Zawodnicy z Bełchatowa bezlitośnie "kopali" zagrywką, odrzucili naszych od siatki i w półtorej godziny gry zdobyli tak im potrzebne trzy punkty.
Ślepsk Malow przegrał czwarty z rzędu mecz w tym roku. Wstydu w Bełchatowie nie przyniósł, ale przez to, że gospodarze siłą zagrywki dyktowali boiskowe wydarzenia, spisał się dużo gorzej niż w Kędzierzynie-Koźlu (1:3), Warszawie (2:3) i Zawierciu (1:3).
W wyjściowym składzie Ślepska Malowu przeciwko Skrze znaleźli się Belgowie Tomas Rousseaux i Kevin Klinkenberg na skrzydłach, Cezary Sapiński i zastepujący kontuzjowanego Andreasa Takvama Sebastian Warda na środku, atakujący Bartosz Bołądź, Josh Tuaniga na rozegraniu oraz Mateusz Czunkiewicz i Paweł Filipowicz na libero.
Od początku trwała walka kto kogo mocniej "ukąsi zagrywką" i nasi siatkarze, a szczególnie Cezary Sapiński i Bartłomiej Bołądź, całkiem udanie w pierwszym secie się odgryzali. Cała drużyna grała jednak nierówno w ataku i niepewnie w obronie. Drużyna z Suwałk prowadziła 3:2, a za chwilę było juz 6:3 dla gospodarzy.
Podopieczni Andrzeja Kowala znowu wzięli się do roboty, wygrywali 13:12, by do końca partii uciułać już tylko 4 oczka. Wystarczyło, że na zagrywce stanął Milad Ebadipour, a już naszym przyjmującym zaczęły drżeć ręce, Josh Tuaniga musiał biegać za drugą linię i nie potrafiliśmy skończyć ataku. Kontry wykorzystywali za to Dusan Petković oraz Taylor Sander i Skra, trenowana przez Michała Mieszko Gogola, który przez pięć lat był asystentem Andrzeja Kowala w Rzeszowie, wygrała pierwszą część spotkania 25:17.
Nasi się nie zrazili, początek drugiego seta, w którym Sebastiana Wardę zastapił Łukasz Rudzewicz, był w ich wykonaniu kapitalny. Moc zagrywki pokazał Cezary Sapiński i przy stanie 0:5 trener Skry musiał prosić o czas. Po wznowieniu, jego zespół nie skończył ataku, ale miał furę szczęścia w obronie. Po odbiciu ataku, piłka poleciała wysoko i daleko, trafiła w miejsce tuż przed końcową linię naszej połowy boiska. Zamiast 0:6 wkrótce było 5:6, a po złym przyjęciu Jakuba Rohnki, świeżo wprowadzonego na plac w miejsce często zatrzymywanego blokiem Tomasa Rousseaux.
Skra wyrównała i czas wziął Andrzej Kowal. Przerwa niewiele dała, rozgrywający Skry Grzegorz Łomacz co rusz uruchamiał środkiem innych mistrzów świata - Mateusza Bieńka oraz Karola Kłosa i ekipa z Bełchatowa wyciagnęła na 13:11, a potem 20:18.
Biało-Niebiescy nie dawali za wygraną, wyrównali na 22:22, a po fenomenalnej obronie Mateusza Czunkiewicza i dwóch udanych atakach Kevina Klinkenberga mieli setbola 24:23. Niestety, nie wytrzymali końcówki, w której ręce już nie drżały, a dygotały. Karol Kłos zagrywką dwukrotnie zmusił do słabego przyjęcia Jakuba Rohnkę i najdłuższy w tym meczu, równo półgodzinny set zakończył się wygraną Skry 26:24.
W trzeciej odsłonie przyjecie nadal, delikatnie mówiąc, nie było najsilniejszą bronią Biało-Niebieskich, a że spuścili z tonu także na zagrywce, to tylko pojedynczymi atakami, kiwkami czy blokami reagowali na całe serie miejscowych. Bełchatów odskoczył na 6:1 i 8:2, a naszych, za sprawą przytomnych akcji Bartłomieja Bołądzia było jedynie stać na zmniejszenie straty w środku seta do trzech oczek.
Przy stanie 12:9 dwie kolejne akcje padły łupem Skry, która od tego momentu już tylko powiększała przewagę, a atakiem środkiem na 25:15 przypieczętował ją Karol Kłos, MVP spotkania.
Ślepsk Malow będzie mógł wziąć odwet na drużynie z Bełchatowa już w następną środę, 10 lutego w Arenie Suwałki. Najpierw jednak musi zaliczyć piąty z rzędu wyjazd.
