8. kolejkę spotkań PlusLigi zakończyły poniedziałkowe mecze BKS Visła Bydgoszcz z AZS Olsztyn (2 : 3) i MKS Będzin - Trefl Gdańsk (1:3).
A my wracamy do meczu Ślepska Malow Suwałki z Cuprum Lubin, przegranego przez suwalski zespół 0:3. Przegranego zwłaszcza w pierwszym secie 12:25 i to w stylu, o którym trzeba jak najszybciej zapomnieć.
12:25 z Cuprum to nie najwyżej przegrany set Ślepska w lidze
Przegrany w sobotę przez Ślepsk 12:25 pierwszy set w meczu z Cuprum Lubin nie był najwyżej przegranym setem w historii występów suwalskiej drużyny w I lidze i Plus Lidze. Jak się okazało wyżej, bo aż 9:25, przegraliśmy w Suwałkach z AZS PWSZ Nysa w sezonie 2016/17.
Po 11:25 przegrywaliśmy na wyjeździe z SMS PZPS Spała w sezonie 2015/16, a u siebie ulegliśmy 12:25 Aqua Zdrój Wałbrzych w sezonie 2017/18 i Gwardii Wrocław w sezonie 2018/19.
Natomiast najwyżej wygrane przez Ślepsk sety to 25:10 z GTPS Gorzów Wlkp. (2010/11), Espadonem Szczecin (2014/15), AZS PWSZ Nysa i KPS Siedlce (2015/16) wszystkie w Suwałkach.
Najwięcej punktów w jednym secie to 76 - 37:39 z Jokerem Piła – 2010/11, i 68 – 33:35 z Aluronem Wartą Zawiercie – 2016/17 (w finale play-off).
Ślepsk – Cuprum w prasowych relacjach i komentarzach
portal siatka.org
ANDRZEJ KOWAL: NIE STWORZYLIŚMY W TYM MECZU ŻADNEGO ZAGROŻENIA DLA RYWALA
Z pewnością nie tak siatkarze Ślepska Malow Suwałki wyobrażali sobie pojedynek przed własną publicznością z Cuprum Lubin. Gospodarze zagrali słaby mecz i gładko przegrali 0:3.
W starciu Ślepska Malow Suwałki z Cuprum Lubin nie było zbyt wielu emocji, praktycznie od początku do końca warunki na parkiecie dyktowali gracze z Dolnego Śląska.
– Taki mecz można podsumować bardzo szybko i bardzo prosto. Na pewno nie stworzyliśmy w tym meczu żadnego zagrożenia dla zespołu z Lubina. Jest to dla mnie bardzo zastanawiające, bo do tej pory tak nie funkcjonowaliśmy. Ogromna różnica w ataku na korzyść rywali, my mieliśmy natomiast ogromne problemy ze skończeniem naszej pierwszej akcji, stąd wzięła się później nasza niepewność. Graliśmy po prostu słabo i to jest jedyne logiczne wytłumaczenie – analizował trener suwalczan, Andrzej Kowal. – Na pewno musimy mocno przeanalizować, co było tego przyczyną, bo jesteśmy w stanie grać dużo lepiej, na o wiele wyższym poziomie. Teraz mentalnie przeszliśmy obok meczu i myślę, że zabrakło nam determinacji i sportowej złości na boisku – podkreślił szkoleniowiec.
Po stronie Cuprum Lubin oprócz ofensywy, była również zagrywka, bowiem lubinianie posłali na stronę gospodarzy aż 6 asów serwisowych, często utrudniając także przyjęcie suwalczan.
– Nie serwowaliśmy zbyt dobrze, a rywale bardzo dobrze przyjmowali i praktycznie przez cały mecz Tavares praktycznie siedział w fotelu, jak ma dobre dogranie, mógł grać wszystkimi strefami – wyjaśnił Nicolas Szerszeń i dodał: – Natomiast my byliśmy odrzuceni od siatki. Musimy na treningach popracować nad tą grą, kiedy jesteśmy odrzuceni od siatki i musimy grać na wysokiej piłce – ocenił przyjmujący Ślepska Suwałki.
sportowefakty.wp.pl
Hala w Suwałkach zdobyta. Beniaminek rozbity przez Cuprum Lubin
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki nie zdołali poprawić swojej zdobyczy punktowej. Podopieczni Andrzeja Kowala w sobotni wieczór przegrali na własnym terenie z Cuprum Lubin 0:3. Dla Miedziowych to trzecia wygrana w sezonie.
