W meczu kończącym 24. kolejkę PlusLigi Czarni Radom pokonali 3:0 Asseco Resovię Rzeszów i awansowali na 8. miejsce. My wracamy do niedzielnego spotkania Ślepska Malowu z PGE Skrą Bełchatów, a raczej do tego jak to spotkanie opisali dziennikarze i komentowali kibice.
My wracamy do niedzielnego spotkania Ślepska Malowu z PGE Skrą Bełchatów, a raczej do tego jak to spotkanie opisali dziennikarze i komentowali kibice.
„Bełchatowska pszczoła bez szans w starciu z Szerszeniem! Sensacja w Suwałkach, beniaminek lepszy od Skry. Ślepsk przerwał serię 10 triumfów z rzędu Skry. Najcenniejszy „skalp” Ślepska Malow w PlusLidze. Ta liga jest zwariowana” – to tylko niektóre tytuły medialnych informacji po sobotnim, sensacyjnym, zwycięstwie 3:1 MKS Ślepsk Malow Suwałki nad PGE Skrą Bełchatów.
Ślepsk zagra jeszcze na wyjazdach z Indykpolem AZS Olsztyn (14.02), Treflem Gdańsk (4.03.), BKS Visłą Bydgoszcz (7.03.), MKS Będzin (18.03.) i GKS Katowice (21.03.), a u siebie z Aluronem Virtu Zawiercie ( 22.02.) i Czarnymi Radom (29.02.)
Emocje towrzyszące temu spotkaniu najlepiej oddaje ten komentarz zamieszczony na portalu siatka.org:
A le jaja .... potężna Skra rozjechana przez Suwałki. Wierzyć się nie chce ??? A jednak to prawda. Po pierwszym secie wydawało się że będzie lekki spacerek i 3:0. Nie było. Suwałki pokazały KLASĘ. Brawo !!! Brawo !!! Brawo !!! Cała drużyna zagrała bardzo dobrze. Trzeba jednak wyróżnić jednego zawodnika Szerszenia. To jest wielki siatkarski talent. Mimo że bardzo młody ale jakże dojrzały. Znakomity serwis, świetne przyjęcie i skuteczny atak, zimna krew. Jednym słowem zawodnik kompletny. Tylko patrzeć jak bedą się po niego ustawiały czołowe kluby z Polski i z zagranicy. Szacunek. Ta drużyna może jeszcze pokrzyżować szyki tzw. Wielkiej czwórce. Wszystko się może zdarzyć. Powodzenia w drodze do medalu. To jest możliwe.
Siatka.org
Nicolas Szerszeń: Ta liga jest zwariowana
Do niespodzianki doszło w sobotę, gdzie beniaminek Ślepsk Malow Suwałki pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:1. Podopieczni Andrzeja Kowala wciąż liczą się w walce o czołową ósemkę. – Każdy może tutaj wygrać z każdym. MKS Będzin pokonał ZAKSĘ, my PGE Skrę. Ta liga jest zwariowana – mówił po meczu jego MVP Nicolas Szerszeń. – Nasza taktyka polegała na tym, aby maksymalnie ograniczyć możliwości ofensywne Skry, a jakie one są, wszyscy wiemy. Udało nam się to i bardzo się cieszymy – dodał trener Andrzej Kowal.
Bełchatowianie byli zdecydowanymi faworytami starcia z beniaminkiem i w pierwszym secie nic nie zapowiadało niespodzianki. Podopieczni Michała Mieszko Gogola wypunktowali rywali. Beniaminek jednak się nie poddał, wygrał po walce trzy kolejne partie. W czwartej partii wydawało się, że o losach meczu zadecyduje tie-break, ale końcówka należała do Ślepska.
