Koniec zwycięskiej serii Ślepska [zdjęcia]

W sobotę w Spale zakończyła się trwająca od 10 spotkań seria ligowych zwycięstw siatkarzy Ślepska Suwałki. Na drodze do 11 wygranej stanęła młodzież z SMS PZPS I Spała, która pokonała suwalski zespół 3:2.
- Ten kubeł zimnej wody wylany na nasze głowy nie zaszkodzi, a raczej pomoże nam w następnych meczach – podsumował spotkanie Piotr Poskrobko, trener Ślepska.

W grze Ślepska w Spale zabrakło płynności akcji. Było to widać już w wygranym spotkaniu z Siedlcami, ale tym razem wygrać się nie udało. Spalska młodzież po raz kolejny pokazała, że żaden rywal nie jest dla niej straszny, że chce i potrafi walczyć, umie już dużo i ma serce do gry.  Nie szukając usprawiedliwienia przegranej trzeba jednak dodać, że trener Poskorbko miał w tym spotkaniu problemy kadrowe. Przed meczem urazu kostki nabawił się Karol Rawiak, a w czasie meczu kontuzji doznał Bartek Kluth. Był to jednak słaby mecz suwalczan, a jeszcze słabszy prowadzących spotkanie arbitrów.  To nie sędziowie jednak wygrali w Spale, a uczynili to uczniowie tamtejszej SMS.

- Pierwsze dwa sety w naszym wykonaniu rzeczywiście należały do najsłabszych w ostatnim okresie – przyznaje P. Poskrobko. – Widać, że nasza forma lekko dołuje, a rywale zagrali ambitnie, walczyli o każą piłkę. Takiej postawy SMS-u spodziewaliśmy się. To zespół młody, ale już posiadający spore doświadczenie i sukcesy. Spodziewaliśmy się trudnego meczu i takim było sobotnie spotkanie. Przegraliśmy, podobnie jak lider Camper Wyszków ale, tak jak wyszkowianie, zdobyliśmy jeden punkt, który w końcowej klasyfikacji może okazać się bezcennym. Ten mecz za nami, przed nami  spotkanie w Nysie, gdzie o punkty będzie jeszcze trudniej niż w Spale. Musimy zrobić wszystko, żeby wrócić do formy z grudnia i styczniowego spotkania w Wyszkowie. Mam nadzieję, że ze Stalą będę miał już do dyspozycji nie tylko Karola Rawiaka ale i Łukasza Makowskiego. Na ile poważny jest uraz Bartka pokaże poniedziałkowe prześwietlenie i badania lekarskie.    
 
W 18. kolejce niespodzianek było więcej. Takimi są bowiem porażki Campera u siebie z Krispolem, Nysy w Siedlcach i Pekpolu w Szczecinie. Sytuacja w tabeli też interesująca, bowiem przewagę wypracowaną w I rundzie traci Camper, a w walce o miejsce w ósemce liczy się 12 drużyn.  

SMS PZPS I Spała - Ślepsk Suwałki w relacjach mediów

bialystok.sport.pl - portal Gazety w Białymstoku, lokalnego wydania Gazety Wyborczej

Przerwana rewelacyjna seria siatkarzy Ślepska

Na dziesięciu wygranych z rzędu w I lidze zakończyła się świetna passa siatkarzy Ślepska. W sobotę zespół z Suwałk przegrał po pięciosetowym boju na wyjeździe z SMS-em Spała

Czwarty w tabeli Ślepsk przez ostatnie dwa miesiące ogrywał wszystkich rywali w lidze. Bez różnicy, czy za przeciwników miał czołowy zespół czy też drużynę z dolnej części zmagań. W sobotę podopieczni Piotra Poskrobki zmierzyli się z piątym w tabeli SMS-em Spała. Mimo rewelacyjnej serii ekipy z Suwałk już przed tym spotkaniem było jasne, że nie będzie to łatwa przeprawa. Uczniowie ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego we własnej hali przegrali bowiem tylko raz - z wiceliderem Victorią Wałbrzych. Ponadto to jedyna drużyna obok Ślepska, która pokonała lidera rozgrywek z Wyszkowa. Już w Spale okazało się ponadto, że z powodu urazu zagrać nie będzie mógł Karol Rawiak, który doznał kontuzji.
Pierwszy set konfrontacji był niezwykle wyrównany. Ostatecznie gospodarze wygrali go 28:26, chociaż siatkarze Ślepska mieli w tej partii dwie piłki setowe. Kolejna odsłona również padła łupem zawodników SMS-u i w tym momencie było już jasne, że siatkarze z Suwałk co najwyżej w tym spotkaniu mogą zainkasować dwa punkty. Do ich zdobycia zbliżyli się w dwóch kolejnych odsłonach. Tak bowiem w trzecim, jak też czwartym secie to oni byli górą.

W piątej partii już jednak bezdyskusyjnie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali 15:9 i mogli cieszyć się ze zwycięstwa w całym pojedynku.

portal siatka.org

SMS ograła faworyta, przerwana dobra passa Ślepska

Siatkarze SMS-u PZPS Spała po raz kolejny udowodnili, że poważnie myślą o namieszaniu w I lidze. Podopieczni Jacka Nawrockiego w osiemnastej kolejce ograli u siebie po tie-breaku Ślepska Suwałki, przerywając jego wspaniałą passę zwycięstw.