Sobotnie starcie w Suwałkach, zarówno dla siatkarzy Ślepska, jak i Cuprum Lubin było rywalizacją z gatunku o sześć punktów. Obie ekipy odniosły dotychczas tylko dwa zwycięstwa i powoli godzą się z myślą, że w trwającym sezonie będą raczej bić się o utrzymanie niż awans do play-off.
Faworytem pojedynku byli gospodarze, choć przebieg inauguracyjnej odsłony zupełnie tego nie potwierdził. Miedziowi błyskawicznie wypracowali przewagę, którą z czasem tylko powiększali. Podopieczni Andrzeja Kowala byli bezradni w starciach z Jakubem Ziobrowskim. Atakujący zespołu z Dolnego Śląska w pierwszym secie zapisał na swoim koncie osiem punktów.
Bardzo dobrze radził sobie także Bartłomiej Lipiński, który co prawda w przyjęciu nie błyszczał precyzją, jednak nadrabiał skutecznością w ataku. Joshua Tuaniga mógł z zazdrością spoglądać na stronę rywali. Amerykaninowi nie udało się bowiem wykreować lidera, jeśli chodzi o wykańczanie akcji. Najbardziej eksploatowany Kevin Klinkenberg zawodził, w efekcie po zaledwie 26 minutach gry Cuprum mogło świętować pierwszy triumf.
Również druga odsłona padła łupem przyjezdnych, którzy tym razem musieli się nieco bardziej napracować. Przez blisko pół seta gospodarzy w grze utrzymywał Bartłomiej Bołądź, dobrze też funkcjonował blok suwalskiej ekipy. Konsekwentna gra lubińskich skrzydłowych, wspieranych przez Maksima Morozowa oraz silna i skuteczna zagrywka Miguela Tavaresa Rodriguesa w końcu skruszyły jednak opór zawodników Ślepska. Po skutecznej kontrze w wykonaniu Przemysława Smolińskiego gracze Marcelo Fronckowiaka odskoczyli na pięć punktów (19:14). Mimo usilnych starań, podopieczni Andrzeja Kowala nie byli w stanie zmniejszyć dystansu i ostatecznie po raz drugi zeszli z parkietu pokonani.
Po dwóch setach wynik nie mógł zadowalać szkoleniowca gospodarzy, nic więc dziwnego, że decyzja o zmianach w wyjściowym składzie zapadła jeszcze przed startem ostatniej partii. Za Jakuba Rohnkę, Joshuę Tuanigę oraz Bartłomieja Bołądzia, na placu gry pojawili się zmiennicy. Roszady kadrowe meczu jednak nie uratowały, choć do połowy partii miejscowi fani żyli nadzieją.
Nieźle spisywał się Patryk Szwaradzki, przebłyski dobrej dyspozycji miał także Nicolas Szerszeń. Miedziowi długo byli w defensywie, po części na własne życzenie. Lubinianie popełniali bowiem sporo błędów. W decydującym fragmencie spotkania jednak nie zawiedli, zwłaszcza Jakub Ziobrowski. Gospodarze z kolei nie wytrzymywali presji, coraz częściej mylił się Kevin Klinkenberg. W tej sytuacji miejscowi mogli tylko pomarzyć o jakiejkolwiek zdobyczy.
portal kscuprum.pl
Trzy punkty jadą do Lubina!
Zawodnicy Cuprum Lubin zanotowali pierwsze w tym sezonie zwycięstwo za trzy punkty. Po bardzo dobrym spotkaniu pokonalu MKS Ślepsk Malow Suwałki, a statuetkę MVP odebrał Jakub Ziobrowski.
