Zwycięstwo 3:0 nad Kęczaninem i to w Kętach Ślepskowi przyszło łatwiej niż się spodziewano. A że Victoria w Wałbrzychu „pogoniła” 3:1 Campera Wyszków, suwalski zespół został LIDEREM i to na całe.... 24 godziny. Tak krótko, bowiem w niedzielę Camper wygrał 3:2 w Szczecinie i wrócił na prowadzenie. Ale zakończył już rundę zasadniczą i nad Ślepskiem, który w środę podejmuje Wartę Zawiercie, ma tylko JEDEN punkt przewagi.
- Jechaliśmy do Kęt po zwycięstwo i z nim wracamy, ale przyszło nam ono łatwiej niż tego oczekiwaliśmy – mówi Piotr Poskrobko, trener Ślepska. – Mając w pamięci dwa mecze z poprzedniego sezonu i pierwszy wygrane po 3:2, liczyłem że i teraz Kęczanin postawi nam trudne warunki. Tym bardziej, że dla nich był to mecz o ósemkę. I rzeczywiście pierwszy set wróżył duże emocje. Wygraliśmy go na przewagi, pokazaliśmy grę kombinacyjną, popełnialiśmy mniej błędów. Drugi i trzeci set już pod naszą kontrolą. Cieszy mnie nie tylko zwycięstwo, ale przede wszystkim to, że wracamy do formy jaką prezentowaliśmy na przełomie roku 2014 i 2015. Gramy swoją siatkówkę nie oglądając się na rywali. W Kętach bardzo mądrze kierował grą Kacper Gonciarz, często swoimi zagraniami zaskakiwał rywali. Mocnymi punktami byli tez środkwoy Przemek Smoliński i przyjmujący Karol Rawiak, którzy zastąpili w tym meczu odpowiednio Łukasza Rudzewicza i Krzyśka Modzelewskiego. Teraz czekamy na środowy mecz z Wartą, który też chcemy wygrać aby zakończyć rundę zasadniczą na pozycji lidera – podsumowuje P. Poskorbko.
Dobra skuteczność w ataku, zwłaszcza po niezłym przyjęciu, do tego trudna zagrywka i mała ilość błędów własnych – to były klucze do wygranej za trzy punkty z Kęczaninem. Punkt bardzo cenne bowiem Ślesk odrobił dwupunktową stratę do Campera po 25 kolejkach. Zwycięstwo wyszkowian 3:2 w rozegranym awansem ostatnim meczu rundy zasadniczej w Szczecinie sprawiło, że wrócili oni na 1. miejsce, ale wyprzedzają Ślepsk tylko o jeden punkt. Drużyna P. Poskrobko powinna odrobić stratę i to z nawiązką w środę.
Warto w tym miejscu podkreślić fantastyczną postawę zaledwie kilkuosobowej grupy kibiców Ślepska, którzy pojawili się w Ketach. Chwilami byli oni głośniejsi od fanów Kęczanina i prawie 300 miejscowych kibiców.
Kęczanin – Ślepsk w relacjach mediów
siatka.org
Ślepsk ograł Kęczanina i zasiadł w fotelu lidera
Tempa nie zwalnia Ślepsk Suwałki, który bez problemu ograł na wyjeździe Kęczanina Kęty 3:0. Gospodarze jedynie w pierwszym secie nawiązali walkę z rywalami. Taki wynik sprawił, że Ślepsk objął prowadzenie, a Kęczanin stracił szansę na grę w play-off.
