Piątkowo-sobotnia wyprawa siatkarzy Ślepska Suwałki do Karkowa i mecz z AGH to była dosłownie daleka podróż. Ze względu na odległość, bowiem pokonaliśmy ponad 1.200 km, ale i sportowych bowiem przegrywaliśmy z AGH 0:2, a wygraliśmy mecz 3:2. Wkład w to zwycięstwo ma nieliczna, bo zaledwie kilkuosobowa grupa suwalskich kibiców, którzy byli głośniejsi od ok. 200 miejscowych milczków.
– Nie był to nasz mecz, ale to my schodziliśmy z parkietu jako zwycięzcy – na gorąco podsumował mecz Dima Skoryy, szkoleniowiec Ślepska. – Po raz drugi z rzędu, przegrywając potrafiliśmy nie tylko odrobić straty, ale też zapewnić sobie wygraną. I chwała za to wszystkim chłopakom, bo pokazali nie tylko charakter, serce do gry, ale także, w decydujących momentach olbrzymią odporność psychiczną, W takich spotkaniach rodzi się i umacnia zespół. I to, obok dwóch punktów za zwycięstwo 3:2 jest ważny wniosek z wyprawy do Krakowa.
Spotkanie z AGH było drugim z rzędu, w którym w decydujących momentach ciężar gry brał na siebie grający prezes Ślepska Wojciech Winnik i robił to tak dobrze, że został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Ale bez wsparcia kolegów z drużyny tego sukcesu raczej by nie było.
Bez wątpienia cichym, bohaterem był Jan Lesiuk. To jego kapitalna obrona, po której na początku czwartego seta kolejny punkt zdobył Wojciech Winnik, a następnie pojedynczy blok na 14:11 w decydującym, piątym secie były komentowane przez spikera, kibiców i zawodników, także Ślepska.
- Janek, jak ty to zrobiłeś, przecież ci tylko czubki palców wystawały nad siatkę, a wyszła z tego czapa – po meczu żartowali siatkarze Ślepska.
- Nie ważne jak, ważne że zrobiłem – spokojnie odpowiadał Lesiuk.
Mecz zaczął się od bloku suwalczan na Gajdku i ataku po bloku Rawiaka, ale był to tylko dobry złego początek. Prowadząc 5:3 suwalczanie stanęli, co skrzętnie wykorzystali Gajdek i Dudziński wyprowadzając akademików na prowadzenie 8:5. Nie cieszyli się nim długo, bowiem ponownie zaskoczył blok Ślepska, a punkty zdobywali Skrzypkowski, Rudzewicz, Rawiak, Winnik i lider ponownie przejął kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Przewaga gości sięgała 3-4 pkt, a przy prowadzeniu 20:16 wydawało się, że tego seta Ślepsk może przegrać tylko na własne życzenie. I tak się niestety stało. Błędy gości połączone z przebudzeniem gospodarzy sprawiły, że akademicy zaczęli odrabiać straty i wyciągnęli na 21:21. Jeszcze na chwilę, po błędzie (niesiona piłka) AGH i ataku Skrzypkowskiego z drugiej linii Ślepsk objął prowadzenie 23:21. I stanął. Atak Maruszczyka z krótkiej, szczelny blok i remis 23:23, a po dwóch punktach Fornala 25:23 dla AGH i prowadzenie w meczu 1:0.
Set drugi to wymiana siatkarskich ciosów z obu stron. Ślepsk uciekał rywalom, a ci skutecznie go gonili i tak aż do 17:17, przy którym, po bloku na Szaniawskim AGH w tym secie po raz pierwszy objęła prowadzenie 18:17, a po kilku minutach i autowej zagrywce suwalczan i stanie 24:23 mieli pierwszą piłkę setową. Setbola uratował Rawiak, a po asie Winnika to Ślepsk prowadził 25:24 i nie wykorzystał szansy na doprowadzeni w meczu do remisu. Drugą piłkę setową mieli goście po ataku Rawiaka (27:26), trzecią zaś (28:27) po autowej zagrywce Ściślaka. Nie wykorzystali żadnej z nich, podobnie jak gospodarze (29:28, 30:29 i 31:30). Jeszcze punkt Rawiaka, który przed rokiem był zawodnikiem AGH, sprawił zę na tablicy wyświetlił się wynik 31:31, ale po zagrywce Rudzewicza w siatkę i ataku Surmy w parkiet seta 33:31 wygrali akademicy i to oni prowadzili w meczu już 2:0. W Krakowie sensacja wisiała w powietrzu.
Przed trzecim setem w hali AGH w odwrócenie losów meczu na korzyść faworyzowanych gości wierzyli chyba tylko oni i ich kibice. I ta wiara uczyniła cuda. Tym razem goście, którzy w trzecim secie od początku prowadzili z niewielką bo zaledwie 1-3 punktową przewagą nie dali jej sobie wyrwać. Akademicy kilka razy doprowadzali do remisu, ale cały czas musieli gonić wynik. Taka pogoń za Ślepskiem trwała do stanu 22:22, przy którym Gajdek zagrał w siatkę, a Lesiuk wcisnął piłkę pomiędzy blok AGH i siatkę i Ślepsk prowadząc 24:22 miał w górze pierwsza piłkę setową. Uratował ją atakiem po prostej Maruszczyk, na co zareagował trener gości Dima Skoryy, prosząc o czas. Pomogło, pierwszą akcję po wznowieniu gry atakiem z krótkiej zakończył Rudzewicz, a Ślepsk dzięki wygraniu seta 25:23 przegrywał w meczu 1:2 i wciąż mógł marzyć o zwycięstwie.