Lubinianie od początku kontrolowali przebieg premierowej odsłony. Świetna gra w polu serwisowym, a także w ataku sprawiła, że nasza drużyna wygrała 25:12. W kolejnych dwóch partiach walka toczyła się punkt za punkt, a szala przewagi przechylała się z raz na jedną, raz na drugą stronę. W decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Cuprum Lubin, którzy po raz pierwszy w tym sezonie wygrali bez straty seta.
W szeregach lubinian najwięcej punktów zdobył Jakub Ziobrowski – 17 oczek, cztery mniej dołożył Bartłomiej Lipiński, a z 11 punktami mecz zakończył Maksim Marozau. Zawodnicy Cuprum Lubin dziewięciokrotnie zatrzymywali rywali na siatce i czterokrotnie punktowali w polu serwisowym.
Gazeta Wrocławska
Ślepsk Suwałki - Cuprum Lubin 0:3.Lubinianie pokazali beniaminkowi miejsce w szeregu.
MKS Ślepsk Malow Suwałki przegrał przed własną publicznością z Cuprum Lubin 0:3 (12:25, 21:25, 22:25) w 8. kolejce siatkarskiej PlusLigi. Beniaminek z Suwałk walczył zawzięcie, ale nie urwał "Miedziowym" ani jednego seta.
radio.bialystok.pl
Kiepska gra i zdecydowana porażka Ślepska
Zespół gospodarzy, po ostatniej porażce 0:3 w Zawierciu, z dorobkiem 6 punktów zajmował przed starciem z Cuprumem 11. miejsce w tabeli Plus Ligi. Rywale z Lubina byli o pozycję niżej. W 9 meczach zgromadzili 5 punktów. W ostatnim spotkaniu Cuprum przegrał z AZS Indykpol Olsztyn (1:3).
W całym sezonie lubinianie wygrali dwa starcia. Obydwa zwycięstwa odnieśli na wyjazdach - ze Skrą Bełchatów i GKS-em Katowice, po 3:2. Do Suwałk pojechali z nadziejami na trzeci w sezonie sukces.
Mecz rozpoczął się dla Ślepska bardzo źle, gospodarzom nie wychodziło praktycznie nic, a rywal wykorzystywał wszystko co było możliwe i I set zakończył się pogromem 25-12 dla gości. Kluczowym graczem w tej partii dla Cuprumu był Jakub Ziobrowski, który zdobył 9 punktów.
W drugiej partii rywale suwalczan długo utrzymywali przewagę 1-2-punktową, by w końcówce odskoczyć i wygrać do 21. Najbardziej wyrównana była trzecia część spotkania. Kilka razy suwalczanie wychodzili na prowadzenie. Niestety, od stanu 14-16, rywale zaczęli "uciekać". Pomimo ofiarnej walki do końca, najlepszy set w wykonaniu zespołu Andrzeja Kowala zakończył się porażką 22:25, a cały mecz 0-3 dla Cuprumu Lubin.
radio5.com.pl
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki przegrali z Cuprumem Lubin
W meczu 8. kolejki PlusLigi siatkarze Ślepsk Malow Suwałki przegrali z Cuprumem Lubin 0:3 (12:25, 21:25, 22:25)
Pierwsza partia to szybka i skuteczna gra podopiecznych Marcelo Fronckowiaka. Lubinianie konsekwentnie kończyli swoje ataki i świetnie spisywali się w przyjęciu. Kolejne akcje wyraźnie motywowały przyjezdnych. Biało-niebiescy natomiast mieli problem z wykańczaniem piłek, co poskutkowało szybkim zwycięstwem gości do 12 punktów.
W drugiej odsłonie gra siatkarzy Ślepska poprawiła się, ale daleka była od ideału. Trener Andrzej Kowal wprowadzał kolejnych zawodników, szukając recepty na, dobrze dysponowanych, zawodników z Lubina. W zespole gości nie zawodził za to Jakub Ziobrowski, który doskonale radził sobie na prawym skrzydle i pozwalał swoim kolegom zdecydowanie uspokoić grę. „Miedziowi” utrzymali prowadzenie do końca partii i zwyciężyli do 21 punktów.
