05.02.2021

Jastrzębski Węgiel - Ślepsk Malow 3:0. Wypuścili okazje z rąk, ale nadal wszystko w ich rękach

Biało-Niebiescy na szczęście zakończyli już trzytygodniowe tournee po halach pięciu czołowych drużyn w Polsce, a nawet Europie. Ponieśli pięć porażek z rzędu.

Od 16 stycznia do 5 lutego Ślepsk Malow kolejno przegrał z mistrzem Polski ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3, wicemistrzem Vervą Warszawa 2:3, Aluronem CMC Wartą Zawiercie 1:3, Skrą Bełchatów 1:3 i Jastrzębskim Węglem 0:3. 

Tyle suche wyniki, które nie oddają przebiegu tych spotkań. Z bijącą wszystkich w kraju i, przynajmniej na razie, na Starym Kontynencie ZAKSĄ podopieczni Andrzeja Kowala dwa sety przegrali 24:26, a trzeciego 23:25.

W piątek z Jastrzębskim Węglem zarówno w pierwszej, jak i drugiej części mieli setbole przy stanie 24:23. Nie wykorzystali okazji w obu partiach i, podobnie jak to było w Zawierciu, gdzie przy stanie 1:1 w setach kolejnego przegrali 25:27, w ostatnim siedli psychicznie i w grze zupełnie się posypali - 13:25.

Mecz z drużyną z Jastrzębia-Zdroju, którą dotknęła trzecia fala koronawirusa, miał swoje podteksty. Suwalczanie nie przystali na prośbę osłabionych brakiem pięciu zawodników oraz sztabu szkoleniowego gospodarzy o przełożenie meczu nie tylko dlatego, że wyczuli szansę na wygraną. Nie zgodzili się przede wszystkim dlatego, że chcą, już w Suwałkach, zagrać 10 lutego ze Skrą, a potem przygotowywać się prawie dwa tygodnie i w niezakłóconym trzydniową wyprawą do Jastrzębia niemal cotygodniowym rytmie rozegrać 22 lutego, 28 lutego i 6 marca ostatnie trzy mecze fazy zasadniczej.

Jastrzebski Węgiel nie mógł skorzystać z zakażonych lub pozostających w kwarantannie drugiego rozgrywającego Fina Eeemi Tervaaporttiego, Rafała Szymury, Tomasza Fornala, Stanisława Wawrzyńczyka i Szymona Bińka. Włoskiego trenera Andreę Gardiniego zastąpił pracujący z klubowa młodzieżą Dariusz Luks. Z podstawowego składu zostało 9 zawodników o wystarczającym, jak się okazało, potencjale. 

W Ślepsku Malowie trener Kowal przeprowadzil dwie zmiany w wyjściowej szóstce. Na skrzydło wrócił Marcin Waliński, a parę środkowych z Cezarym Sapińskim stworzył Łukasz Rudzewicz.

Obie drużyny od samego poczatku mocno ryzykowały na zagrywce i obie strasznie się w niej myliły. Wystarczy napisać, że w pierwszym secie gospodarze popełnili aż 10, a nasi siatkarze 8 serwisowych błędów. Ucierpiał na tym poziom widowiska, gra była szarpana, nie było w niej rytmu.

Nie brakowało za to emocji. W pierwszym secie Biało-Niebiescy objęli prowadzenie po ataku Tomasa Rousseax i przy grze punkt za punkt, dobrych akcjach środkiem Łukasza Rudzewicza i Cezarego Sapińskiego utrzymywali je do stanu 14:13. Potem, dzięki potężnym ścięciom 19-letniego, mierzącego 206 cm Michała Gierżota jednopunktową przewagę zyskali miejscowi. Ślepsk Malow wyrównał na 19:19, na zagrywkę wszedł Łukasz Kaczorowski i zepsuł, a zaraz zrobiło się  23:21 dla Jastrzębskiego.

Na wysokości zadania stanął jednak Bartłomiej Bołądź, Biało-Niebiescy wygrali kolejne trzy akcje i na tablicy było 23:24. Bołądź zepsuł zagrywkę, a długą grę na przewagi skutecznym atakiem na 32:30 zakończył Michal Gierżot, wybrany MVP spotkania.

Niezwykle wyrównana była także druga odsłona, w której Ślepsk Malow przegrywał dwoma punktami, ale z 10:12 wyprowadził na 13:12 i dzielnie dążył do celu. W końcócwe na zagrywki wchodzili Patryk Szwaradzki i Jakub Rohnka.

