Gdyby suwalski beniaminek grał z utytułowanym rywalem tak jak w drugim secie i na początku czwartego, zdobyłby przynajmniej jeden punkt. Niestety, w przegranych partiach ustępował gościom wyraźnie.
Gracze Jastrzębskiego z dwukrotnym mistrzem świata Dawidem Konarskim, MVP spotkania, francuskim mistrzem Europy Julienem Lyneelem i Kanadyjczykiem Grahamem Vigrassem na czele zaczęli od bardzo mocnej zagrywki i skutecznie odrzucili miejscowych od siatki. Trener Ślepska Malowu Andrzej Kowal dosyć szybko zastąpił bombardowanego serwami Nicolasa Szerszenia Jakubem Rohnką, ale Jastrzębski tylko zwiększał przewagę. Pierwszy set zakończyl sie wynikiem 16:25.
- Tu piłka była prosta: kto lepiej serwował i przyjmował, ten wygrywał - ocenia Andrzej Kowal. - Kluczowy był jednak atak. W tym elemencie Jastrzębski zdominował nas całkowicie. Różnica w atakach wyniosła bodaj 20 punktów.
Fantastycznie dopingowana przez publiczność drużyna Andrzeja Kowala nie załamała się klęską w pierwszej odsłonie. Gospodarze, głównie za sprawą Bartlomieja Bołądzia i Cezarego Sapińskiego przycisnęli rywali zagrywką, a dzięki niej mieli więcej czasu na stawianie skutecznego bloku. Po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie 8:7, utrzymywali lekką przewagę i po pięknym pojedynczym bloku Kevina Klinkenberga odskoczyli na 18:15.
Trener Slobodan Kovać, który z Serbią sięgał po mistrzostwo Europy a w Jastrzębskim Węglu w trakcie sezonu zmnienił Włocha Roberto Santilliego, poprosił o czas. Pomogło, ale tylko na chwilę, bo przewaga Ślepska stopniała do 18:17, ale potem wzrosła aż do 24:19. Gospodarze wygrali seta 25:20 i ku uciesze widowni wyrównali stan meczu na 1:1.
- Miejscowym pomogło tych kilka pojedynczych lub podwójnych czap, wiedzieliśmy, że u siebie grają dobra siatkówkę i musieliśmy szybko zareagować - mówi Dawid Konarski, któremu w Suwałki Arenie, w której światło nie bije w oczy, wyśmienicie nie tylko się zagrywało, ale i atakowało. - Na trzecią partię wyszliśmy zmotywowani, przestaliśmy popełniać błędy.
W trzecim secie Jastrzębski Węgiel dużo lepiej grał w obronie i znowu bardzo dobrze atakował. Do poziomu Dawida Konarskiego dostosował się Tomasz Fornal, byly mistrz świata juniorów i Ślepsk Malow przegrał tę odsłonę 17:25.
Po zmianie stron role zrazu się odmieniły. Miejsce Josha Tuanigi na rozegraniu zajął Kacper Gonciarz, suwalski zespół odskoczył na 7:2 i pachniało tie-breakiem. Niestety, Graham Vigrass zablokowal Bartłomieja Bołądzia, a Nicolasowi Szerszeniowi zadrżała ręka, bo zamiast obić blok, złą kiwką oddał piłkę rywalom i od stanu 10:10 to brązowi medaliści minionego sezonu zaczęli szybko i systematycznie uciekać. Ślepsk Malow przegrał seta 18:25 i mecz 1:3.
- Od wyniku 7:2 zaczęło nam brakować energii i popełnialiśmy za dużo błędów - tłumaczy Nicolas Szerszeń. - Przeciwnicy znowu zaryzykowali na zagrywce i przyniosło to im efekt.
- 2:7 to jeszcze początek seta - bagatelizuje Dawid Konarski. - Jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, że zaczęliśmy systematycznie odrabiać stratę. Oprócz drugiego, wszystkie sety mieliśmy pod kontrolą.
- Jeszcze rok temu nikt w Suwałkach nie marzył o PlusLidze, a dzisiaj w fantastycznej atmosferze, jaką tworzą nasi kibice, toczymy momentami wyrównany bój z jedną z najlepszych drużyn w Europie - ocenia Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu.
Zdaniem Andrzeja Kowala, takie mecze jak kolejno z Vervą Warszawa, Jastrzębskim Węglem i zaplanowany już na najbliższą środę na godz. 17.30 z mistrzem Polski, ZAKSĄ Kędzierzyn Kożle znakomicie przygotują jego drużynę do gry z zespołami, z którymi Biało-Niebiescy będą walczyć o utrzymanie w PlusLidze.
Po sobotnich spotkaniach Ślepsk Malow spadł na 10. miejsce w tabeli. Wyprzedził nas Cuprum Lubin, który wygrał 3:1 z GKS Katowice.
Tekst i fot. Wojciech Drażba, TM
A to statystyki meczu w Suwałkach zamieszczone na www.polsatsport.pl
90,48% skuteczności w ataku! Niemal perfekcyjny set siatkarzy Jastrzębskiego Węgla
Takie procenty tylko na Podlasiu! W meczu 18. kolejki PlusLigi przeciwko MKS Ślepsk Malow Suwałki siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali niemal perfekcyjnego seta. W pierwszej odsłonie podopieczni trenera Slobodana Kovacia osiągnęli ponad 90% skuteczności w ataku!
