Od początku grudnia Biało-Niebiescy są cieniem samych siebie. W ostatnich siedmiu spotkaniach wygrali tylko raz – z ostatnim w tabeli BBTS-em Bielsko-Biała. W sobotę doznali czwartej porażki z rzędu, a zarazem dostali trzecie tęgie lanie w sezonie.
Porażka porażce nierówna. W miniony wtorek podopieczni Dominika Kwapisiewicza u siebie przegrali z liderem z Rzeszowa 1:3, ale w takim stylu, że dali sobie i kibicom dużo nadziei na dobry występ w Warszawie. Po wcześniejszym, odniesionym w pierwszej rundzie, historycznym zwycięstwie nad Projektem w Suwałki Arenie, jechali do stolicy z myślą o powtórzeniu tego sukcesu w Arenie Ursynów.
Przypominaliśmy wczoraj, że pierwszą w PlusLidze wygraną ze stołecznym zespołem Ślepsk Malow odniósł pod nieobecność w szeregach rywali kontuzjowanych Artura Szalpuka i Kevina Tillie. W rewanżu w Arenie Ursynów polski mistrz świata z 2018 roku i francuski mistrz olimpijski z Tokio zagrali koncertowo, świetnie broniący i atakujący, a jak trzeba to także wystawiający Francuz zasłużenie został wybrany MVP spotkania.
Suwalski zespół, głośno dopingowany przez licznych kibiców, którzy wybrali się do Warszawy, zaczął spotkanie bardzo energicznie, ale od pierwszych akcji miał olbrzymie problemy z kończeniem pierwszych piłek. Siatkarze Projektu łapali naszych na wybloki, lepiej bronili i zagrywali. Pieknym za nadobne odpowiadał im tylko Paweł Halaba, który przytomnie obijał ręce przeciwników i sporadycznie Bartosz Filipak. Warszawski zespół uciekł na 9:5, Dominik Kwapisiewicz poprosił o przerwę, ale niczego ona nie zmieniła. Podobnie zresztą jak dokonana przy stanie 18:9 dla gopodarzy podwójna zmiana – wprowadzenie Mariusza Magnuszewskiego i Arkadiusza Żakiety za Matiasa Sancheza i Bartosza Filipiaka. Pierwszy set zakończył się pogromem gości z Suwałk 25:14.
- Ewidentnie ten pierwszy mecz się rozmył, tak jakby nie było nas na parkiecie - komentowwal na goraco w klubowych mediach Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska Malowu. - Druga partia to już walka, potrafiliśmy się zebrać po pierwszej.
W drugiej części nasi siatkarze zaczęli już grać to, na co ich stać, a przy okazji wykorzystywali błędy serwisowe miejscowych. Teraz to Ślepsk Malow dyktował warunki, mocniej zagrywał i lepiej przyjmował, dzięki czemu Matias Sanchez mógł popisywać się wystawami, a Cezary Sapiński i Andreas Takvam wbijali środkiem gwoździe, pipe’ami popisywał się Miran Kujundzić, a Paweł Halaba i Bartosz Filipiak skutecznie atakowali ze skrzydeł.
Ślepsk Malow prowadził 8:4 i 13:9, ale warszawianie wzięli się do roboty, ograniczyli liczbę błędów i wyrównali na 15:15. Od tego momentu trwała emocjonująca walka punkt za punkt. Ślepsk Malow miał setbola przy stanie 24:23, ale błąd popełnił Miran Kujundzić. Piłkę źle przyjął Paweł Halaba i to Projekt prowadził 25:24, a potem 26:25. W tym momencie po długiej, nerwowej akcji, na skuteczny atak z drugiej linii odważył się mierzący 173 cm Matias Sanchez, ale po wideoweryfikacji okazało się, że przed Argentyńczykiem siatkarze Ślepska dotknęli piłki już trzykrotnie i Projekt wygrał seta 27:25.
- Challenge zdecydował o porażce i to chyba przełożyło się na naszą postawę w trzecim secie, w którym wyrównana walka trwała tylko na początku - ocenia Dominik Kwapisiewicz.
Od początku trzeciego seta w ataku za Bartosza Filipiaka grał Arkadiusz Żakieta, a przy wyniku 9:8 dla gospodarzy za Łapanego blokiem przy siatce i źle przyjmującego Mirana Kujundzicia wszedł Dominik Depowski. Suwalska drużyna trzymała się do stanu 8:8, a potem grał już tylko zespól z Warszawy. Kevin Tillie dwoil się i troił, do jego poziomu dostosowali się ofiarnie broniący Damian Wojtaszek , a przy siatce Artur Szalpuk, Andrzej Wrona, Piotr Nowakowski oraz Linus Weber. Projekt odjechał na 23:14, seta zakończył 25:7, a trwający 75 minut wygraną 3:0.