– W pierwszym secie PGE Skra Bełchatów dobrze serwowała, wpadała praktycznie każda piłka. Wywarli oni na nas presję, spod której ciężko będzie wyjść. W drugim secie bełchatowianie zaczęli popełniać więcej błędów, a my nabraliśmy więcej pewności siebie. Mimo, że wygraliśmy seta to wiedzieliśmy, że PGE Skra to klasowa ekipa i nigdy nie odpuszcza. Wiedzieliśmy, że do końca trzeba będzie walczyć, nawet jak prowadziliśmy 2:1. W czwartym secie było już gorąco, ale wróciliśmy do gry i zwyciężyliśmy – powiedział po spotkaniu Nicolas Szerszeń. Zagrał on kolejne bardzo dobre spotkanie zdobywając 20 punktów (19 atakiem przy aż 83% skuteczności i 1 blokiem). Wynik ten pokazuje, że w tej lidze wydarzyć się może wszystko. – Każdy może tutaj wygrać z każdym. MKS Będzin pokonał ZAKSĘ, my PGE Skrę. Ta liga jest zwariowana – przyznał przyjmujący.
Dumny z postawy swoich podopiecznych był trener Andrzej Kowal. – Nasza taktyka polegała na tym, aby maksymalnie ograniczyć możliwości ofensywne Skry, a jakie one są, wszyscy wiemy. Udało nam się to i bardzo się cieszymy. Jako beniaminek pokonać PGE Skrę to było duże wyzwanie. Nie zapominamy jednak o tym, co jest naszym celem i przed nami zaraz kolejne mecze, tak samo ważne jak ten z bełchatowianami. Jest jednak teraz taki moment, gdzie chcemy się przez krótki czas tym sukcesem pocieszyć – powiedział.
Ślepsk Malow Suwałki meczem ze Skrą zakończył spotkania z czołową czwórką, trzy poprzednie z ekipami z Jastrzębia-Zdroju, Kędzierzyna-Koźla i Warszawy przegrał. – Po naszej serii porażek, a zwycięstw Skry były w głowie myśli, czy jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Okazało się, że jesteśmy i na pewno da to nam większą wiarę w to, co robimy na treningu – zakończył trener beniaminka.
sportowefakty.wp.pl
PlusLiga: sensacja w Suwałkach. Seria zwycięstw PGE Skry Bełchatów przerwana!
Siatkarze PGE Skry Bełchatów, osłabieni brakiem Artura Szalpuka, nie sprostali beniaminkowi z Suwałk. MKS Malow Ślepsk na własnym parkiecie przerwał serię dziesięciu kolejnych wygranych podopiecznych Michała Gogola, triumfując 3:1.
Niedzielna rywalizacja w Suwałkach stanowiła dla sympatyków beniaminka PlusLigi zwieńczenie siatkarskiego święta. W ostatnich kilkunastu dniach podopieczni Andrzeja Kowala mierzyli się bowiem ze ścisłą ligową czołówką. Konfrontacje z VERVĄ Warszawa, Jastrzębskim Węglem i Grupą Azoty Kędzierzyn-Koźle nie powiększyły dorobku punktowego drużyny Ślepska. Marzeniem gospodarzy było przerwanie złej passy i zastopowanie bełchatowian, którzy wygrali 10 kolejnych spotkań.
przegląd sportowy
Ślepsk przerwał serię 10 triumfów z rzędu Skry! Jest siódmy w tabeli
Mimo znaczącej porażki w pierwszym secie Ślepsk Malow Suwałki wygrał 3:1 z niepokonaną od 30 listopada PGE Skrą Bełchatów, stając się sprawcą kolejnej niespodzianki w PlusLidze. Do zwycięstwa beniaminka poprowadził Nicolas Szerszeń, który przez całe spotkanie imponował ponad 80-procentową skutecznością w ataku.
Beniaminek PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki po raz kolejny stał się sprawcą niespodzianki w tym sezonie. W 17. kolejce podejmował u siebie PGE Skrę Bełchatów, która przyjechała na północno-wschodni kraniec Polska osłabiona brakiem swojego podstawowego przyjmującego Artura Szalpuka (urazu kolana). Mimo jego nieobecności po pierwszym secie wydawało się, że bełchatowianie bardzo szybko uporają się z suwalczanami. Zaskoczyli ich w nim o wiele lepszą organizacją gry zarówno w ataku, w zagrywce, jak i w obronie, dzięki czemu już po 24 minutach Skra mogła cieszyć się z triumfu w tej odsłonie.
