W poprzednim sezonie Nysa była ostatnia i utrzymała się dzięki barażom, a Ślepsk Malow zakończył rozgrywki trzeci od końca. Teraz oba zespoły po cichu celują w czołową ósemkę.
Liczyć się więc będzie każdy punkt, a dobry start może potwierdzić, że zmiany w składzie i praca w okresie przygotowawczym były przeprowadzone właściwie. Obaj trenerzy prowadzą swoje zespoły drugi sezon, zmienili poprzedników w trakcie poprzednich rozgrywek. Daniel Pliński zajął miejsce Krzysztofa Stelmacha w Nysie już w listopadzie, a Dominik Kwapisiewicz zastąpił Andrzeja Kowala w styczniu.
Stal Nysa ma za sobą zresztą dwa kiepskie sezony z rzędu. Działacze uznali, że to wystarczy i wzmocnili zespól.
- Obawiamy się Nysy, ta drużyna jest teraz dużo lepiej zbilansowana, na pewno nie będzie zajmowała ostatniego czy przedostatniego miejsca – mówi Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska Malowu.
Z rosyjskiego klubu Fakieł Nowy Urengoj do Stali przyszedł chorwacki rozgrywający Tsimafei Zhukovski, który uzupełni na tej pozycji Patryka Szczurka. Środek wzmocnił grający dotąd we Francji Argentyńczyk Nicolas Zerba, a przyjęcie – były reprezentant Polski Rafał Buszek (Asseco Resovi) i utalentowany, mierzący 205 cm Michał Gierżot (Cuprum Lubin). Z byym libero Ślepska Kamilem Dembcem o miejsce rywalizować będzie Szymon Biniek, sprowadzony z Jastrzębskiego Węgla. Ważnymi postaciami Stali pozostają atakujący Wassim Ben Tara, Tunezyjczyk z polskim paszportem oraz marokański przyjmujący Zouheir El Graoui.
Los chciał, że jako pierwsi wzmocnioną Stal sprawdzą siatkarze suwalskiej drużyny, która także została latem solidnie przebudowana. Jak pisaliśmy wczoraj, w wyjściowej szóstce może pojawić się nawet czterech nowych graczy. Wydaje się jednak, że Dominik Kwapisiewicz postawi na zwycięski skład z ostatniego, zwycięskiego turnieju w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie Ślepsk Malow wygrał z Projektem Warszawa oraz LUK Lublin i od pierwszego gwizdka wystąpi trzech nowych: argentyński rozgrywający Matias Sanchez, serbski przyjmujący Miran Kujundzić i atakujący Bartosz Filipak, a obok nich zagrają Paweł Halaba na przyjęciu oraz środkowi Andreas Takvam i Cezary Sapiński, a także libero Mateusz Czunkiewicz.
- Matias Sanchez, który dołączył do nas po Mistrzostwach Świata, już pod koniec okresu przygotowawczego, dodał drużynie dużo jakości – przekonuje trener Kwapisiewicz. – Z treningu na trening rozumie się kolegami coraz lepiej, ale potrzebujemy jeszcze kilku tygodni, by ta współpraca układała się idealnie.
Siłą suwalskiej drużyny ma być różnorodność siatkarzy na poszczególnych pozycjach. Do szybkiej, kombinacyjnej siatkówki niezbędni będą Sanchez, Kujundzic i Halaba, a kiedy trzeba będzie pokazać siłę, doświadczenie i spryt na skrzydłach pojawią się sprowadzony z Aluronu Warty Zawiercie Dominik Depowski oraz Adrian Buchowski. Ciekawi jesteśmy postawy niedawnych pierwszoligowców – ściągniętego z KPS-u Siedlce rozgrywającego Mariusza Magnuszewskiego i Arkadiusza Żakiety, atakującego warszawskiej Legii. Silne zmiany, jak nas do tego przyzwyczaili, powinni dawać rutynowani środkowi Przemysław Smoliński i Łukasz Rudzewicz oraz libero Paweł Filipowicz.
- Na pewno chcemy zająć wyższe miejsce niż ostatnio, no i powalczyć o play-offy – mówi Dominik Kwapisiewicz. – Miejsc w czołowej ósemce jest jednak dwa razy mniej niż chętnych.
Ślepsk Malow ma ambitnie walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu. Najlepiej byłoby wygrać już to pierwsze, na które Biało-Niebiescy wyruszyli do oddalonej o 600 kilometrów Nysy już w piątek wieczorem, a w sobotę przeprowadzili trening (na zdjęciu) . Czy ten zamiar się powiedzie, przekonają się Państwo w niedzielę, kiedy o godz. 20:30 rozpoczniemy naszą relacje na żywo.
O tak mało przyjemnej dla kibiców porze, a nawet jeszcze później, bo o godz. 21:00 Ślepsk Malow rozegra jeszcze zaplanowane w Suwałki Arenie na najbliższy czwartek, 6 października spottkaanie z Treflem Gdańsk.
Pozostałe październikowe mecze Ślepsk Malow będzie na szczęście rozpoczynał o godz. 17:30. Druzyna Dominika Kwapisewicza 9 października (niedziela) zagra z Asseco Resovią w Rzeszowie, 15 października (sobota) podejmie Projekt Warszawa, na 22 października (sobota) ma zaplanowany wyjazd do Krakowa, gdzie rolę gospodarza pełni ukraińsski Barkom Każany Lwów, a 29 października (sobota) wystąpi w Katowicach przeciwko GieKSie.
Wojciech Drażba
Fot. Ślepsk Malow Suwałki
Zestaw par 1. kolejki PlusLigi:
Piątek, 30.09.
Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3 : 0 (25:23, 25:20, 28:26)
MVP: Trevor Clevenot (Jastrzębski)
Sobota, 1.10.
Indykpol AZS Olsztyn – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1 : 3 (21:25:25:22, 16:25, 16:25)
MVP: Łukasz Kaczmarek
Asseco Resovia Rzeszów – Projekt Warszawa 3 : 0 (25:12, 25:21, 25:20)
MVP: Jakub Kochanowski
LUK Lublin – Cerrad Enea Czarni Radom 2 : 3 (18:25, 22:25, 25:12, 25:23, 18:20)
MVP: Piotr Łukasik
Niedziela, 2.10.
Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE Skra Bełchatów 14:45
Trefl Gdańsk – Barkom Każany Lwów 17:30
PSG Stal Nysa – Ślepsk –Malow Suwałki 20:30
Poniedziałek, 3.10.
BBTS Bielsko-Biała – Cuprum Lubin 17:30
Zestaw par 2. kolejki:
Wtorek, 4.10.
GKS Katowice – Projekt Warszawa 16:30
Jastrzębski Węgiel – AZS Olsztyn 18:45
ZAKSA Kędzierzyn – Koźle – LUK Lublin 21:00
Środa, 5.10.
Czarni Radom – Warta Zawiercie 16:30
Barkom Lwów - Resovia Rzeszów 18:45
Skra Bełchatów – BBTS Bielsko-Biała 21:00
Czwartek, 6.10.
Cuprum Lubin – Stal Nysa 18:45
Ślepsk-Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 21:00