Po niedzielnym, bezbarwnym meczu Ślepska w Victorią Wałbrzych, przegranym przez suwalczan 0:3, w poniedziałek na parkiecie oglądaliśmy inne zespoły. Ślepsk zagrał kapitalny, kto wie czy nie najlepszy mecz w I lidze. Wałbrzyszanie zaś byli tylko cieniem zespołu z niedzieli. Nic zatem dziwnego, że tym razem 3:0 wygrał Ślepsk i wyrównał stan rywalizacji na 1:1. Dwa kolejne mecze w Wałbrzychu w sobotę o godz. 16.30 i w niedzielę o godz. 13.30. Oba będzie można obejrzeć na telewizyjnym ekranie: sobotni w TVP Sport, niedzielny na TVP Regiony.
Gospodarzom wychodziło wszystko, mocna, odrzucająca od siatki zagrywka, kończone nie tylko pierwsze ataki, ale też skuteczne kontry, szczelny blok i rzadko spotykana mała ilość błędów. Suwalczanie w trzysetowym meczu popełnili ich tylko ... 16.
Piotr Poskrobko po drugim meczu play-off z Victorią:
Wyciągnęliśmy wnioski z niedzielnej klęski i mamy remis. Dzisiaj role się odwróciły. To my zaryzykowaliśmy zagrywką. Wałbrzyszanie mieli olbrzymie problemy z jej przyjęciem, a to znakomicie ustawiło nam grę blokiem. Zresztą, wychodziło nam praktycznie wszystko.
Dużo pomogła tez zmiana rozgrywającego. Od początku zagrał Łukasz Makowski, którego zamiarów przeciwnicy zupełnie nie potrafili odczytać. „Maku” sprawił, że znacznie lepiej funkcjonowali i punktowali skrzydłowi. Można powiedzieć, że wygraliśmy ten bardzo ważny mecz atakiem.
W Wałbrzychu będziemy próbowali zagrać podobnie. Przekonaliśmy się, jak wiele znaczy dyspozycja dnia, ale ta wygrana mocna nas podbudowała, wprowadziła w zupełnie inny nastrój. Chcemy dwukrotnie pokonać Victorię na wyjeździe, ale będzie to niebywale trudne zadanie.
Media o meczu Ślepsk - Victoria PWSZ 3:0
www.bialystok.sport.pl - portal Gazety w Białymstoku, lokalnego wydania Gazety Wyborczej
Nie drażnić siatkarzy Ślepska, Victoria już o tym wie
Siatkarze Ślepska Suwałki po przegranej 0:3 w niedzielę z nawiązką zrewanżowali się Victorii Wałbrzych. W poniedziałek dominowali niepodzielnie na boisku i wygrali bez straty seta. Rywalizacja w półfinale play-off I ligi, która toczy się do trzech wygranych, teraz przenosi się do Wałbrzycha.
Po przegranej w niedzielę motywacji gospodarzom w poniedziałkowym starciu nie mogło zabraknąć. A ponadto było to poparte perfekcyjnym rozpracowaniem taktycznym rywala. Siatkarze Victorii, z której strefy by nie atakowali, czekał tam na nich blok gospodarzy. Poza tym bardzo dobrze rozgrywał Łukasz Makowski, który w porównaniu do poprzedniego meczu zastąpił Kacpra Gonciarza. Gdy do tego doszła o wiele lepsza zagrywka, Ślepsk szybko objął prowadzenie w pierwszym secie 7:1. Takiej przewagi podopieczni Piotra Poskrobko już nie roztrwonili i wygrali 25:16.
W drugim secie gra trochę się wyrównała, ale gospodarze mieli praktycznie od początku kilka punktów bezpiecznej przewagi. A gdy w końcówce seta na zagrywce pojawił się Karol Rawiak, to od stanu 20:17 gospodarze nie oddali już nawet punktu.
W trzecim secie goście najdłużej stawiali opór podopiecznym Piotra Poskrobki. Przy wyniku 20:18 na zagrywkę znowu wszedł Rawiak i Victoria zdołała zdobyć tylko dwa punkty.
- Wzmocniliśmy zagrywkę i to przeniosło się na punktowe bloki - wyjaśniał łatwą wygraną Ślepska wybrany na najlepszego zawodnika meczu Mariusz Schamlewski.
Tak więc w walce o finał play-off I ligi jest remis 1:1. Następny dwa spotkania odbędą się w Wałbrzychu, a ewentualnie piąty mecz w Suwałkach.
victoria.pwsz.com.pl – oficjalny portal Victorii PWSZ Wałbrzych
Trzeba walczyć dalej
Nie tak miało wyglądać drugie spotkanie w Suwałkach. Wałbrzyszanie zagrali dziś słaby mecz, mieli duże problemy w przyjęciu oraz zagrywce.