Pierwsza partia zakończyła się porażką gospodarzy 16:25, a na szczególną uwagę zasługują statystyki jastrzębian z tej części meczu. Goście skończyli 19 z 21 ataków w tej partii, co oznacza 90,48% skuteczności; popełnili przy tym tylko jeden błąd. 100 procentową skuteczność zanotowali w tej partii: Dawid Konarski (5/5), Julien Lyneel (5/5) oraz Lukas Kampa (1/1) i Graham Vigrass (1/1); 83% skuteczność zanotował natomiast Tomasz Fornal (5/6).
Najwięcej punktów: Bartłomiej Bołądź (18), Kevin Klinkenberg (11) – MKS Ślepsk Malow; Dawid Konarski (21), Tomasz Fornal (19), Graham Vigrass (14), Jurij Gladyr (10), Julien Lyneel (10) – Jastrzębski Węgiel.
Obie ekipy postawiły na ryzyko w polu zagrywki (5–7 w punktowych serwisach, 4 asy Konarskiego, 3 Bołądzia).
Goście byli skuteczniejsi w ataku (40%–64%), lepiej też punktowali blokiem (6–10, 6 punktów Vigrassa w tym elemencie).
MVP: Dawid Konarski (17/28 = 60% w ataku + 4 asy).
Ślepsk Suwałki - Jastrzębski Węgiel 1 : 3 (16:25, 25:20, 17:25, 18:25, )
Ślepsk Malow: Klinkenberg (11), Szerszeń (8), Bołądź (18), Takvam (6), Sapiński (6), Tuaniga (1) - Filipowicz i Stańczak (libero) oraz Szwaradzki, Siek (1), Rohnka (2), Gonciarz
Jastrzębski Węgiel: Konarski (21), Lyneel (10), Vigrass (14), Kampa (3), Gladyr (10), Fornal (19) - Popiwczak (libero) oraz Bucki (2), Depowski (1)
MVP meczu: Dawid Konarski (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy zawodnik Ślepska Malowu: Bartłomiej Bołądź
Zagrywka asy/błędy:
Ślepsk Malow - 5/8
Jastrzębski Węgiel – 7/13
Przyjęcie – błędy/% perfekcyjnego
Ślepsk Malow - 7/22,78 %
Jastrzębski Węgiel – 5/57,97 %
Atak – błędy/blok/perfekcyjny w %
Ślepsk Malow - 6/10/40,78 %
Jastrzębski Węgiel – 6/7/64,95 %
Pozostałe wyniki i pary 18. kolejki:
Piątek, 31.01.
AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 0 : 3 (19:25, 18:25, 20:25)
MKS Będzin - Skra Bełchatów 0 : 3 (17:25, 20:25, 18:25)
Sobota, 1.02.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Czarni Radom 3 : 0 (25:19, 25:21, 25:21)
Cuprum Lubin - GKS Katowice 3 : 1 (25:23, 25:22, 16:25, 25:19)
Niedziela, 2.02.
Verva Warszawa - Aluron Virtu Zawiercie 3 : 0 (25:20, 25:21, 25:19)
Poniedziałek, 3.02.
BKS Visła Bydgoszcz - Resovia Rzeszów 20:30
Tabela:
1. |
Verva Warszawa |
17 |
45 |
49:13 |
1470:1318 |
2. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
17 |
43 |
47:16 |
1515:1382 |
3. |
PGE Skra Bełchatów |
17 |
43 |
46:16 |
1483:1327 |
4. |
Jastrzębski Węgiel |
17 |
35 |
39:23 |
1447:1309 |
5. |
Trefl Gdańsk |
16 |
25 |
34:30 |
1467:1450 |
6. |
GKS Katowice |
18 |
25 |
39:43 |
1784:1786 |
7: |
Cuprum Lubin |
18 |
21 |
28:39 |
1436:1513 |
8. |
Aluron Virtu Zawiercie |
18 |
21 |
27:39 |
1475:1533 |
9. |
Indykpol AZS Olsztyn |
17 |
20 |
31:39 |
1541:1581 |
10. |
Ślepsk Malow Suwałki |
17 |
19 |
28:40 |
1503:1532 |
11. |
Cerrad Czarni Radom |
17 |
19 |
29:40 |
1505:1573 |
12. |
Asseco Resovia Rzeszów |
17 |
19 |
27:39 |
1404:1497 |
13. |
MKS Będzin |
17 |
16 |
26:41 |
1515:1559 |
14. |
BKS Visła Bydgoszcz |
17 |
9 |
18:50 |
1382:1567 |
Poz. 1-8 - play off: pary 1-8; 2-7; 3-6; 4-5 (do 2 wygranych)
Zwycięzcy 1-8 z 4-5 oraz 2-7 z 3-6 w półfinale (do 2 wygranych)
Poz. 9-12 – o miejsca 9-12 pary: 9-10; 11-12 dwumecz, przy stanie 1:1 złoty set;
Poz. 13 - utrzymanie się w PLS
Poz. 14 - spadek do I ligi
Zestaw par 14. kolejki
Wtorek, 4.02.
Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 20:30
Środa, 5.02.
Ślepsk Suwałki - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 17:30
MKS Będzin - Verva Warszawa 20:30
Czarni Radom - AZS Olsztyn przełożony na 11.03.2020
Rozegrane awansem – uwzglęgnione w tabeli:
Aluron Virtu Zawiercie - Cuprum Lubin 3 : 0 (25:17, 25:20, 25:19)
Jastrzębski Węgiel - BKS Visła Bydgoszcz 3 : 2 (25:21, 25:27, 25:23, 24:26, 15:11)
Asseco Resovia Rzeszów - GKS Katowice 1 : 3 (25:22, 20:25, 20:25, 19:25)
Zaległy mecz z 15. kolejki
Środa, 5.02.
Cuprum Lubin - Jastrzębski Węgiel 18:00
Tekst i fot. Wojciech Drażba, TM