Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, a było „pod górę” i to z poślizgiem, ale też ze szczęśliwym finałem. Ślepsk Suwałki pokonał 3:2 beniaminka Norwida Częstochowa i utrzymał pozycję lidera. Był to słaby mecz suwalczan i bardzo dobry gości z Częstochowy, którzy swoją postawą na boisku zasłużyli na słowa uznania.
- Kolejny raz słabo weszliśmy w mecz i to jest nasz problem, nad którego rozwiązaniem pracujemy na treningach, ale ciągle coś jeszcze nie gra – mówił po meczu Wojciech Winnik, MVP spotkania, atakujący i prezes Ślepska. – Norwid zagrał bardzo dobre spotkanie, mocno i dokładnie zagrywał, fajnie przyjmował i bronił, skutecznie atakował, dobrze grał też blokiem. Przeżyliśmy trudne chwile, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze, bo wygraliśmy 3:2. Nie jest to jednak wynik o jakim myśleliśmy przed meczem. Zdobyliśmy wprawdzie dwa punkty, ale straciliśmy trzeci...
I konsekwencje tej straty Ślepsk odczuje za tydzień. Suwalczanie bowiem będą pauzowali, a wicelider KPS Siedlce podejmie SMS PZPS Spała. Jeśli siedlczanie wygrają 3:0 lub 3:1 to zamienią się ze Ślepskiem lokatami.
Mecz od prowadzenia 3:0 zaczęli częstochowianie. Ślepsk gonił wynik, ale po raz pierwszy i jak się okazało ostatni w tym secie objął prowadzenie 8:7 po potrójnym bloku. Na dwu-trzypunktowe akcje gości gospodarze odpowiadali jednym – dwoma punktami. Przewaga Norwida rosła i kiedy po bloku na Rudzewiczu Norwid odskoczył na 19:15 stało się jasne, że syndrom pierwszego seta wciąż prześladuje gospodarzy. Ostatecznie wynik pierwszego seta na 25:21 dla Norwida ustalił Kryński obijając blok Ślepska.
Początek seta drugiego w wykonaniu Ślepska był jeszcze słabszych. Zaczęło się od ataku Zawalskiego po bloku, a po kilku kolejnych akcja i punktowej zagrywce Koguta zrobiło się 8:2 dla gości. Suwalczanie robili co mogli, ale udawało się im zmniejszyć stratę do czterech punktów (15:19). Do końca seta punkty zdobywali już tylko częstochowianie: 6. dla siebie i 1. (Usowicz zagrywką w siatkę). Set zatem 25:16 i 2:0 w meczu dla Norwida, który w ten sposób zapewnił sobie jeden punkt.
W secie trzecim obudził się Ślepsk, który uzyskał kilkupunktową przewagę i kontrolował grę. Suwalczan nie wybiło z rytmu nawet niezdecydowanie prowadzącej ten mecz. Przy stanie 11:8 zaatakował kapitan gospodarzy Adrian Hunek. Sędzia pokazała punkt dla Ślepska, po czym zmieniła zdanie i wskazała że jednak punkt należy się gościom. Minęło kilkadziesiąt sekund i ... pani sędzia ponownie przyznała punkt gospodarzom i na tablicy wyświetlił się wynik 12:8 dla Ślepska. Przewaga suwalczan urosła do 10 punktów (24:14). Goście obronili dwie piłki setowe, ale po ataku z krótkiej Łukasza Rudzewicza nie mieli już nic do powiedzenia. Set 25:16 i Ślepsk wrócił do gry, ale wciąż musiał gonić wynik meczu.
Początek seta czwartego należał do gości, którzy zdobyli nawet trzypunktową przewagę (9:6), ale nie potrafili jej utrzymać. Gospdoartze po raz pierwszy objęli prowadzenie 10:9 i nie oddali go już do końca tej zaciętej partii. Norwid przy stanie 24:22 dla Ślepska, obronił pierwsze dwa setbole dzięki atakom Kryńskiego i wyciągnął na 24:24, ale suwalczanie dzięki skuteczności Kamila Skrzypkowskiego i Łukasza Rudzewicza wygrali seta 26:24 i doprowadzili w meczu do remisu 2:2.
- Wróciliśmy z dalekiej podróży – wyznali kibice oddychając z ulgą i przypominając siatkarskie powiedzenie że kto prowadząc 2:0 nie wygrywa 3:0 przegrywa 2:3.