Znowu, jak w pierwszej części, Bartłomiej Bołądź świetnie zaatakował na 24:23 i przy setbolu zepsuł zagrywkę. U gospodarzy dobrze serwował Łukasz Wiśniewski, nasz zespół nie wyprowadził kończącego ataku, potem dał się zablokować i znowu zmarnował cały ten trud - drugi set 27:25 dla Jastrzębskiego Węgla.

O trzecim secie, w którym szukający ratunku Andrzej Kowal za Marcina Walińskiego wprowadzil Kevina Klinkenberga, a następnie wpuścił  Kacpra Gonciarza za Josha Tuanigę, lepiej nie pisać, a nasi siatkarze niech o nim natychmiast zapomną. Jastrzębski Węgiel odskoczył na 8:4, a w całym secie też zdobył niemal dwa razy więcej punktów - 25:13

Ślepsk Malow w trzy tygodnie poniósł pięć porażek z rzędu, ale z nie byle kim. Na pocieszenie, mimo tych pięciu kolejnych przegranych suwalski zespół traci do 8. miejsca tylko 2 punkty. Ostatnie cztery mecze gra zaś w Suwałki Arenie - ze Skrą Bełchatów, Treflem Gdańsk oraz dwoma najsłabszymi w całej stawce MKS-em Będzin i Stalą Nysa. Awans do fazy play-off pozostaje jak najbardziej realny.

Wojciech Drażba, TM

Wyniki i pary 24. kolejki

Piątek, 5.02.

Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow 3 : 0 (32:30, 27:25, 25:13)

Jastrzębski Węgiel: Louati (12), Gierżot (11), Wiśniewski (11), Kampa (3), Al Hachdadi (3), Gladyr (10) - Popiwczak i Granieczny (libero) oraz Bucki (7) i Kosok

Ślepsk-Malow: Waliński (5), Rousseaux (11), Bołądź (17), Rudzewicz (4), Sapiński (5), Tuaniga - Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Kaczorowski, Klinkenberg (1), Warda, Gonciarz, Rohnka

MVP: Michał Gierżot

 

STATYSTYKI:

Czas trwania meczu:

82 minuty (31+29+22)

Jastrzębski Węgel/Ślepsk

Punkty: 

152 (84/68)

Zagrywka - liczba zagrywek-błędy-asy

83-22-4/69-20-1

Przyjęcie zagrywki – liczba-błędy-pozytywne w % - perfekcyjne w %

49-1-59%-30%/61-4-50%-19%

Atak - liczba – błędy – bloki – punkty – skuteczność w %

67-3-3-45-67%/76-5-8-39-34%

Blok - punkty – wyblok

8-0/3-0

 

Sobota, 6.02.

Verva Warszawa – Resovia Rzeszów 14:45

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron Zawiercie 17:30

Stal Nysa – AZS Olsztyn 20:30

Niedziela, 7.02.

Czarni Radom – Skra Bełchatów 14:45

Trefl Gdańsk – GKS Katowice 20:30

Poniedziałek, 8.02.

Cuprum Lubin – MKS Będzin 17:30

 

Tabela: 

 

   1.

 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

21

60  

 62:14 

1852:1541 

   2.

 Jastrzębski Węgiel 

23

50

 60:30

2109:1917

   3.

 Trefl Gdańsk

23

44 

 51:35

1988:1870 

   4.

Verva Warszawa

22

42

 53:39

2060:1961

   5.

 Aluron Zawiercie

20

35 

 42:31 

1697:1636

   6.

 Asseco Resovia Rzeszów 

21

34

 44:39

1858:1820  

   7.

 PGE Skra Bełchatów

20 

33 

 40:33

1675:1632 

   8.

 GKS Katowice

21

29 

 38:44 

1766:1854 

   9.

Indykpol AZS Olsztyn

21 

28 

 34:42 

1697:1713

 10.

 Ślepsk Malow Suwałki 

22

27

 35:45

1889:1988

 11.

 Cuprum Lubin

22

25 

 37:49

1889:1988

 12.

 Cerrad Czarni Radom 

22

22 

 31:52 

1782:1944

 13.

 Stal Nysa

22

17

 30:59 

1862:2039 

 14. 

 MKS Będzin

22

  7

 18:63

1684:1951 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

- liczba wygranych meczów,

- lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,

- lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
27.11.2024

Szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie