Pekpol-Ślepsk 0:3. Powtórka z historii

W listopadzie 2014 r, w 8. kolejce Ślepsk pokonał w Suwałkach Pekpol 3:0 rozpoczynając serię 10 zwycięstw z rzędu i marsz do czołówki I-ligowej tabeli. Sobotni mecz tych drużyn w Ostrołęce zakończył się wygraną suwalczan również 3:0. W obu MVP wybrany został przyjmujący Ślepska Kamil Skrzypkowski.

- To fajnie, że historia się powtórzyła, że po tym meczu umocniliśmy swoją wysoką pozycję w tabeli – mówi K. Skrzypkowski, bohater obu spotkań. – Do Ostrołęki jechaliśmy po trzy punkty i z nimi wróciliśmy. Kluczem do zwycięstwa były zagrywka, przyjęcie i nasza większe determinacja. Jeśli chodzi o mnie, to wbrew temu co twierdził trener Pekpolu Andrzej Dudziec pokazałem, że jeszcze potrafię oderwać się od parkietu, skoczyć wysoko i zakończyć akcję skutecznym atakiem. Wygraliśmy zasłużenie, ale to zasługa całej drużyny i grupy naszych wiernych kibiców, którym dziękuję za doping.

Zdaniem Piotra Poskrobko, trenera Ślepska decydujący dla losów meczu był set ... pierwszy, wygrany przez jego podopiecznych 25:19.

- W drugim i trzecim secie górę wzięła nasza dojrzałość siatkarska – dodaje P. Poskrobko. - Rywale starali się utrudnić nam życie, ale na staraniach się skończyło. My zagraliśmy bardzo uważnie i konsekwentnie. W sumie było to nasze niezłe spotkanie. Po raz kolejny fajny mecz zagrał rozgrywający Kacper Gonciarz, który dokonywał fajnych, słusznych wyborów i częściej niż w innych spotkaniach grał środkiem, co było zaskoczeniem dla rywali. Szczerze mówiąc wierzyłem w naszą wygraną, ale wynik 3:0 jest dla mnie miłą niespodzianką.

Już w środę o godz. 17.00 Ślepsk podejmie zdecydowanie najsłabszy zespół I ligi Avię Świdnik, a w niedzielę w Rzeczycy zmierzy się z drugim z outsiderów tamtejszym Caro. Ten drugi mecz w programach regionalnych pokaże TVP.

 Media o meczu Pekpol – Ślepsk

Oficjalna strona Pekpolu Ostrołęka

Ślepsk lepszy w Ostrołęce

Pekpol Ostrołęka przegrał ze Ślepskiem Suwałki 0:3 w meczu 21. kolejki Krispol I ligi. Licznie przybyli kibice mogli obejrzeć ciekawe widowisko, lecz lepszy poziom sportowy zaprezentowali dziś przyjezdni, którzy cieszyć mogą się z kolejnych trzech punktów. Przed biało-czerwonymi kolejne ważne spotkania, w których będą starali się zdobyć punkty. Kolejne zdobycze są ostrołęczanom mocno potrzebne, gdyż zapowiada się zacięta walka o miejsce w "ósemce".

 Siatkarze Pekpolu udanie rozpoczęli sobotni mecz, wychodząc na prowadzenie 3:1 po dwóch atakach Borucha. Niestety, już na pierwszej przerwie technicznej trzypunktową przewagę mieli suwalczanie. Zawodnicy w biało-niebieskich strojach przeżyli chwilę później kolejny przestój, dzięki czemu Wdowiak wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 11:10. Od tego momentu goście zdobyli jednak pięć punktów z rzędu, co postawiło ich w lepszej sytuacji przed decydującymi fragmentami seta. Ostrołęczanie próbowali odrabiać straty, lecz Ślepsk nie dał sobie wydrzeć wygranej w tym secie i pokonał biało-czerwonych 25:19.

W drugiej odsłonie wyrównana gra toczyła się do stanu 11:11. Obie drużyny popisywały się widowiskowymi akcjami i kibice mogli być zadowoleni z poziomu meczu, w którym rzadkością były zepsute zagrywki. Jednak jeszcze przed drugą przerwą techniczną przyjezdni osiągnęli trzypunktową przewagę, którą na stan 16:13 przypieczętował potrójny blok na Grzegorzu Białku. W końcówce było jednak jeszcze sporo emocji, ponieważ gospodarze zmniejszyli straty do jednego punktu. Kibice pragnęli przywrócenia statusu quo, lecz niestety goście zakończyli seta dwupunktową wygraną po pięknym ataku Wojciecha Winnika.

Trzecie rozdanie od początku przebiegało pod dyktando gości. Gracze Ślepska złapali wiatr w żagle i wyszli na trzy "oczka" przewagi po tym jak zapunktował rozgrywający Kacper Gonciarz. W tym secie oglądaliśmy już więcej błędów serwisowych i po jednym z nich Ślepsk prowadził już 10:7. Druga przerwa techniczna zastała zawodników po autowej zagrywce Szczygielskiego przy stanie 16:13 dla gości. Po przerwie dwiema kapitalnymi zagrywkami popisał się Dominik Zalewski, dzięki czemu obie drużyny dzielił ponownie już tylko punkt. Końcówka seta była jednak popisem dwóch najlepszych graczy zespołu Ślepska - Wojciech Winnik i Kamil Skrzypkowski wzięli ciężar gry na siebie, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść Ślepska. Set zakończył się wynikiem 25:22, cały mecz goście wygrali 3:0. MVP spotkania został wybrany Kamil Skrzypkowski.

Portal siatka.org

Ślepsk zdobył Ostrołękę i umocnił się w czołówce

Pekpol Ostrołęka przegrał dopiero drugi mecz w sezonie przed własną publicznością. W sobotnie popołudnie musiał uznać wyższość Ślepska Suwałki, któremu nie ugrał seta, przez co spadł na siódme miejsce w tabeli, a goście umocnili się w czołówce.

Początek spotkania był wyrównany, ale sygnał do ataku gościom dał as serwisowy Kamila Skrzypkowskiego. Chwilę później w ataku nie potrafił przełamać się Grzegorz Białek, za to oczko w tym elemencie dołożył Krzysztof Modzelewski, przez co inicjatywę na boisku zaczęli przejmować suwalscy siatkarze. Po pierwszej przerwie technicznej przytrafiło im się jednak kilka błędów a trudne serwisy Karola Szczygielskiego spowodowały, że wynik zaczął oscylować wokół remisu. Walka cios za cios nie trwała długo, ponieważ gospodarze zaczęli mylić się w ataku, a dodatkowo przyjezdni coraz lepiej spisywali się w bloku. W efekcie czego ich przewaga nad ostrołęczanami błyskawicznie wzrosła do pięciu oczek. Podopieczni trenera Dudźca straty próbowali odrabiać, ryzykując w polu serwisowym, ale ta strategia nie była dla nich korzystna, gdyż błędy popełniane w tym elemencie przybliżały Ślepska do sukcesu w premierowej odsłonie. W jej decydujących momentach oba zespoły popełniały sporo błędów zarówno w polu serwisowym, jak i w ataku, co w konsekwencji dało zwycięstwo suwalczanom (25:19).

Pierwsze minuty drugiej odsłony były bardzo wyrównane, ale obie drużyny udane akcje przeplatały w nich błędami. Wyraźnie było widać, że w tym fragmencie meczu zawodnicy Pekpolu nie byli w stanie znacząco odrzucić przeciwników od siatki, przegrywali też dłuższe wymiany, a w dodatku punktowym serwisem popisał się Modzelewski, dzięki czemu goście odskoczyli od ostrołęczan na dwa oczka. Ale Pekpol do walki poderwał Białek, a kiedy swoje trzy grosze do wyniku dorzucił Damian Wdowiak, wynik zaczął oscylować wokół remisu. Jednak tego dnia gospodarze nie potrafili przez dłuższy czas utrzymać wysokiego poziomu gry. Ich proste błędy w połączeniu ze skuteczną grą w bloku podopiecznych trenera Poskrobko sprawiły, że ponownie szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę gości. Wprawdzie oczko zdobyte przez Piotra Milewskiego mogło dać jeszcze nadzieję drużynie prowadzonej przez trenera Dudźca na odwrócenie losów tej części spotkania, ale w jej kolejnych akcjach dobrze w ataku spisywali się suwalcy skrzydłowi. Graczy znad Narwi stać było jeszcze na jeden zryw, po którym zbliżyli się do rywali na jedno oczko, ale ostatnie słowo należało do suwalczan, którzy po skutecznym ataku Wojciecha Winnika rozstrzygnęli drugiego seta na swoją korzyść (25:23).

Na początku trzeciej odsłony doszło do starcia dwóch atakujących - Winnik oraz Wdowiak byli głównymi punktującymi w obu zespołach. Po raz kolejny szybko przewaga zaczęła uwidaczniać się po stronie gości, ale między innymi ich psute zagrywki oraz zbicie przechodzącej piłki przez Milewskiego spowodowało, że ostrołęczanie tracili tylko dwa oczka do przeciwników. Do remisu próbował doprowadzić Białek, ale jego koledzy popełniali zbyt dużo błędów w polu serwisowym, przez co ciągle w korzystniejszej sytuacji był Ślepsk. Ponadto po jego stronie do gry włączył się także Łukasz Rudzewicz, a błędy Pekpolu pozwoliły przyjezdnym odskoczyć na trzy oczka. Do walki próbował poderwać go jeszcze Dominik Zalewski, po zagrywkach którego niemal odrobił on straty, ale w kluczowych momentach nie mylił się Winnik, a asa serwisowego dołożył Skrzypkowski, co praktycznie przesądziło o zwycięstwie gości. Ostatecznie ten set padł ich łupem 25:22, a spotkanie zakończył Skrzypkowski.

 bialystok.sport.pl – portal Gazety w Białymstoku lokalnego dodatku Gazety Wyborczej

 Ślepsk wygrywa

Siatkarze Ślepska Suwałki zaliczyli kolejną wygraną w I lidze. W sobotę w trzech setach pokonali na wyjeździe Pekpol Ostrołęka.

Zawodnicy z Suwałk wrócili w sobotę do rywalizacji w I lidze po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach. Po pauzie siatkarze Ślepska wybrali się na mecz do Ostrołęki, a z ostatniego starcia z Pekpolem mieli miłe wspomnienia. To właśnie od wygranej z tym rywalem w ósmej kolejce zaczęły się dobra passa podopiecznych trenera Piotra Poskrobki i ich marsz w górę tabeli po słabym początku sezonu.

 - To będzie chyba najtrudniejsze spotkanie, które nam zostało do końca rundy zasadniczej - przewidywał jednak przed pojedynkiem Łukasz Rudzewicz, środkowy Ślepska, mając na myśli m.in. to, że Pekpol we własnej sali dotychczas spisywał się bardzo dobrze. Wystarczy wspomnieć, że do soboty przed własną publicznością zaliczył zaledwie jedną porażkę w obecnym sezonie.

Jak się jednak okazało, zawodnicy Ślepska pewnie zainkasowali w sobotę trzy punkty. W pierwszym secie od stanu 11:11 na parkiecie była już dominacja zawodników z Suwałk, którzy to starcie wygrali 25:19. Druga odsłona miała już bardziej zacięty przebieg, ale ponownie górą byli goście. W trzeciej to również oni okazali się lepsi i mogli się cieszyć z wygranej.

 Pekpol Ostrołęka - Ślepsk Suwałki 0:3 (19:25, 23:25, 22:25)

Pekpol: Szałański, Wdowiak, Boruch, Szczygielski, Białek, Przybylski, Saczko (libero) oraz Milewski, Zalewski
Ślepsk: Gonciarz, Winnik, Skrzypkowski, Modzelewski, Rudzewicz, Schamlewski, Andrzejewski (libero) oraz Rawiak i Kluth

Pozostałe wyniki 21. kolejki:

Warta Zawiercie - SMS PZPS Spała 3:2 (25:23, 18:25, 20:25, 25:22, 15:13)

AGH AZS Kraków - Espadon Szczecin  0:3 (17:25, 17:25, 22:25)

CARO Rzeczyca - Camper Wyszków 0:3 (17:25, 14:25, 20:25)

Avia Świdnik - KPS Siedlce 1:3 (14:25, 25:21, 23:25, 19:25)

Krispol Września - Stal Nysa 3:0 (25:19, 25:16, 25:17)

Kęczanin Kęty - Victoria Wałbrzych 15.02. g. 14.00 – relacja TVP Regionalna

 Tabela:

Zestaw par 22. kolejki (18.02.)

SMS PZPS Spała - Krispol Września

Stal Nysa - Pekpol Ostrołęka

Ślepsk Suwałki - Avia Świdnik g. 17.00

KPS Siedlce - CARO Rzeczyca g. 19.00

Camper Wyszków - AGH AZS Kraków

Espadon Szczecin - Kęczanin Kęty

Victoria Wałbrzych - Warta Zawiercie