Dla Kęczanina starcie ze Ślepskiem było tym z rodzaju za sześć punktów, bowiem przegrana eliminowała go nie tylko z walki o play-off, ale także przybliżała go do konieczności rywalizowania o utrzymanie na zapleczu PlusLigi. Nie ma się więc co dziwić, że gospodarze do spotkania podeszli ze sporym animuszem. Od początku dobrze prezentowali się w ataku, wykorzystali kilka prostych błędów rywali, a po punktowej zagrywce Jonasza Bieguna odskoczyli od gości na trzy oczka. Ślepskowi brakowało skuteczności w pierwszej akcji, co błyskawicznie wykorzystywali podopieczni trenera Błasiaka. Po skutecznej kontrze Bartosza Pietruczuka dystans punktowy pomiędzy oboma zespołami wzrósł do czterech oczek, ale gracze znad Soły nie zamierzali na tym poprzestawać. Ich kolejne mocne zbicia dały im już prowadzenie 17:12 i wydawało się, że są na dobrej drodze, by zwyciężyć w premierowej odsłonie. Sygnał do walki przyjezdnym dały trudne zagrywki Przemysława Smolińskiego, a dwa zbicia Karola Rawiaka sprawiły, że błyskawicznie odrobili oni straty. Chwilę później ten sam zawodnik dołożył asa serwisowego, a szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę suwalskiego zespołu. W końcówce nie pozwolił on już kęczanom wrócić do gry, a blok przypieczętował jego zwycięstwo (25:23).
Taki obrót spraw nieco podłamał kęczan, którzy od początku drugiego seta musieli odrabiać trzypunktową stratę. Wprawdzie autowe zbicie Wojciecha Winnika pozwoliło im na chwilę wrócić do gry, ale w dłuższej perspektywie czasowej nie potrafili utrzymać wysokiego poziomu gry, co bezlitośnie wykorzystał zespół prowadzony przez trenera Poskrobko, który w środkowej fazie tej części spotkania zaczął uciekać przeciwnikom. Blok Kacpra Gonciarza dał mu dwupunktowe prowadzenie, a z każdą kolejną akcją stawało się ono coraz wyraźniejsze. Swoje trzy grosze do wyniku dorzucił Kamil Skrzypkowski, a gra Kęczanina zaczęła się sypać niczym domek z kart. Stać było go jeszcze tylko na jeden zryw, po którym - dzięki punktowej zagrywce Karola Behrendta - zbliżył się do rywali na trzy oczka, ale ostatnie słowo ponownie należało do Ślepska, który wykorzystał błędy rywali, pewnie zwyciężając 25:20.
Na początku trzeciej odsłony suwalczanie mozolnie zaczęli budować przewagę nad zespołem znad Soły. Przypomniał o sobie Winnik, a solidna postawa gości w bloku pozwoliła im odskoczyć od przeciwników na trzy oczka. Po stronie gospodarzy straty próbował niwelować Pietruczuk, ale wciąż inicjatywa należała do faworytów. Wówczas na moment do walki zerwali się jeszcze podopieczni trenera Błasiaka, ale pojedyncze udane akcje pozwoliły im zbliżyć się do Ślepska na jeden punkt. W środkowej fazie seta zupełnie nie potrafili znaleźć recepty na powstrzymanie Winnika, którego kolejne skuteczne zbicia przybliżały przyjezdnych do końcowego sukcesu. Kęczanom nie można odmówić woli walki, ale pojedyncze udane ataki Mateusza Ogrodniczuka to było zbyt mało, aby gospodarze mogli myśleć o odwróceniu losów tej części meczu. W końcówce oba zespoły udane akcje przeplatały błędami, ale nie wpłynęło to znacząco na ostateczny wynik. Trzecia odsłona padła łupem suwalczan 25:20, a trzy wywiezione z Kęt punkty pozwoliły im objąć pozycję lidera.
www.bialystoksport.pl - portal Gazety w Białymstoku, lokalnego wydania Gazety Wyborczej
Ślepsk Suwałki pokazał siłę przed play-off i został liderem I ligi
W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej I ligi Ślepsk Suwałki wygrał 3:0 na wyjeździe z Kęczaninem Kęty i objął prowadzenie w tabeli.
Nadzwyczaj łatwo suwałczanie wywalczyli w sobotę trzy punkty. Kęczanin, który jeszcze przed tą kolejką miał szansę na awans do play-off tylko w pierwszym secie stawił większy opór. W dwóch kolejnych partiach dominacja Ślepska była wyraźna. Podopieczni Piotra Poskrobki awansowali na pierwsze miejsce w tabeli, gdyż porażkę 1:3 z Victorią Wałbrzych poniósł dotychczasowy lider Camper Wyszków.
