Suwalski zespół udanie wrócił na parkiet po trzech tygodniach przerwy spowodowanej zakażeniami koronawirusem u 10 spośród 16 zawodników i 5 z 6 członków sztabu szkoleniowego.
Ponowny początek sezonu drużyna Andrzeja Kowala zaliczyła w Lubinie, dokąd nie pojechali odczuwający jeszcze skutki choroby belgijski przyjmujący Tomas Russeaux i leczący mięśnie brzucha Patryk Szwardzki. Mimo pokovidowego i personalnego osłabienia przeciwnik na ponowne wejście w sezon wydawał się najlepszy z możliwych.
Cuprum opuścili wiosną Jakub Ziobrowski, który przeszedł do Vervy. Jędrzej Gruszczyński (Indykpol AZS), Damian Domagała (Asseco Resovia) i Bartłomiej Lipiński (Trefl Gdańsk). Spore ubytki, następcy tych graczy nie potrafią ich uzupełnić i Cuprum w 4 meczach nie wygrało ani razu, wywalczyło tylko 1 punkt. W dodatku zespół z Lubina też był wybity z rytmu, nie grał poprzedniego spotkania z GKS-em Katowice, także dotkniętym koronawirusem.
Drużyna Cuprum lepiej zaczęła mecz. Po blokach Przemysława Smolińskiego, niegdyś środkowego Ślepska, prowadziła 3:1 i 4:2. Dopingowani przez dominujących w hali suwalskich kibiców z akcji na akcję zaczęli się rozkręcać. Starannie ogolony Cezary Sapiński, na krótko ostrzyżony Mateusz Czunkiewicz oraz skuteczni dzięki dograniom Josha Tuanigi Bartłomiej Bołądź, Kevin Klinkenberg, Marcin Waliński i Andreas Takvam po raz pierwszy wyszli na prowadzenie 6:5, a potem powiększali przewagę na 16:11, 19:13. Przy takiej dominacji na sprytne kiwki pozwalali sobie Tuaniga i Klinkenberg, a przy stanie 18:24 na podwyższenie bloku wszedł Sebastian Warda. Ostatnia akcja należała do Marcina Walińskiego i wynik pierwszego seta to 19:25.
Bardziej wyrównana, obfitująca w zmiany akcji była druga odsłona. Początek znowu należał do gospodarzy. Dobrze rozgrywał Portugalczyk Miguel Tavares, punktowali Wojciech Ferens i Brazylijczyk Daniel de Oliveira. Po akcjach Kevina Klinkenberga na prowadzenie wyszedł jednak Ślepsk Malow. W rewanżu Przemysław Smoliński zablokował Bartłomieja Bołądzia, który w następnej akcji huknął w aut i to Cuprum prowadziło 14:12. Andrzej Kowal poprosił o czas i przerwa dobrze wpłynęła na jego podopiecznych. Udane ścięcie Kevina Klinkenberga, as Marcina Walińskiego i to Ślepsk Malow prowadził 18:16, 20:18 i po bloku Andreasa Takvama 22:20. Wówczas w polu zagrywki pojawił się Łukasz Rudzewicz, ale przewaga stopniała na 22:21. Po asie serwisowym Josha Tuanigi Biało-Niebiescy odskoczyli na 2 punkty i jeszcze powiększyli różnicę. Rezultat tej partii to 22:25.
W trzecim secie Marcelo Fronckowiak, brazylijski trener ekipy z Lubina zdecydował zmienić rozgrywającego. Tavaresa zastapił 23-letni Mariusz Magnuszewski, który punktował także zagrywką. Znowu drużyna z Lubina prowadzila 5:4, ale szybko losy tej odsłony i całego meczu wzięli w swoje ręce podopieczni Andrzeja Kowala.
Nie tylko atakiem, ale i blokiem przewagę Ślepska Malow powiększali Cezary Sapiński, Bartłomiej Bołądź i Andreas Takvam oraz dobrze serwujący i ścinajscy z drugiej linii Marcin Waliński. Ślepsk Malow odjechał rywalom, a w ostatniej akcji skutecznie zaatakował Bartłomiej Bołądź. Set zakończył się wynikiem 20:25, zespół z Lubina pozostał bez zwycięstwa w tym sezonie, a Kevin Klinkenberg odebrał nagrodę dla MVP spotkania, które trwało 84 minuty czystej gry.
- Tak szybki przebieg przewidział nasz fizjoterapeuta, Damian Słabiński - opowiadał po meczu Cezary Sapiński. - Fizycznie czuliśmy się nieźle, większość zakażonych miała typowe objawy grypy. Dobrze, że chociaż okres przygotowawczy przepracowaliśmy odpowiednio.
Ślepsk Malow, po przegranej 0:3 z GKS Katowice, wygrał 3:0 w Olsztynie, teraz 3:0 w Lubinie i mimo że ma rozegrane tylko trzy spotkania, wskoczył na 6. miejsce.
