia Grudziądz

1

0

0:1

16. 

MKS Kluczbork

1

0

0:2

 

Wigry Suwałki

1

0

0:2

18.

Pogoń Siedlce

1

0

0:4

Zestaw par 2. kolejki

Sobota, 8.08.
GKS Bełchatów - Chojniczanka Chojnice     17:00
Zawisza Bydgoszcz -     MKS Kluczbork    18:00
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec   18:00
Miedź Legnica - Dolcan Ząbki   18:00
Chrobry Głogów - Pogoń Siedlce   19:00
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz   19:45
Bytovia Bytów - Olimpia Grudziądz   20:00 (w Grudziądzu; Bytovia gospodarzem)
Niedziela, 9.08.
Wisła Płock - Arka Gdynia  18:00
Wigry Suwałki - Rozwój Katowice   20:00

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
07.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
27.07.2024

MAGAZYNIER

Dodaj nowe ogoszenie