Nawet jak udawało się dogonić rywala, to po chwili dystans ponownie się zwiększał i zaczynał rosnąć. Najlepsi wczoraj Fijałek czy Kaczmarek, dziś byli mało widoczni i również im zdarzały się bardzo częste błędy. Miejmy nadzieję, że Victoria PWSZ w weekend (2-3.05) przed własną publicznością poprawi swoją grę i zakończy zmagania po kolejnych dwóch meczach, i ponownie nie będzie musiała jechać do Suwałk.
Portal siatka.org
Ślepsk wyrównał stan rywalizacji
W drugim spotkaniu pomiędzy Ślepskiem a Victorią zespoły pokazały się z całkiem innej strony niż dzień wcześniej. Tym razem świetnie na zagrywce i blokiem grali gospodarze, dlatego wygrali 3:0 i dzięki temu wyrównali stan rywalizacji w półfinale Krispol I ligi.
Drugie spotkanie rozpoczęło się od asa serwisowego Kamila Skrzypkowskiego. Suwalczanie świetnie grali blokiem, trzykrotnie zostali zablokowani siatkarze Victorii, dodatkowo popełniali błędy i Ślepsk prowadził 7:1. Na boisku w wałbrzyskiej drużynie pojawił się drugi atakujący, Łukasz Karpiewski, który zastąpił Bartosza Filipiaka. Pewne ataki Wojciecha Winnika pozwoliły utrzymać przewagę (9:4). Łukasz Makowski pojedynczym blokiem zatrzymał Szymona Piórkowskiego (12:5). Złą partię wałbrzyszan przełamał dopiero Bartłomiej Krulicki (6:13). Podopieczni Krzysztofa Janczaka zaczęli wychodzić z kryzysu, po bloku na Winniku zmniejszyli straty do 4 oczek (12:16). U gospodarzy ponownie zaskoczył blok (19:13). Na boisku pojawił się Karol Rawiak i od razu zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki (21:14). Ostatni punkt pojedynczym blokiem zdobył Winnik, który zatrzymał Piórkowskiego (25:16).
Druga partia to walka punkt za punkt. Przez podwójny blok przebił się Krzysztof Modzelewski i gospodarze odskoczyli na dwa oczka (6:4). Po bloku na Krulickim zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu Ślepska 8:4. Po powrocie na parkiet miejscowi kontynuowali swoją dobrą grę, skuteczny na skrzydle był Skrzypkowski. Wałbrzyszanie zmniejszyli straty do dwóch oczek po punktowym ataku Krulickiego z przechodzącej piłki (12:14). Jednak trzy kolejne akcje wygrali suwalczanie. Wałbrzyszanie nie mogli zdobyć serią kilku punktów, dlatego gospodarze spokojnie powiększyli swoją przewagę i utrzymali ją do końca. Siatkarze Victorii dotknęli siatki przy próbie bloku ataku Skrzypkowskiego i Ślepsk wygrał 25:17.
Trzecia odsłona podobnie jak poprzednia zaczęła się od wyrównanej walki. W wałbrzyskim zespole Sebastian Zieliński zastąpił Łukasza Kaczmarka. Po autowej zagrywce Krulickiego zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną przy dwupunktowym prowadzeniu Ślepska. Po błędnym ataku Modzelewskiego na jedno oczko przewagi wyszli wałbrzyszanie (11:10). Ale po chwili na tablicy wyników pojawił się kolejny remis. Po asie serwisowym Skrzypkowskiego na prowadzenie wyszli gospodarze i od razu o czas poprosił Krzysztof Janczak. Po przerwie w aut kiwnął Piórkowski. Chwilę później przyjmujący wałbrzyszan już się nie pomylił. Po asie serwisowym Łukasza Rudzewicza było już 18:14 dla Ślepska. O drugi czas poprosił trener Janczak. Po powrocie na parkiet dwa oczka z rzędu zdobyli siatkarze Victorii i tym razem Piotr Poskrobko wziął czas. Wałbrzyszanie tracili do rywali tylko jeden punkt (18:19). Jednak w trudnych momentach suwalczanie mogli liczyć na Winnika, który kończył ważne piłki. Bardzo długa wymiana zakończyła się blokiem Makowskiego i Mariusza Schamlewskiego na Zielińskim (21:18). Końcówka należała do suwalczan, mecz zakończyła zepsuta zagrywka Filipiaka (25:20). MVP został Mariusz Schamlewski.
Ślepsk Suwałki - Victoria PWSZ Wałbrzych 3:0 (25:16, 25:17, 25:20) - stan rywalizacji do 3 zwycięstw 1:1
Ślepsk: Makowski, Winnik, Schamlewski, Modzelewski, Rudzewicz, Skrzypkowski, Andrzejewski (libero) oraz Rawiak i Kluth
Victoria: Krulicki, Kaczmarek, Filipiak, Fijałek, Piórkowski, Olczyk, Mihułka (libero) oraz Karpiewski, Kamiński, Krzywiecki i Zieliński