Ta informacja ucieszy zapewne kibiców Ślepska. Po półrocznej przerwie z zespołem Ślepska ponownie trenuje przyjmujący Kamil Skrzypkowski, drugi, obok Łukasza Rudzewicza, zawodnik z najdłuższym stażem w suwalskim zespole, ulubieniec kibiców i ... kibicek.
- Potwierdzam, że uzgodniłem ze Ślepskiem warunki mojego powrotu do drużyny – mówi nam popularny „Skrzypek”. – Mam trochę treningowych zaległości do nadrobienia, ale z tym nie powinno być problemu bo przez ostatnie pół roku trenowałem i grałem w II-ligowym Centrum Augustów. Mój powrót na boisko to zatem kwestia nie tyle czasu, co decyzji trenera.
Do pierwszego meczu w 2016 roku Ślepsk ma jeszcze minimum kilkanaście dni. Jeżeli nie wycofa się Hutnik Kraków, to właśnie w meczu z tym zespołem (16.01.) Skrzypka zobaczymy nie „na dachu” a na parkiecie suwalskiej hali OSiR w biało-niebieskich barwach.
Powodzenia Kamil.