Już w ten piątek w Jastrzębiu-Zdroju Biało-Niebiescy będa musieli stawić czoła wicemistrzom Polski. Trzeba wierzyć, że już w meczu z Jastrzębskim Węglem potwierdzi się porzekadało, że "każda seria kiedyś się kończy" i suwalska drużyna nie poniesie piątej kolejnej porażki.
Wojciech Drażba, TM
Fot. Ślepsk Malow Suwałki
Zaległy mecz z 10. kolejki:
Skra Bełchatów - Ślepsk Suwałki 3 : 0 (25:17, 26:24, 25:15)
Skra: Sander (13 pkt.), Kłos (12), Ebadipour (10), Petković (16), Łomacz (3), Bieniek (9) – Piechocki (libero) oraz Filipiak
Ślepsk-Malow: Klinkenberg (8), Rousseaux (10), Warda (1), Bołądź (17), Sapiński (8), Tuaniga (1) – Czunkiewicz, Filipowicz (libero) oraz Rudzewicz (1), Szwaradzki, Rohnka (2)
MVP: Karol Kłos (Skra)
STATYSTYKI:
Czas trwania meczu:
79 minut (24+31+24)
Skra/Ślepsk
Punkty:
132 (76/56)
Zagrywka - liczba zagrywek-błędy-asy
73-6-7/58-9-7
Przyjęcie zagrywki – liczba-błędy-pozytywne w % - perfekcyjne w %
49-7-44%-28%/67-7-32%-19%
Atak - liczba – błędy – bloki – punkty – skuteczność w %
73-1-6-46-53%/76-1-10-35-46%
Blok - punkty – wyblok
10-7/6-5
Zaległe mecze:
Wtorek, 2.02.
z 7. kolejki:
Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa 15:00
Środa, 3.02.
z 23. kolejki:
Asseco Resovia Rzeszów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 15:00
Czwartek, 4.02.
z 10. kolejki:
Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 15:00
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
20 |
57 |
59:14 |
1777:1483 |
2. |
Jastrzębski Węgiel |
21 |
44 |
54:30 |
1948:1785 |
3. |
Verva Warszawa |
22 |
42 |
53:39 |
2060:1961 |
4. |
Trefl Gdańsk |
22 |
41 |
48:34 |
1892:1780 |
5. |
Aluron Zawiercie |
20 |
35 |
42:31 |
1697:1636 |
6. |
Asseco Resovia Rzeszów |
20 |
34 |
44:36 |
1800:1745 |
7. |
PGE Skra Bełchatów |
20 |
33 |
40:33 |
1675:1632 |
8. |
GKS Katowice |
21 |
29 |
38:44 |
1766:1854 |
9. |
Indykpol AZS Olsztyn |
20 |
28 |
33:39 |
1607:1617 |
10. |
Ślepsk Malow Suwałki |
21 |
27 |
35:42 |
1779:1816 |
11. |
Cuprum Lubin |
22 |
25 |
37:49 |
1889:1988 |
12. |
Cerrad Czarni Radom |
22 |
22 |
31:52 |
1782:1944 |
13. |
Stal Nysa |
21 |
17 |
30:56 |
1798:1962 |
14. |
MKS Będzin |
22 |
7 |
18:63 |
1684:1951 |
Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:
- liczba wygranych meczów,
- lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
- lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.
Zestaw par 24. kolejki
Piątek, 5.02.
Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow 20:30
Sobota, 6.02.
Verva Warszawa – Resovia Rzeszów 14:45
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron Zawiercie 17:30
Stal Nysa – AZS Olsztyn 20:30
Niedziela, 7.02.
Czarni Radom – Resovia Rzeszów 14:45
Trefl Gdańsk – GKS Katowice 20:30
Poniedziałek, 8.02.
Cuprum Lubin – MKS Będzin 17:30
Mecze zaległe
wtorek, 9.02.
z 20. kolejki
Aluron Zawiercie – Resovia Rzeszów 20:30
środa, 10.02.
z 23. kolejki:
Ślepsk Suwałki – Skra Bełchatów 14:30
z 12. kolejki
AZS Olsztyn - GKS Katowice
z 22. kolejki
czwartek, 11.02.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Czarni Radom 14:30
z 21. kolejki
sobota, 13.02.
Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin
AZS Olsztyn - Skra Bełchatów
niedziela 14.02.
z 14. kolejki:
Jastrzębski Węgiel - Aluron Zawiercie
Zestaw par 25. kolejki
Piątek, 19.02.
MKS Będzin - Stal Nysa
Sobota, 20.02.