Podobny przebieg miała trzecia, ostatnia odsłona sobotniego meczu. Poszczególne akcje z każdą minutą przybliżały przyjezdnych do końcowego zwycięstwa. Biało-niebiescy starali się systematycznie utrzymywać kontakt z rywalem. Trener Andrzej Kowal wprowadził też na boisko Nicolasa Szerszenia, który poderwał zespół do walki, ale okazało się to niewystarczające.
Pierwsza porażka w hali widowiskowo-sportowej Suwałki Arena stała się faktem.
8 kolejka Plus Ligi
Poniedziałek, 2.12.
BKS Visła Bydgoszcz - AZS Olsztyn 2 : 3 (25:22, 18:25, 20:25, 27:25, 8:15)
MKS Będzin - Trefl Gdańsk 1 : 3 (28:30, 25:22, 23:25, 27:29)
Sobota, 30.11.
Ślepsk Suwałki - Cuprum Lubin 0 : 3 (12:25, 21:25. 22:25)
Jastrzębski Węgiel - Skra Bełchatów 3 : 2 (25:22, 20:25, 17:25, 32:30, 15:13)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - GKS Katowice 3 : 1 (25:22, 24:26, 25:18, 25:17)
Niedziela, 1.12.
Aluron Virtu Zawiercie - Czarni Radom 1 : 3 (23:25, 19:25, 25:21, 17:25)
Verva Warszawa – Asseco Resovia Rzeszów 3 : 1 (20:25, 25:22, 25:15, 25:18)
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
9 |
24 |
26:8 |
820:754 |
2. |
Verva Warszawa |
9 |
22 |
25:10 |
808:740 |
3. |
Jastrzębski Węgiel |
11 |
22 |
24:14 |
893:831 |
4. |
PGE Skra Bełchatów |
9 |
19 |
22:14 |
827:784 |
5. |
Indykpol AZS Olsztyn |
9 |
18 |
23:15 |
880:829 |
6. |
Aluron Virtu Zawiercie |
10 |
18 |
22:17 |
888:863 |
7: |
Trefl Gdańsk |
8 |
16 |
20:12 |
749:719 |
8. |
Cerrad Czarni Radom |
10 |
15 |
19:20 |
876:885 |
9. |
GKS Katowice |
9 |
11 |
19:23 |
902:916 |
10. |
Cuprum Lubin |
10 |
8 |
14:25 |
821:892 |
11. |
Asseco Resovia Rzeszów |
9 |
8 |
13:22 |
744:799 |
12. |
Ślepsk Malow Suwałki |
7 |
6 |
8:17 |
566:588 |
13. |
BKS Visła Bydgoszcz |
10 |
5 |
11:30 |
840:953 |
14. |
MKS Będzin |
8 |
0 |
5:24 |
661:722 |
Środa 4.12. – awansem z 12. kolejki
Aluron Virtu Zawiercie - Trefl Gdańsk 18:00
Zestaw par 9. kolejki:
Piątek, 6.12.
Cuprum Lubin - BKS Visła Bydgoszcz 17:30
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 20:30
Sobota, 7.12.
GKS Katowice - Verva Warszawa 14:45
AZS Olsztyn - MKS Będzin 17:30
Czarni Radom - Ślepsk Suwałki 20:30
Niedziela, 8.12.
Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 12:30
Skra Bełchatów - Aluron Virtu Zawiercie 14:45
Zestaw par 10. kolejki:
Piątek, 13.12.
Ślepsk Suwałki - BKS Visła Bydgoszcz 20:30
Sobota, 14.12.
Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice 14:45
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Olsztyn 17:30
Verva Warszawa - Trefl Gdańsk 20:30
Niedziela, 15.12.
Resovia Rzeszów - Aluron Virtu Zawiercie 14:45
Czarni Radom - Skra Bełchatów 17:30
MKS Będzin - Cuprum Lubin 20:30
Zaległy mecz 4. kolejki, wtorek - 17.12.
Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk 17:30