Drugie zwycięstwo w drugim meczu na wyjeździe odnieśli siatkarze suwalskiej drużyny. Chyba jeszcze nigdy tak łatwo nie wygrali ze słynącymi z waleczności zawodnikami z Katowic na ich boisku.
W szopienickiej hali podopieczni Dominika Kwapisiewicza przewyższali gospodarzy w każdym elemencie. Zdecydowanie lepiej zagrywali i przyjmowali, zanotowali wysoką 59-procentową skuteczność w ataku, dobrze funkcjonowała współpraca na linii blok obrona, a także sam blok. Dość wspomnieć, że jeden z 12 punktów blokiem zdobył także najniższy na placu Matias Sanchez, który przede wszystkim wraca do najwyższej formy na rozegraniu.
Dominik Kwapisiewicz lubi grać żelaznym składem i od początku, obok Sancheza, pojawili się w nim atakujący Bartosz Filipiak, wybrany MVP spotkania, na skrzydłach Paweł Halaba i Ziga Stern, a w środku Joaquin Gallego i Jakub Macyra. W końcówkach na podwyższenie bloku wchodził Maksim Buculjević, który rozgrywał też ostatnie akcje, a kolejnego Argentyńczyka skutecznie zastępował na środku Konrad Stajer.
Spodziewaliśmy się wyrównanego meczu i taki on był, ale tylko do połowy pierwszego seta. Potem gospodarze, wśród których cały mecz w kwadracie dla rezerwowych spedził były przyjmujący Ślepska Malowu Marcin Waliński, zaczęli psuć zagrywki, a sami nie potrafili odebrać serwów Zigi Sterna, Bartosza Filipiaka i Pawła Halaby. Siatkarze suwalskiej drużyny przyjmowali niemal bez zarzutu i Matias Sanchez chętnie posyłał do szybkiego ataku środkiem Joaquina Gallego i trochę rzadziej Jakuba Macyrę, który częściej punktował blokiem. Od stanu 16:16 siatkarze Ślepska Malowu zdobyli 4 piłki z rzędu, dzięki wyblokom wyprowadzali kontry i w końcówce powiększyli przewagę, wygrali pierwszego seta 25:19.
Drugą odsłonę GKS zaczął od prowadzenia 3:0 i 4:1, ale drużyna Dominika Kwapisiewicza wzięła się do roboty i to ona zaraz wygrywała 7:5. Miejscowi, dzięki Jakubowi Szymańskiemu i Czechowi Lukasovi Vasinie, nie dawali za wygraną i dzielnie walczyli do stanu 22:22. Wtedy ze środka huknął Joaquin Gallego, a na podwyższeniu bloku we właściwym momencie pojawił się Maksim Buculjevic. Świetną zagrywką popisał się Paweł Halaba, piłka wróciła na naszą stronę i Bartosz Filipiak mocnym atakiem skończył drugiego seta na 25:22 dla Biało-Niebieskich.
Set trzeci i ostatni był już jednostronny. Ślepsk Malow prowadził od początku, uciekł na 8:3 i 10:5. W połowie partii na boisko wszedł Konrad Stajer, który nie chciał być gorszy od szalejącego w ataku i bloku Bartosza Filipiaka. Trzeci set, wygrany aż 25:16, skończył się podobnie jak drugi. Tym razem bombę z zagrywki posłał Bartosz Filipiak, a z przechodzącej piłki nie do obrony zaatakował Konrad Stajer i Ślepsk Malow wygrał mecz 3:0.
Po trzech kolejkach, Biało-Niebiescy mają już na rozkładzie beniaminka z Czestochowy i GKS Katowice, a w perspektywie spotkania kolejno z Enea Czarnymi Radom (już w najbliższą niedzielę o 14:45 w Suwałki Arenie), Barkomem Każany Lwów, KGHM Cuprum Lubin, Bogdanką LUK Lublin i Treflem Gdańsk. Trzymamy kciuki za kolejne zdobycze.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
GKS Katowice – Ślepsk Malow Suwałki 0 : 3
(19:25, 22:25, 16:25)
MVP: Bartosz Filipiak
GKS Katowice: Jakub Szymański 14, Damian Domagała 4, Lukas Vasina 11, Bartłomiej Krulicki 3, Usowicz, Łukasz Kozub 2, Bartosz Mariański (libero) oraz Wiktor Mielczarek, Piotr Fenoszyn 1, Jakub Jarosz 4, Sebastian Adamczyk
Ślepsk Malow: Matias Sanchez 1, Joaquin Gallego 8, Bartosz Filipiak 17, Ziga Stern(10, Paweł Halaba 6, Jakub Macyra 4, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Maksim Buculjević, Konrad Stajer 2
Pozostałe wyniki 3. kolejki
Piątek, 27 października
PSG Stal Nysa – PGE GiEK Skra Bełchatów 2 : 3
(22:25, 25:21, 25:18, 21:25, 14:16)
Sobota, 28 października
Indykpol AZS Olsztyn – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0 : 3
(19:25, 21:25, 24:26)
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 0 : 3
(15:25, 20:25, 21:25)
Enea Czarni Radom – Projekt Warszawa 0 : 3
(19:25, 21:25, 21:25)
Niedziela, 29 października
Asseco Resovia Rzeszów – Aluron CMC Warta Zawiercie 3 : 2
(19:25, 19:25, 34:32, 25:18, 15:10)
Barkom Każany Lwów – Trefl Gdańsk 0 : 3
(22:25, 22:25, 20:25)
KGHM Cuprum Lubin – Bogdanka LUK Lublin 2 : 3
(25:14, 23:25, 21:25, 25:17, 11:15)
Tabela
1. |
Jastrzębski Węgiel |
3 |
9 |
9:1 |
255:201 |
2. |
Projekt Warszawa |
3 |
9 |
9:1 |
247:205 |
3. |
Trefl Gdańsk |
3 |
9 |
9:1 |
261:228 |
4. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
3 |
8 |
9:3 |
291:263 |
5. |
Bogdanka LUK Lublin |
3 |
6 |
8:5 |
285:275 |
6. |
Ślepsk Malow Suwałki |
3 |
6 |
6:4 |
231:215 |
7. |
Asseco Resovia |
3 |
5 |
7:5 |
267:267 |
8. |
KGHM Cuprum Lubin |
3 |
5 |
7:6 |
297:285 |
9. |
PGE Skra Bełchatów |
3 |
4 |
7:7 |
306:309 |
10. |
Indykpol AZS Olsztyn |
3 |
3 |
4:7 |
243:275 |
11. |
Barkom Każany Lwów |
3 |
2 |
3:8 |
246:275 |
12. |
PSG Stal Nysa |
3 |
2 |
4:9 |
291:303 |
13. |
Aluron Warta Zawiercie |
2 |
1 |
3:6 |
209:215 |
14. |
Exact Częstochowa |
2 |
0 |
1:6 |
139:170 |
15. |
Enea Czarni Radom |
3 |
0 |
1:9 |
225:262 |
16. |
GKS Katowice |
3 |
0 |
0:9 |
181:226 |