Zamiast spodziewanych trzech, czy w najgorszym przypadku dwóch punków Ślepsk w sobotę (12.10.) w II kolejce musiał się zadowolić się tylko jednym wywalczonym w meczu z Avią Świdnik. W ten sposób świdniczanie podtrzymali dobrą passę w meczach ze Ślepskiem. Wprawdzie nagrodę MVP otrzymał zdobywca trzech ostatnich punktów w meczu Wojciech Pawłowski, ale cichym bohaterem tego spotkania był Jakub Peszko, jeszcze przed rokiem zawodnik Ślepska.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 3:0, ale goście powoli zaczynali się rozkręcać i sprawiać kłopoty faworyzowanemu Ślepskowi. Wyciągnęli na 7:7 i na chwilę odskoczyli na dwa punkty. Ślepsk jeszcze raz poderwał się, ze stanu 12:12 odskoczył na 17:13 i stanął. Nie pomogły czasy brane przez trenera Piotra Poskrobko. Beniaminek ze Świdnika, dzięki dobrej i skutecznej grze Michała Stępnia (grał w Ślepksu), Jakuba Guza, w tym secie oddał jeszcze dwa punkty, ale zdobył ich aż 12 i wygrał seta 25:19.
W secie drugim, po wyrównany początku (3:3) do głosu doszli gospodarze i to oni na pierwszą przerwę techniczną schodzili z przewagą trzech punktów (8:5). Po przerwie przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu oczek (15:9) i zaczęła się powtórka z seta pierwszego. Goście odrabiali straty doprowadzając do stanu 16:15 dla Ślepska. Na więcej suwalczanie jednak nie pozwolili. Punkty Skorija i Winnika plus „prezenty” gości sprawiły, że sta 25:20 wygrał Ślepsk i wyrównał stan meczu na 1:1.
Początek trzeciego seta to koncertowa gra gospodarzy, seria błędów gości i na tablicy 5:0 dla Ślepska. Czy można w ciągu zaledwie kilku minut stracić taką przewagę? Okazuje się że można. Po serii zagrywek Jakuba Peszko Avia nie tylko odrobiła straty, ale wyszła na prowadzenie 8:5. Podopieczni Marcina Jarosza kilkupunktową przewagę utrzymywali aż do 13:12 dla nich. Do 17:17 trwała siatkarska wymiana ciosów. Końcówka należała jednak do Ślepska, który m.in. dzięki skutecznym atakom kapitana Wojciecha Winnika wygrał seta 25:21 i objął prowadzenie w meczu 2:1.
Kiedy wydawało się, że Ślepsk złapał wreszcie swój rytm gry i set IV będzie ostatnim, ponownie „lwi pazur” pokazali goście. Suwalcznie prowadzili tylko dwa razy: 1:0 i 5:4. Na pierwszą przerwę techniczną zespoły schodziły przy prowadzeniu Avii 8:7, na drugą przy 16:13. Nadzieje kibiców gospodarzy odżyły kiedy Ślepsk zbliżył się na 19:17. Na więcej Avia już nie pozwoliła, wygrała seta 25:21 i doprowadziła do remisu w meczu 2:2.
Dlaczego Ślepsk przegrał tie-breaka? To pytanie do zawodników gospodarzy, którzy prowadząc w końcówce 13:11, stracili z rzędu cztery punkty, w tym trzy zagrywką zdobył Wojciech Pawłowski. Set 15:13 dla Avii, mecz 3:2 dla niej. Radość gości i smutek gospodarzy, których od zwycięstwa za dwa punkty dzieliły tylko... dwa punkty. Tych jednak zdobyć się nie udało.
W zespole Ślepska na zmiany, na podwyższenie bloku, za Łukasza Makowskiego wchodził Australijczyk Banjamin Bell. Niestety nie pomógł drużynie bowiem gospodarze nie potrafili wykorzystać swojej zagrywki.
Ślepsk Suwałki - Avia Świdnik 2:3 (19:25, 25:20, 25:21, 21:25, 13:15)
Ślepsk: Winnik, Makowski, Kałasz, Rudzewicz, Skrzypkowski, Skorij, Andrzejewski (libero) oraz Bell i Modzelewski
Avia: Pawłowski, Gonciarz, Baranowski, Stępień, Peszko, Guz, Głód (libero) oraz Kurek i Misztal
Następna, 3. kolejka już w środę 16. 10., ale Ślepsk swój wyjazdowy mecz z Krispolem we Wrześni przełożył na 23.10. Dzień później (24.10.), z tym samym rywalem i na jego parkiecie Ślepsk zagra w III rundzie Pucharu Polski, a po dwóch dniach (26.10.) o ligowe punkty walczyć będzie w Lubinie z tamtejszym Cuprum.
Nie dojdzie tez planowany na poniedziałek (14.10.) sparing z wielokrotnym medalistą mistrzostw Białorusi Komunalnikiem Grodno. Białorusini mieli problemy z otrzymaniem polskich wiz i odwołali przyjazd od Suwałk. W tej sytuacji Ślepsk zagra w IV kolejce, za tydzień (sobota, 19.10. godz. 17.00) w Suwałkach, z TKS Nascon Tychy.
Komplet wyników 2. kolejki:
KPS Siedlce - AGH 100RK Kraków 3:0 (25:22, 25:17, 25:15)
Kęczanin Kęty - Stal Nysa 0:3 (20:25, 23:25, 19:25)
Ślepsk Suwałki - Avia Świdnik 2:3 (19:25, 25:20, 25:21, 21:25, 13:15)
MKS Będzin - Krispol Września 3:0 (25:19, 25:18, 25:18)
Camper Wyszków - TKS Tychy 3:0 (25:21, 25:21, 25:23)
Pekpol Ostrołęka - Cuprum Lubin 0:3 (16:25, 17:25, 24:26)
Tabela:
W kolejości: miejsce, nazwa klubu, liczba spotkań, punktów, sety, małe punkty
1 |
KPS Siedlce |
2 |
6 |
6:1 |
171:136 |
2 |
KS Cuprum Mundo Lubin |
2 |
6 |
6:1 |
174:149 |
3 |
MKS Banimex Będzin |
2 |
4 |
5:3 |
174:152 |
4 |
ASPS Avia Świdnik |
2 |
4 |
6:4 |
203:202 |
5 |
Ślepsk Suwałki |
2 |
4 |
5:4 |
200:199 |
6 |
Stal AZS PWSZ Nysa |
2 |
3 |
4:3 |
168:159 |
7 |
KS Camper Wyszków |
2 |
3 |
4:3 |
161:162 |
8 |
Energa Pekpol Ostrołęka |
2 |
3 |
3:3 |
132:135 |
9 |
Krispol Września |
2 |
3 |
3:4 |
152:161 |
10 |
AGH 100RK Kraków |
2 |
0 |
1:6 |
146:173 |
11 |
UMKS Kęczanin Kęty |
2 |
0 |
1:6 |
144:171 |
12 |
TKS Nascon Tychy |
2 |
0 |
0:6 |
124:150 |
Zestaw par 3. kolejki (16.10. środa)
AGH 100RK Kraków - Pekpol Ostrołęka
Cuprum Lubin - Camper Wyszków
TKS Tychy - MKS Będzin
Krispol Września - Ślepsk Suwałki przełożony na 23.10.
Avia Świdnik - Kęczanin Kęty
Stal Nysa - KPS Siedlce