- W naszej sytuacji zwycięstwa i punkty są teraz najważniejsze, na poprawę poziomu sportowego przyjdzie czas - mówi Andrzej Kowal, trener Ślepska Malowu. - W trzecim secie uciekała nam koncentracja, ale cieszy, że utrzymywaliśmy rytm, który wypracowuje sie na treningach, a tych ostatnio nam brakowało. Zagraliśmy na tyle, na ile nas dzisiaj stać. Teraz czekają nas spotkania z zespołami z czuba tabeli, które bedą sprawdzianem formy, ale i przygotowaniem do dalszej części sezonu.
Ślepsk Malow w te środę miał podjąć MKS Będzin, ale rywal zmaga sie z koronawirusem. Następny mecz Bialo-Niebiescy zagraja więc za tydzień na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, zespołem, który jako jedyny rozegrał wszystkie sześć spotkań i wszystkie wygrał.
Wojciech Drażba
Cuprum Lubin - Ślepsk Suwałki 0 : 3 (19:25, 22:25, 20:25) 61:75
MVP: Kevin Klinkenberg (Ślepsk-Malow)
Cuprum: Gunia (2), Ferens (7), Smoliński (10), Jimenez (11), Rodrigues (1), Penchev (5) – Szymura (libero) oraz Maruszczyk, Lorenc (1), Oliveira (1), Jakubiszczak (3), Magnuszewski (1), Makoś (libero)
Ślepsk: Josua Tuaniga (1), Marcin Waliński (10), Kevin Klinkenberg (14), Bartłomiej Bołądź (12), Andreas Takvam (8), Cezary Sapiński (6) – Paweł Filipowicz (libero), Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Sebastian Warda, Łukasz Rudzewicz, Mateusz Sacharewicz.
Pozostałe wyniki 6. kolejki:
Aluron Zawiercie - Czarni Radom 3 : 0 (25:21, 25:20, 25:22)
MVP: Gualberto Flavio (Aluron)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn 3 : 1 (25:21, 25:18, 17:25, 25:16)
MVP: Aleksander Śliwka (ZAKSA)
Stal Nysa - Resovia Rzeszów 2 : 3 (22:25, 25:19, 25:22, 18:25, 12:15) 102:106
MVP: Karol Butryn (Resovia)
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel - przełożony na inny termin
MKS Będzin - GKS Katowice - przełożony na inny termin
Verva Warszawa - Trefl Gdańsk - przełożony na inny termin
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
6 |
18 |
18:3 |
517:428 |
2. |
Aluron Virtu Zawiercie |
5 |
13 |
14:4 |
435:382 |
3. |
Jastrzębski Węgiel |
4 |
8 |
10:6 |
369:341 |
4. |
Trefl Gdańsk |
4 |
8 |
9:6 |
340:304 |
5. |
Asseco Resovia Rzeszów |
4 |
6 |
9:9 |
379:374 |
6. |
Ślepsk Malow Suwałki |
3 |
6 |
6:3 |
219:208 |
7. |
PGE Skra Bełchatów |
4 |
6 |
8:7 |
360:356 |
8. |
GKS Katowice |
4 |
6 |
8:8 |
335:347 |
9. |
Verva Warszawa |
2 |
5 |
6:3 |
204:184 |
10. |
Cerrad Czarni Radom |
5 |
5 |
8:13 |
444:469 |
11. |
Indykpol AZS Olsztyn |
5 |
4 |
6:12 |
382:416 |
12. |
Stal Nysa |
5 |
3 |
6:15 |
414:480 |
13. |
MKS Będzin |
4 |
1 |
4:12 |
219:378 |
14. |
Cuprum Lubin |
5 |
1 |
4:15 |
400:450 |
Zestaw par 7. kolejki:
Środa, 14.10.
Resovia Rzeszów - Aluron Zawiercie 17:30
Czarni Radom - Cuprum Lubin 18:00
Trefl Gdańsk - Skra Bełchatów 20:30
Czwartek, 15.10.
AZS Olsztyn - Verva Warszawa 17:30
Mecze przełożone:
Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa – przełożony na 21.10 g. 17:30
GKS Katowice - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - przełożony na inny termin
Ślepsk Suwałki - MKS Będzin – przełożony na inny termin
Zaległy mecz z 1. kolejki, 21.10.20
Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 21:30
Mecze przełożone ze względu na wykrycie koronawirusa
z 3. kolejki
Verva Orlen Paliwa Warszawa – Stal Nysa – przełożony na inny termin
Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom – przełożony na inny termin
z 4. kolejki:
Resovia Rzeszów - Ślepsk Suwałki – przełożony na inny termin
Verva Orlen Paliwa Warszawa – Skra Bełchatów – przełożony na inny termin
z 5 kolejki:
Ślepsk Suwałki - Aluron Zawiercie - przełożony na inny termin
AZS Olsztyn - MKS Będzin - przełożony na inny termin
Jastrzębski Węgiel - Verva Warszawa przełożony na inny termin
GKS Katowice - Cuprum Lubin - przełożony na inny termin
z 6. kolejki:
MKS Będzin - GKS Katowice - przełożony na inny termin
Verva Warszawa - Trefl Gdańsk - przełożony na inny termin
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel - przełożony na inny termin