Początek spotkania był wyrównany, ale trzy bloki Ślepska w połączeniu z mocnym atakiem Wojciecha Winnika sprawiły, że inicjatywę na boisku zaczęli przejmować przyjezdni. Jednak gospodarze szybko oddali rywalom pięknym za nadobne w bloku, a skuteczna kontra Bartosza Kwolka doprowadziła do remisu. W kolejnych minutach obie drużyny walczyły cios za cios, choć w grze spalskiej młodzieży było zdecydowanie więcej błędów. Za to w szeregach drużyny prowadzonej przez trenera Poskrobko był Winnik, dzięki któremu miała ona jako pierwsza piłkę setową. Jednak gospodarze ją obronili, a w kolejnych akcjach wciąż trwała zażarta walka o triumf w premierowej odsłonie. Ostatecznie więcej zimnej krwi w końcówce zachowała SMS, a dwa błędy rywali pozwoliły jej triumfować 28:26.

Pierwsze minuty drugiej partii były bardzo wyrównane, choć oba zespoły udane akcje przeplatały w nich sporą ilością błędów własnych. Dopiero czapa, a następnie pomyłka w ataku Kwolka spowodowały, że suwalscy siatkarze zaczęli odskakiwać od przeciwników. Jednak w mgnieniu oka roztrwonili trzypunktowe prowadzenie, a chwilę później, po zbiciu ze środka Jakuba Zwiecha, to spalska młodzież zaczęła przejmować inicjatywę na boisku. Krzysztof Modzelewski na spółkę z Bartłomiejem Kluthem próbowali ratować wynik po stronie Ślepska, ale dwie skuteczne akcje Kwolka spowodowały, że gospodarze przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W decydujących momentach tej części meczu kolegów do walki próbował poderwać jeszcze Kamil Skrzypkowski, ale czapa na Jakubie Urbanowiczu przypieczętowała wygraną podopiecznych trenera Nawrockiego (25:19).

W trzecim secie gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa, a kilka skutecznych ataków Tomasza Fornala dało niewielkie prowadzenie spalskiej młodzieży. Jednak chwilę później błąd popełnił Jakub Kochanowski, a goście wrócili do gry. Z biegiem czasu to oni zaczęli dyktować warunki gry. Coraz lepiej prezentowali się suwalscy skrzydłowi, a w szeregach gospodarzy zaczęły się mnożyć błędy. W efekcie czego Ślepsk błyskawicznie wypracował sobie znaczącą przewagę, którą powiększał z akcji na akcję. Widząc taki obrót spraw, trener Nawrocki desygnował do boju rezerwowych zawodników, którzy jednak nie zmusili rywali do zbyt dużego wysiłku. W dodatku w końcówce kilkoma trudnymi serwisami popisał się Winnik, a przyjezdni zdeklasowali SMS w tej części meczu, zwyciężając 25:14.

Czwarta odsłona lepiej rozpoczęła się dla gości, ale udane zagrania Fornala oraz as serwisowy pozwoliły gospodarzom na moment wrócić do gry. Jednak jeszcze przed pierwszym czasem technicznym sygnał do ataku Ślepskowi dał Winnik, który punktując na siatce i w polu serwisowym pozwolił suwalczanom odskoczyć od rywali na cztery oczka. Zwiech na spółkę z Kochanowskim próbowali odrabiać straty SMS-u, ale ciągle na prowadzeniu byli goście. W dodatku w szeregach przyjezdnych zaczął funkcjonować blok, a as serwisowy Winnika praktycznie pogrążył ekipę ze Spały. Ostatecznie w tej części meczu lepsi okazali się podopieczni trenera Poskrobko, a zakończył ją blok na Kwolku (25:20).

Od początku tie-breaka trwała walka cios za cios. Dopiero tuż przed zmianą stron na blok nadział się Modzelewski, a skuteczna kontra Fornala sprawiła, że szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę młodych adeptów siatkówki. W tej fazie meczu przyjezdni nie potrafili odrzucić przeciwników od siatki oraz znaleźć recepty na powstrzymanie Kwolka, którego ataki przybliżały gospodarzy do końcowego sukcesu. Ostatecznie SMS triumfowała 15:9, a mecz zakończyło zbicie Siemiątkowskiego.


SMS PZPS Spała - Ślepsk Suwałki    3:2 (28:26, 25:19, 14:25, 20:25, 15:9)
SMS: Komenda, Siemiątkowski, Fornal, Kwolek, Zwiech, Kochanowski, Masłowski (libero) oraz Jaskuła, Droszyński, Domagała, Pasiński i Piwowarczyk
Ślepsk: Gonciarz, Winnik, Modzelewski, Skrzypkowski, Rudzewicz, Smoliński, Andrzejewski (libero) oraz Kluth, Schamlewski i Urbanowicz

Pozostałe wyniki 18. kolejki
KPS Siedlce - Stal Nysa  3:2 (25:23, 19:25, 25:21, 22:25, 15:13)
Camper Wyszków - Krispol Września 2:3 (20:25, 25:15, 25:20, 22:25, 10:15)
Espadon Szczecin - Pekpol Ostrołęka 2:3    (25:12, 15:25, 25:18, 23:25, 13:15)
Victoria Wałbrzych - Avia Świdnik 3:0 (25:17, 25:19, 25:14)
Warta Zawiercie - CARO Rzeczyca    3:0 (31:29, 25:18, 25:19)
Kęczanin Kęty - AGH AZS Kraków 3:1 (25:23, 18:25, 25:22, 25:19)

Tabela:

Zaległy mecz z 16. kolejki (21.01.)
SMS PZPS Spała - KPS Siedlce

Zestaw par 19. kolejki (24.01.):
Stal Nysa - Ślepsk Suwałki
Kęczanin Kęty - SMS PZPS Spała
AGH AZS Kraków - Warta Zawiercie
CARO Rzeczyca - Victoria Wałbrzych
Avia Świdnik - Espadon Szczecin    
Pekpol Ostrołęka - Camper Wyszków
Krispol Września - KPS Siedlce

Fot. Joanna Hryńko