- Tak jak we wcześniejszych meczach pomimo wygranych narzekaliśmy na naszą grę, to w meczu z Kęczaninem nie mamy sobie nic do zarzucenia - opowiada Wojciech Winnik, kapitan Ślepska. - Graliśmy naprawdę dobrze i być może to już taka namiastka tego, co możemy zagrać w play-off. Trener trochę zmienił skład wyjściowy, bo w szóstce wyszli Karol Rawiak i Przemek Smoliński i wypadli bardzo dobrze. To nasza pierwsza taka wygrana na wyjeździe z Kęczaninem, bo często tutaj mecz kończyliśmy po pięciu setach albo czterech. A przypomnę, że w październiku byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli, a teraz jesteśmy na pierwszym.
Kęczanin Kęty - Ślepsk Suwałki 0:3 (23:25, 20:25, 20:25)
Kęczanin: Błasiak, Macionczyk, Pietruczuk, Biegun, Macek, Behrendt, Mariański (libero) oraz Szpyrka i Ogrodniczuk
Ślepsk: Gonciarz, Winnik, Smoliński, Rawiak, Schamlewski, Skrzypkowski, Andrzejewski (libero)
Wyniki pozostałych spotkań 25. kolejki:
Espadon Szczecin - SMS PZPS Spała 3:1 (26:24, 21:25, 35:33, 25:16)
Victoria Wałbrzych - Camper Wyszków 3:0 (25:21, 25:13, 25:21)
Warta Zawiercie - KPS Siedlce 1:3 (29:31, 27:29, 25:22, 19:25)
Kęczanin Kęty - Ślepsk Suwałki 0:3 (23:25, 20:25, 20:25)
AGH AZS Kraków - Stal Nysa 2:3 (23:25, 20:25, 25:20, 25:13, 11:15)
CARO Rzeczyca - Krispol Września 0:3 (19:25, 21:25, 15:25)
Avia Świdnik - Pekpol Ostrołęka 0:3 (22:25, 21:25, 22:25)
Tabela:
1 |
KS Camper Wyszków |
26 |
55 |
63:35 |
2289:2059 |
2 |
Ślepsk Suwałki |
25 |
54 |
62:30 |
2113:1923 |
3 |
TS Victoria PWSZ Wałbrzych |
25 |
47 |
58:42 |
2267:2107 |
4 |
APP Krispol Września |
25 |
47 |
55:40 |
2127:2030 |
5 |
SMS PZPS Spała |
25 |
45 |
57:41 |
2253:2144 |
6 |
Stal AZS PWSZ Nysa |
25 |
44 |
56:41 |
2163:2069 |
7 |
Energa Pekpol Ostrołęka |
25 |
41 |
48:46 |
2118:2137 |
8 |
KS Espadon Szczecin |
26 |
41 |
52:51 |
2281:2257 |
9 |
KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS |
25 |
40 |
50:49 |
2258:2272 |
10 |
Aluron Warta Zawiercie |
25 |
35 |
47:52 |
2176:2243 |
11 |
UMKS Kęczanin Kęty |
25 |
34 |
47:52 |
2201:2210 |
12 |
AGH AZS Kraków |
25 |
30 |
46:55 |
2211:2283 |
13 |
LKS CARO Rzeczyca |
25 |
12 |
24:70 |
1938:2231 |
14 |
ASPS Avia Świdnik |
25 |
3 |
13:74 |
1675:2105 |
Zestaw par 26. (ostatniej) kolejki (25.03.):
Pekpol Ostrołęka - CARO Rzeczyca 18.00
Krispol Września - AGH AZS Kraków 18.00
Stal Nysa - Kęczanin Kęty 18.00
Ślepsk Suwałki - Warta Zawiercie 17.00
KPS Siedlce - Victoria Wałbrzych 19.00
SMS PZPS Spała - Avia Świdnik 26.03. g. 18.20 relacja TVP Sport HD
Espadon Szczecin - Camper Wyszków 2:3 (25:20, 19:25, 25:19, 22:25, 12:15)