Od drugiej partii Ślepsk przejął wszystkie atuty, którymi bełchatowianie mogli się poszczycić w inauguracyjnym secie. To oni przejęli inicjatywę, coraz lepiej radząc sobie w bloku oraz w polu serwisowym, w którym bardzo ważną rolę odgrywała zagrywka Bartłomieja Bołądzia (dwa asy). Do zbudowania przewagi w każdej z odsłon kluczem okazała się jednak dyspozycja Nicolasa Szerszenia, który przez cały mecz utrzymywał imponującą, bo ponad 80-procentową skuteczność w ataku! To właśnie posiadający od niedawna polską licencję zawodnik poprowadził suwalczan do zwycięstwa nad Skrą, a swoją wysoką dyspozycję w tym spotkaniu potwierdził zatrzymując pojedynczym blokiem Mariusza Wlazłego. Wielokrotni mistrzowie Polski poderwali się jeszcze do walki w końcówce czwartej odsłony, z której dzięki dobrej zagrywce i obronie i zasłużenie wybranego po raz czwarty w tym sezonie na MVP Szerszenia Ślepsk przypieczętował triumf w tym meczu.
Dzięki triumfowi suwalczanie przerwali serię 11 triumfów z rzędu PGE Skry (od 30 listopada, wliczając w to ćwierćfinał Pucharu Polski) i awansowali na ósme miejsce w tabeli fazy zasadniczej PlusLigi. W swoim dorobku mają 22 punkty oraz osiem zwycięstw i jedenaście porażek. Dla bełchatowian była to dopiero czwarta przegrana w tym sezonie.
skra.pl
Piękna seria PGE Skry przerwana
Siatkarze PGE Skry w Suwałkach musieli radzić sobie bez Artura Szalpuka, który tuż przed wyjazdem doznał kontuzji kolana. Na razie nie wiadomo, ile potrwa przerwa przyjmującego bełchatowskiej drużyny. - Ale będę w niedzielę wspierał kolegów sprzed telewizora - mówił Szalpuk.
lodz.wyborcza.pl
Sensacja w Suwałkach. PGE Skra Bełchatów zatrzymana przez Ślepsk
Po dziesięciu kolejnych zwycięstwach w PlusLidze PGE Skra Bełchatów znalazła pogromcę, którym okazał się Ślepsk Suwałki.
Trudno wygrać mecz, nawet z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, gdy oddaje się mu aż 35 punktów po własnych błędach, a tylko jeden ze skrzydłowych ma w ataku ponad 40-procentową skuteczność. Zwykle w takiej sytuacji PGE Skra ratuje się dzięki środkowym, ale w Suwałkach nie pozwoliło na to słabsze przyjęcie.
Nic nie wskazywało, że trzecia drużyna PlusLigi wróci do domu bez punktów, bo w pierwszym secie zmiażdżyła beniaminka. Choć bełchatowianie nie zbijali rewelacyjnie (47 proc.), to nadrabiali to świetnymi serwami. Mieli trzy asy przy tylko pięciu pomyłkach. Na tym jednak skończyło się wszystko, co dobre. Bloku nie było, obrona była słabsza niż zwykle, w ofensywie słaby dzień mieli Mariusz Wlazły i Milan Katić.
Brakowało Artura Szalpuka, który doznał kontuzji i nie wiadomo, kiedy wróci do gry. To wielkie osłabienie, bo na nim opiera się atak z tzw. wysokiej piłki, czyli po złym przyjęciu i w kontrach.
Zawodnicy Ślepska zwietrzyli szansę i do swojego wielkiego atutu, jakim jest silna zagrywka, dołożyli skuteczność Nicolasa Szerszenia i Bartosza Bołądzia. Obaj byli nie do zatrzymania, a w sumie PGE Skra miała tylko cztery punktowe bloki. Środkowi i kapitalnie grający Milad Ebadipour nie wystarczyli nawet do zdobycia jednego punktu, choć tie-break był blisko.
dzienniklodzki.pl
Przerwany serial PGE Skry Bełchatów. Ślepsk Suwałki wykorzystał brak Artura Szalpuka.
Przerwany serial zwycięstw siatkarzy PGE Skry Bełchatów. W hali w Suwałkach nasi siatkarze powinni odnieść jedenaste zwycięstwo z rzędu, tymczasem przegrali z beniaminkiem.
Nie zagrał Artur Szalpuk. Tuż przed wyjazdem do Suwałk mistrz świata doznał urazu kolana. Nie wiadomo, kiedy dokładnie przyjmujący wróci do treningu z drużyną.
Brak przyjmującego zachwiał drużyną, która chyba zlekceważyła rywala. W czwartym secie gospodarze prowadzili już 21:19. Bełchatowianie zerwali się do walki, jednak gospodarze nie wypuścili wielkiej okazji z rąk.
Wyniki 24.kolejki (rozegrana awansem)
Ślepsk Malow Suwałki – PGE Skra Bełchatów 3 : 1 (16:25, 25:22, 25:21, 28:26)
Ślepsk Malow Suwałki: Klinkenberg (15), Szerszeń (20), Takvam (6), Sapiński, Bołądź (11), Tuaniga (3) - Filipowicz i Stańczak (libero) oraz Szwaradzki (1), Gonciarz, Rohnka, Rudzewicz (5), Siek.
PGE Skra Bełchatów: Wlazły (11), Kochanowski (8), Katić (5), Ebadipour (20), Łomacz (1), Huber (16) - Milczarek i Piechocki (libero) oraz Droszyński, Petković (3), Orczyk (3).
MVP: Nicolas Szerszeń (Ślepsk Malow)
Najlepszy zawodnik gości: Mariusz Wlazły
Aluron Virtu Zawiercie – GKS Katowice 0 : 3 (22:25, 22:25, 19:25)
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 3 : 1 (21:25, 25:19, 25:21, 25:20)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin 3 : 1 (25:21, 23:25, 25:12, 25:21)
MKS Będzin - BKS Visła Bydgoszcz 3 : 1 (25:21, 19:25, 25:19, 25:20)
Verva Warszawa - AZS Olsztyn 3 : 1 (25:21, 25:17, 18:25, 25:18)
Poniedziałek, 10.02.
Czarni Radom - Resovia Rzeszów 3 : 0 (25:15, 25:17, 25:19)
Tabela:
1. |
Verva Warszawa |
19 |
51 |
55:14 |
1642:1461 |
2. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
19 |
49 |
53:17 |
1696:1529 |
3. |
PGE Skra Bełchatów |
19 |
46 |
50:19 |
1654:1489 |
4. |
Jastrzębski Węgiel |
19 |
41 |
45:25 |
1644:1468 |
5. |
GKS Katowice |
19 |
28 |
42:43 |
1859:1849 |
6. |
Trefl Gdańsk |
18 |
25 |
35:36 |
1620:1623 |
7: |
Ślepsk Malow Suwałki |
19 |
22 |
31:44 |
1665:1709 |
8. |
Cerrad Czarni Radom |
18 |
22 |
32:40 |
1580:1624 |
9. |
Cuprum Lubin |
20 |
21 |
30:45 |
1589:1712 |
10. |
Aluron Virtu Zawiercie |
19 |
21 |
27:42 |
1538:1608 |
11. |
Indykpol AZS Olsztyn |
18 |
20 |
32:42 |
1622:1674 |
12. |
Asseco Resovia Rzeszów |
19 |
20 |
29:45 |
1560:1678 |
13. |
MKS Będzin |
19 |
19 |
29:45 |
1671:1723 |
14. |
BKS Visła Bydgoszcz |
19 |
11 |
24:53 |
1573:1766 |
Poz. 1-8 - play off: pary 1-8; 2-7; 3-6; 4-5 (do 2 wygranych)
Zwycięzcy 1-8 z 4-5 oraz 2-7 z 3-6 w półfinale (do 2 wygranych)
Poz. 9-12 – o miejsca 9-12 pary: 9-10; 11-12 dwumecz, przy stanie 1:1 złoty set;
Poz. 13 - utrzymanie się w PLS
Poz. 14 - spadek do I ligi
Zestaw par 19. kolejki:
Piątek, 14.02.
Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin 17:30
AZS Olsztyn - Ślepsk Suwałki 20:30
Sobota, 15.02.
Czarni Radom - Verva Warszawa 14:45
Resovia Rzeszów - MKS Będzin 20:30
Niedziela, 16.02.
Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 14:45
Aluron Virtu Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 17:30
Poniedziałek, 17.02.
GKS Katowice - BKS Visła Bydgoszcz 20:30
tm, fot. Miłosz Kozakiewicz