W grudniu przykro było patrzeć na klęskę w Zawierciu, a potem bolesną porażkę u siebie ze Stalą Nysa. W styczniu w Warszawie nasz zespół został znokautowany po raz trzeci w tym sezonie i chyba wystarczy tak sromotnych przegranych.
Pora budzić się z zimowego snu tym bardziej, że przed drużyną Dominika Kwapisiewicza seria spotkań ze słabszymi rywalami, a mecze nie będą już rozgrywane dwa razy w tygodniu, będzie czas należycie się do nich przygotować. Najpierw dwa spotkania u siebie z Barkomem Każany Lwów i GKS-em Katowice, potem wyjazd do Cuprum Lubin, domowy mecz ze słabszą w tym sezonie Skrą Bełchatów i wyjazdowe starcie z przedostatnimi Czarnymi Radom. Jeżeli Ślepsk Malow wróci do formy z jesieni, może wygrać wszystkie te pięć spotkań.
Wojciech Drażba
Projekt Warszawa – Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:14, 27:25, 25:17)
Projekt: Jan Firlej (3), Kevin Tillie (17), Andrzej Wrona (7), Piotr Nowakowski (8), Artur Szalpuk (17), Niels Klapwijk (7), Damian Wojtaszek (libero) oraz Jakub Kowalczyk, Igor Grobelny, Mateusz Janikowski, Linus Weber (8)
Ślepsk Malow: Matias Sanchez (1), Bartosz Filipiak (4), Miran Kujundzić (4), Andreas Takvam (7), Cezary Sapiński (6), Paweł Halaba (9), Czunkiewicz (libero) oraz Dominik Depowski (1), Arkadiusz Żakieta (3), Mariusz Magnuszewski (1), Przemysław Smoliński
MVP: Kevin Tillie
Pozostałe mecze 19. kolejki:
Piątek, 6.01. 2023
Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:2 (22:25, 25:21, 22:25, 27:25, 15:9)
MVP: Dawid Konarski
BBTS Bielsko–Biała - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 23:25, 19:25)
MVP: Łukasz Kaczmarek
Sobota, 7.01.2023
LUK Lublin – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:23)
MVP: Jan Nowakowski
Trefl Gdańsk – PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:18, 25:16, 19:25, 25:15)
MVP: Bartłomiej Bołądź
Niedziela, 8.01.2023
Stal Nysa - Czarni Radom 17:30
Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin 20:30
Poniedziałek, 9.01.2023
Barkom Każany Lwów - GKS Katowice 17:30
Tabela:
1. |
Asseco Resovia Rzeszów |
18 |
46 |
49:14 |
1532:1310 |
2. |
Aluron Warta Zawiercie |
19 |
45 |
51:20 |
1553:1407 |
3. |
Jastrzębski Węgiel |
19 |
43 |
49:21 |
1662:1492 |
4. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
19 |
40 |
47:27 |
1723:1583 |
5. |
Projekt Verva Warszawa |
19 |
32 |
38:28 |
1502:1450 |
6. |
Trefl Gdańsk |
18 |
32 |
37:28 |
1494:1410 |
7. |
PSG Stal Nysa |
18 |
31 |
37:29 |
1468:1435 |
8. |
Indykpol AZS Olsztyn |
18 |
28 |
36:33 |
1562:1556 |
9. |
PGE Skra Bełchatów |
19 |
28 |
40:40 |
1722:1693 |
10. |
LUK Lublin |
19 |
28 |
38:41 |
1726:1758 |
11. |
Ślepsk Malow Suwałki |
19 |
25 |
33:41 |
1636:1718 |
12. |
GKS Katowice |
17 |
17 |
23:40 |
1391:1450 |
13. |
Cuprum Lubin |
17 |
16 |
21:40 |
1309:1416 |
14. |
Barkom Każany Lwów |
18 |
15 |
26:47 |
1501:1669 |
15. |
Cerrad Enea Czarni Radom |
18 |
10 |
17:50 |
1387:1583 |
16. |
BBTS Bielsko-Biała |
19 |
5 |
12:55 |
1375:1619 |
Zestaw par 20. kolejki:
Piątek, 13.01.2023
GKS Katowice - LUK Lublin 20:30
Sobota, 14:01.2023
Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów 20:30
Indykpol AZS Olsztyn - Warta Zawiercie 14:45
Niedziela, 15.01.2023
Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów 14:45
Cerrad Enea Czarni Radom - Trefl Gdańsk 17:30
Jastrzębski Węgiel - BBTS Bielsko - Biała 20:30
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PSG Stal Nysa
Cuprum Lubin - Projekt Warszawa
Zaległe mecze 18. kolejki:
Wtorek, 17.01. 2023
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 20:30
Środa, 8.03.2023
Cuprum Lubin - Trefl Gdańsk ???