Ta wygrana sprawiła, że lider złapał wiatr w żagle, a akademicy chyba zwątpili w możliwość sprawienia jeśli nie sensacji to przynajmniej niespodzianki, jaką byłoby zwycięstwo nad Ślepskiem. W czwartej partii wyrównana walka trwała tylko do stanu 6:6. Zagrywką przestał straszyć Fornal, w ataku Gajdek i Maruszczyk. Pogubili się też sędziowie, którzy zamiast uspokoić atmosferę na parkiecie po dwóch spięciach pod siatką jeszcze ją podgrzali sięgając po czerwone kartki (1 dla AGH, 2 dla Ślepska). Wraz z upływem czasu w tej partii widoczne były bezradność akademików i dominacja Ślepska. Wynik seta na 25:18 dla Ślepska i meczu na 2:2 zagrywką w aut ustalił Nowosielski.
W tie-beraku gospodarze tylko raz i to przez chwilę byli na prowadzeniu (8:7). Kontakt z liderem utrzymywali do stanu 9:9, przy którym po ataku Szaniawskiego i asie Skrzypkowskiego goście ponownie objęli prowadzenie, tym razem 11:9 i nie oddali go już do końca seta i meczu. Piłkę meczową dla Ślepska pojedynczym blokiem na prawej stronie wywalczył Jan Lesiuk. Przy stanie 14:11 na zagrywkę za Szaniawskiego wszedł Mateusz Limnda i zagrywając w aut przedłużył nadzieje gospodarzy na to, że coś w tym secie i meczu zdołają jeszcze ugrać. Zgasił je błyskawicznie Wojciech Winnik atakując po przekątnej w boisko, ustalając wynik seta na 15:12 i meczu na 3:2 dla Ślepska.
Atakujący gości wybrany został MVP meczu, a Ślepsk wrócił do domu z dwoma punktami. I przedłużoną już do 10. serią wygranych ligowych spotkań na wyjazdach (ostatnia przegrana 2.04.2016 właśnie w Krakowie 0:3 w ćwierćfinale play-off).
Już w środę o godz. 18:00 w Suwałkach Ślepsk czeka kolejny bardzo trudny mecz , a tym razem rywalem będzie aktualnie czwarty zespól I ligi KPS Siedlce.
AGH Kraków – Ślepsk Suwałki 2:3 (25:23, 33:31, 23:25, 18:25, 12:15)
AGH: Adamski, Gajdek, Fornal, Surma, Dudziński, Kania, Bik (libero) oraz Wroniecki (libero), Maruszczyk, Nowosielski, Ściślak, Błądziński
Ślepsk: Winnik, Lipiński, Skrzypkowski, Rawiak, Rudzewicz, Szaniawski, Andrzejewski (libero) oraz Michel, Linda, Lesiuk
Pozostałe wyniki 15. kolejki:
Norwid Częstochowa – SMS PZPS Spała 3:0 (25:20, 25:15, 25:11)
Stal Nysa – TSV Sanok 3:0 (25:15, 25:19, 25:16)
KPS Siedlce – SKS Hajnówka 3:2 (25:27, 25:21, 25:15, 25:27, 15:13)
Warta Zawiercie – Krispol Września 3:0 (25:17, 25:22, 25:23)
Pauzowała: Victoria Wałbrzych
Tabela:
1 |
MKS Ślepsk Suwałki |
14 |
35 |
39:17 |
1316:1193 |
2 |
AV Warta Zawiercie |
14 |
32 |
37:16 |
1264:1130 |
3 |
Stal AZS Nysa |
13 |
30 |
37:15 |
1188:1064 |
4 |
KPS Siedlce |
13 |
30 |
33:15 |
1124:1022 |
5 |
SKS Hajnówka |
14 |
19 |
28:33 |
1283:1372 |
6 |
AGH Kraków |
13 |
18 |
25:29 |
1214:1222 |
7. |
APP Krispol Września |
14 |
17 |
21:27 |
1053:1063 |
8 |
TVS Sanok |
14 |
14 |
23:35 |
1262:1307 |
9 |
ES Norwid Częstochowa |
14 |
13 |
22:36 |
1193:1283 |
10 |
TS Victoria Wałbrzych |
13 |
10 |
19:36 |
1177:1240 |
11 |
SMS PZPS Spała |
14 |
7 |
12:37 |
983:1161 |
Zestaw par 16. kolejki (18.01.17)
Ślepsk Suwałki - KPS Siedlce g. 18:00
SMS PZPS Spała - Warta Zawiercie
Krispol Września - AGH Kraków 16:00
Stal AZS Nysa - SKS Hajnówka
TSV Sanok - Victoria Wałbrzych
Pauzuje - Norwid Częstochowa