Resovia Rzeszów - Skra Bełchatów
Niedziela, 21.02.
Aluron Zawiercie - Verva Warszawa
Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel
Poniedziałek, 22.02.
Ślepsk Suwałki - Trefl Gdańsk
Mecze przełożone
sobota, 27.02.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin
GKS Katowice - AZS Olsztyn
Mecze zaległe
z 21. kolejki
sobota, 27.02.
Stal Nysa - Aluron Zawiercie
z 25. kolejki
sobota, 27.02.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin
GKS Katowice - AZS Olsztyn
z 17 kolejki:
niedziela, 28.02.
Skra Bełchatów - Verva Warszawa
z 20 kolejki:
Ślepsk Suwałki - MKS Będzin - 28.02.
Zestaw par 26. kolejki:
Piątek, 05.03.
GKS Katowice - Czarni Radom
Sobota, 06.03.
Ślepsk Suwałki - Stal Nysa
AZS Olsztyn - Resovia Rzeszów
Cuprum Lubin - Jastrzębski Węgiel
Niedziela, 07.03.
Trefl Gdańsk - Aluron Zawiercie
Skra Bełchatów - MKS Będzin
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Verva Warszawa
2. Faza play-off:
Runda 1 – o miejsca 1-8
O tytuł mistrza Polski grają drużyny, które po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek zajęły w tabeli miejsca od 1 do 8. Drużyny z miejsc 1-8; 2-7; 3-6; 4-5 utworzą pary meczowe, które zagrają o miejsca w ½ finału do dwóch wygranych meczów, ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły wyższe miejsce w tabeli.
Runda 2 – o miejsca 1-4
Zwycięzcy rywalizacji z rundy 1. zagrają w ½ finału o miejsca 1-4. W pierwszym półfinale zagrają zwycięzca rywalizacji 1-8 ze zwycięzcą rywalizacji 4-5. W drugim półfinale zagrają zwycięzca rywalizacji 2-7 ze zwycięzcą rywalizacji 3-6. Drużyny grają do dwóch wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły wyższe miejsce w tabeli.
Runda 3 – o miejsca 9-12
Drużyny z miejsc 9-10; 11-12; utworzą pary meczowe, które zagrają o miejsca w klasyfikacji końcowej sezonu dwumecze. Gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły niższe miejsce w tabeli. Gospodarzami meczów rewanżowych będą zespoły, które po fazie zasadniczej zajęły wyższe miejsce tabeli. Jeżeli po zakończeniu drugiego spotkania stan rywalizacji w meczach będzie wynosił 1:1 to, o wygraniu rywalizacji zadecyduje wygranie „złotego seta” do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn.
Drużyna, która zajmie 13. miejsce po zakończeniu fazy zasadniczej kończy rozgrywki w sezonie 2020/2021 na 13. miejscu w klasyfikacji końcowej.
Drużyna, która zajmie 14. miejsce po zakończeniu fazy zasadniczej kończy rozgrywki w sezonie 2020/2021 na 14. miejscu w klasyfikacji końcowej oraz traci uprawnienia do udziału w rozgrywkach PlusLigi.
Runda 3 – o miejsca 5-8
Przegrani z rundy 1. fazy play-off utworzą pary meczowe i zagrają o miejsca 5-6 i 7-8. Drużyny wyżej sklasyfikowane po zakończeniu fazy zasadniczej rywalizować będą o miejsca 5-6, natomiast drużyny niżej sklasyfikowane po zakończeniu fazy zasadniczej zagrają o miejsca 7-8. Drużyny grają dwumecz. Gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły niższe miejsce w tabeli. Gospodarzami meczów rewanżowych będą zespoły, które po fazie zasadniczej zajęły wyższe miejsce tabeli. Jeżeli po zakończeniu drugiego spotkania stan rywalizacji w meczach będzie wynosił 1:1 to, o wygraniu rywalizacji zadecyduje wygranie „złotego seta” do 15 punktów z dwoma punktami przewagi jednej z drużyn.
Runda 3 – o miejsca 3-4
Przegrany 1. półfinału gra z przegranym 2. półfinału, do trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Gospodarzem pierwszego spotkania będzie zespół, który po fazie zasadniczej rozgrywek zajął wyższe miejsce w tabeli.
Runda 3 – o miejsca 1-2 i tytuł mistrza Polski
Zwycięzca 1. półfinału gra ze zwycięzcą 2. półfinału do trzech wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Gospodarzem pierwszego spotkania będzie zespół, który po fazie zasadniczej rozgrywek zajął wyższe miejsce w tabeli.