Mateusz Mielnik, asystent trenera Andrzeja Kowala w sztabie szkoleniowym Ślepska Malow Suwałki, nie będzie pracował z zespołem w sezonie 2020/2021. 34-letni szkoleniowiec zapisał się jednak w historii klubu złotymi literami.
Mielnik, jako zawodnik, występował na pozycji rozgrywającego w BBTS-ie Bielsko-Biała. Ukończył studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, a następnie odbył staż trenerski w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Kolejnym etapem na zawodowej ścieżce ambitnego trenera była Wanda Kraków, z którą awansował z drugiego szczebla rozgrywkowego na zaplecze PlusLigi. Zanim po raz kolejny trafił do Ślepska Malow Suwałki pracował również we wspomnianym zespole z Bielska-Białej, AZS-ie Częstochowa.
Pierwszy epizod w Suwałkach Mateusz Mielnik zaliczył w 2012 roku, gdy pełnił funkcję drugiego trenera w sztabie szkoleniowym prowadzonym przez Tomasza Wasilkowskiego. Po kilkuletniej przerwie Mielnik powrócił do Suwałk z misją wprowadzenia pierwszoligowca do siatkarskiej elity. Udało się, bowiem 18 kwietnia 2019 roku Ślepsk Suwałki, po historycznym, finałowym zwycięstwie ze Stalą Nysa, awansował do PlusLigi.
W sezonie 2019/2020 Mateusz Mielnik dołączył do sztabu szkoleniowego Andrzeja Kowala, doświadczonego i utytułowanego szkoleniowca z przeszłością Asseco Resovii Rzeszów, z którą zdobywał tytuły Mistrza Polski. Pod wodzą trenerskiego trio (w sztabie pracował również Mateusz Kuśmierz, pełniący funkcję asystenta) Ślepsk Malow Suwałki dzielnie stawiał czoła najsilniejszym zespołom w Polsce, czego efektem było 9. miejsce w przedwcześnie zakończonym, debiutanckim sezonie.
– Dziękujemy trenerowi Mateuszowi Mielnikowi za ogromny wkład w rozwój sportowy i organizacyjny klubu. Życzymy powodzenia w kolejnym etapie zawodowej, trenerskiej ścieżki. Do zobaczenia w największych, siatkarskich arenach Polski – dodał Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow Suwałki.
żródło: siatka.org, fot. archiwum suwalki24.pl