Znalazło to potwierdzenie na boisku. Wprawdzie i w tej partii początek należał do gości, ale gospodarze nie pozwalali im odskoczyć na więcej niż jeden punkt. Przy stanie 7:6 dla Norwida nastąpiło przełamanie. Winnik zaatakował po skosie, a Kryński nadział się na blok i zespoły zmieniały strony przy prowadzeniu Ślepska 8:7. Od tego momentu w roli goniącego wynik występowali podopieczni Radosława Panasa, którzy na moment objęli nawet prowadzenie 11:10. Dwa ataki Winnika i przy wyniku 12:11 dla Ślepska o czas prosi trener gości. Po wznowieniu gry punkt dla Ślepska zdobywa Skrzypkowski, ale dwie kolejne akcje do gości i remis 13:13. Pierwszą piłkę meczową (14;13) miał Ślepsk po zagrywce Koguta w aut, ale wybronił ją dzięki punktowej akcji Usowicza. Drugi meczbol dla gospodarzy wywalczył Skrzypkowski, ale spotkania nie pozwolił skończyć Zawadzki. Powiedzenie, że do trzech razy sztuka sprawdziło się w tym meczu. Atak Rudzewicza - 16:15 dla Ślepska i trzeci meczbol przy zagrywce Piotra Lipińskiego. Niezbyt mocno, ale precyzyjnie uderzona piłka, problemy z przyjęciem gości i zwycięski punkt w secie i meczu dla gospodarzy. Dwa punkty dla Ślepska, jeden dla Norwida po meczu zaciętym, bardziej niż się w Suwałkach spodziewano.
PS. Niestety, nie popisała się prowadząca ten mecz Katarzyna Mencel. Jej decyzje nie mały wprawdzie wpływu na wynik meczu, ale na atmosferę na parkiecie i na widowni.
Warto tylko przypomnieć, że ta właśnie pani w listopadzie 2015 r, po meczu Stali Nysa z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie, została MVP meczu, a prezes Stali odmówił jej i jej partnerowi zapłaty za prowadzenie meczu.
Ktoś musi kontrolować pracę tych ludzi, bo przecież my na nich wykładamy pieniądze – podkreślał wówczas Piotr Czuczman, prezes Stali. Niestety, minął rok i ... nic się nie zmieniło, czego dowód mieliśmy w Suwałkach. Szkoda, bo takie sędziowanie, nawet jeśli nie wypacza wyniku meczu ma wpływ na opinię o pracy Wydziału Sędziowskiego PZPS. Zresztą uwag dotyczących zainteresowania władz związku rozgrywkami I ligi jest wiele. I co z tego jak: Gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu.
Tadeusz Moćkun
Ślepsk Suwałki - Norwid Częstochowa 3:2 (21:25, 16:25, 25:16, 26:24, 17:15)
Ślepsk: Rudzewicz, Skrzypkowski, Tomczak, Winnik, Rawiak, Hunek – Andrzejewski oraz Michel, Lipiński, Lesiuk, Szaniawski, Linda
Norwid: Kryński, Usowicz, Zawalski, Oczko, Kogut, Smolarczyk - Kołodziej (libero) oraz Kraś i Miarka
MVP meczu: Wojciech Winnik (Ślepsk)
Pozostałe wyniki 8. kolejki, 12.11.
SMS PZPS Spała - TSV Sanok 0:3 (14:25, 20:25, 20:25)
Krispol Września - Victoria Wałbrzych 3:0 (25:23, 26:24, 25:21)
Warta Zawiercie - Stal AZS Nysa 3:1 (26:24, 28:26, 20:25, 25:19)
AGH Kraków - KPS Siedlce 0:3 (22:25, 17:25, 13:25)
Pauzował - SKS Hajnówka
Tabela:
1 |
MKS Ślepsk Suwałki |
8 |
20 |
21:9 |
704:647 |
2 |
KPS Siedlce |
7 |
17 |
18:6 |
566:515 |
3 |
AV Warta Zawiercie |
8 |
16 |
20:12 |
758:707 |
4 |
Stal AZS Nysa |
7 |
14 |
19:11 |
678:638 |
5 |
APP Krispol Września |
8 |
12 |
14:13 |
599:598 |
6 |
TVS Sanok |
7 |
9 |
13:16 |
647:631 |
7. |
AGH Kraków |
7 |
9 |
13:16 |
642:656 |
8 |
SKS Hajnówka |
7 |
8 |
13:18 |
650:699 |
9 |
ES Norwid Częstochowa |
7 |
7 |
11:18 |
601:643 |
10 |
SMS PZPS Spała |
7 |
5 |
7:17 |
488:559 |
11 |
TS Victoria Wałbrzych |
7 |
3 |
8:21 |
635:675 |
Zestaw par 9. kolejki, 19.11.16
KPS Siedlce - SMS PZPS Spała
Stal AZS Nysa - AGH Kraków
Victoria Wałbrzych - Warta Zawiercie
Norwid Częstochowa - Krispol Września
TSV Sanok - SKS Hajnówka
Pauzuje - Ślepsk Suwałki