Z PlusLigowego Banimexu Będzin do I-ligowego Ślepska Suwałki przechodzi środkowy Adrian Hunek. To trzeci, obok Łukasza Rudzewicza i Tomasza Wasilewskiego zawodnik grający na tej pozycji. Hunek to doświadczony, ograny zawodnik, który może być pierwszoplanową postacią na tej pozycji nie tylko w suwalskim klubie, ale w I lidze.
- O Ślepsku wiem niewiele, ale z informacji jakie od mnie dotarły jest to klub dobrze poukładany. Pojawiła się konkretna oferta więc, po konsultacjach z narzeczoną postanowiliśmy, że warto w naszym życiu spróbować czegoś nowego, poznać nowe miejsce, ludzi. Z drużyny znam Wojtka Winnika i Kamila Lewińskiego, z którym grałem w Częstochowie. Resztę drużyny poznam na pierwszym treningu – mówi Adrian Hunek.
Adrian Hunek
Pozycja: środkowy
Data urodzenia: 1985-10-28, Krosno Odrzańskie
Wzrost: 202 cm
Waga: 95 kg
Zasięg w ataku: 345 cm
Zasięg w bloku: 325 cm
Kariera:
Wychowanek Kaliny Gubin
20.09.2011-30.06.2012 Tytan AZS Częstochowa
01.09.2012-30.06.2013 Wkręt-met AZS Częstochowa
01.09.2014-30.06.2015 MKS BANIMEX BĘDZIN
W dalszym ciągu trwają rozmowy z kandydatami do gry na pozycjach przyjmującego, środkowego i rozgrywającego. W poniedziałek, po spotkaniu u prezydenta Suwałk, powinna zapaść ostateczna decyzja w sprawie dalszej gry w Ślepsku Kamila Skrzypkowskiego.
Jeśli chodzi o rozgrywających władze klubu ciągle rozmawiają z Łukaszem Makowskim, ale też oglądają filmy z gry reprezentacji Azejberdżanu, a konkretnie Turala Hasanliego. Na pierwsze dni treningowe do Suwałk zaproszonych zostanie kilku zawodników młodych, perspektywicznych, dla których gra w I lidze będzie szansą zdobycia boiskowego doświadczenia i pokazania się menadżerom z PlusLigi. Dodajmy, że w 6-letniej historii występów Ślepska w I lidze w klubie tym grali już: Litwin Jonas Rakickas, Anglik/Amerykanin Andrew Pink, Australijczyk Benjamin Bell oraz Rosjanin Dima Skoryy, który teraz zadebiutuje w roli I trenera Ślepska.
- Wiemy, że trudno będzie powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu, że bardzo mocne drużyny budują i wiodącą rolę w rozgrywkach I ligi chcą odgrywać Espadon Szczecin, Warta Zawiercie czy beniaminek Czarni Katowice. Naszym celem jest stworzenie drużyny zdolnej do walki o miejsce 4-5 – twierdzi Michał Wiszniewski, prezes Ślepska. – Na ile się to uda pokaże czas.
Ślepsk, podobnie jak pozostałe kluby I ligi, odmówił zapłacenia dodatkowo 16.000 zł jakich za relacje live w poprzednim sezonie domaga się od klubów TVP.
Faktycznie kluby zobowiązały się do partycypowania w kosztach transmisji do chwili znalezienia sponsora strategicznego. Takim, tak przynajmniej wynika z nazwy rozgrywek umieszczanej na oficjalnej stronie PZPS i w telewizyjnych reklamach była firma Krispol z Wrześni.
Inne tematy do omówienia na zwołanym na sierpnia spotkaniu prezesów klubów I ligi to: główny sponsor rozgrywek i system nagród dla najlepszych drużyn na koniec sezonu. Przypomnijmy, że przed dwoma laty za I miejsce PZP{S płacił klubowi 150.000, za 2. – 100.000, a za 3. – 50.000 zł. Takie same premie obiecano, ale ich nie wypłacono przed dwoma laty. W sezonie 12014/15 o premiach już nikt nie mówił. Brak takiego finansowego bodźca, a wcześniej zamknięcie PlusLigi sprawiają, że I-ligowcy czują się niechcianym dzieckiem PZPS, u, a liga jest grą o .... pietruszkę i to nie w przenośni, ale dosłownie.