W sobotę (godz. 17:00) i niedzielę (14:00) w hali OSiR w Suwałkach rozegrane zostaną pierwsze mecze półfinału play-off I ligi siatkarzy, w których Ślepsk podejmie SMS PZPS Spała.
Zapowiada się gorący siatkarski weekend, bo chociaż rywalem suwalczan są juniorzy, to jest to zespół utytułowany (mistrzowie świata kadetów), który od dwóch lat należy do I-ligowej czołówki. W tym sezonie zespoły te zmierzyły się trzykrotnie, dwa razy w lidze i raz w Pucharze Polski. Ślepsk wygrał tylko mecz ligowy we własnej hali, przegrał natomiast oba spotkania (liga i PP) w Spale.
- Spała to już nie ten zespół z którym graliśmy w dwóch naszych pierwszych sezonach w I lidze – mówi Łukasz Rudzewicz, środkowy Ślepska. – Wówczas byli to chłopcy do bicia. Teraz to oni biją wielu rywali, grają siatkówkę ułożoną, ale też pełną młodzieńczej werwy. W Spale skupiono bardzo zdolny rocznik, co pokazują nie tylko wyniki w lidze i PP, ale też na arenach europejskich i światowych. Czołowymi postaciami są przyjmujący Kwolek i Fornal oraz atakujący Ziobrowski, na których spoczywa ciężar gry w ataku. Ich atuty to również bardzo mocna zagrywka i dobra gra blokiem. Zagrywka, moim zdaniem, będzie decydowała o tym kto wygra mecze w Suwałkach. My też potrafimy zagrywać, co udowodniliśmy nie raz i nie dwa, również w spotkaniach z SMS-em. Wierzę, że zrobimy to i teraz.
Zdaniem Wojciecha Winnika, grającego prezesa Ślepska, w konfrontacji rutyny, a raczej ogrania z młodością, górą powinno być ...
- ... nasze większe ogranie, bo wartości fizyczne i sportowe obu zespołów są na zbliżonym poziomie – twierdzi W. Winnik. – Zawodnicy ze Spały, pomimo młodego wieku, mają już na koncie sporo sukcesów i niemałe doświadczenie wyniesione z ligi, ale też spotkań międzypaństwowych. Ale to my zagraliśmy więcej spotkań, w których trzeba było wykazać się nie tylko umiejętnościami sportowymi, ale też charakterem, zimną krwią i chłodnymi głowami. Mamy swój plan na Spałę, wiemy co oni grają i co my chcemy zagrać z nimi. To będą ciężkie dla nas, ale atrakcyjne dla kibiców spotkania, z których, mocno w to wierzę, to my wyjdziemy obronną ręką. Liczymy oczywiście na gorące wsparcie ze strony naszych kibiców, którzy będą „siódmym” naszym zawodnikiem na boisku.
Dodajmy, że historii występów w I lidze w fazie play-off Ślepsk rozegrał 22. mecze, z których 12 wygrał i 10 przegrał.
Sobota, godz. 17:00 i niedziela godz. 14:00 zapraszamy.
