31.10.2021

Ślepsk Malow Suwałki - Cerrad Enea Czarni Radom 1:3. Przykro było patrzeć [tabela, zdjęcia]

Bardzo brzydki, obfitujący w dłużyzny, a przede wszystkim rażący olbrzymią liczbą katastrofalnych błędów, niespotykanych raczej w PlusLidze zafundowali w sobotni późny wieczór siatkarze obu zespołów walczących w Suwałki Arenie.

Rzadziej mylili się goście z Radomia, którzy wygrali drugi kolejny mecz w sezonie i pierwszy na wyjeździe. Dla Biało-Niebieskich była to trzecia porażka z rzędu i druga u siebie - przed coraz mniej liczną publicznością.

"Co się z nimi stało?" - pytaliśmy po ostatniej przegranej podopiecznych Andrzeja Kowala w Lubinie. Po blamażu z Czarnymi Radom wypada ponowić pytanie, ale z dodaniem wykrzyknika!. Z graczy Ślepska Malowu zadziwiająco szybko wyparowała forma, jaką prezentowali w pierwszych dwóch kolejkach. Kryzysu nie można zwalać na brak kontuzjowanego Josha Tuanigi, bo grał on przecież przez niemal cały przegrany mecz z Olsztynem.

Siatkarze suwalskiej drużyny gorzej prezentują się w każdym elemencie. Samymi błędami serwisowymi sprezentowali radomianom półtora seta. Nie ma co patrzeć na to, że na zagrywce mylili się także przyjezdni, bo maksymalne ryzyko zza linii 9 metrów, robienie rywalowi krzywdy, odrzucenie go od siatki jest dewizą, podstawową bronią drużyny Jakuba Bednaruka. 

Początek 2,5-godzinnego meczu w Suwałki Arenie nie zapowiadał katastrofy. W wyjściowym składzie zadebiutował Paweł Halaba, drugim przyjmującym był Adrian Buchowski, a po dwóch udanych wystawach Łukasza Makowskiego do Bartłomieja Bołądzia i asie serwisowym Cezarego Sapińskiego był remis 4:4. Od tego momentu goście, wsród których niezły mecz rozgrywał Sebastian Warda, środkowy Ślepska Malowu w poprzednim sezonie, a skutecznie atakował i zagrywał mierzący 217 cm inny środkowy - Bartłomiej Lemański, wybrany MVP spotkania, zyskali inicjatywę i przewagę.

Cerrad Enea prowadził 18:13 i 20:16, ale nadzieje w serca suwalskich kibiców asem serwisowym wlał Mateusz Laskowski, Bartłomiej Bołądź atakiem i Andreas Takvam blokiem. Na podwyższenie bloku wszedł Jakub Ziobrowski  i zrobiło się 23:23. Biało-Niebiescy obronili jeszcze dwa setbole, ale w ostatniej akcji atak zerwał Bartlomiej Bołądź i gospodarze przegrali trwającego 37 minut seta 26:28.

Dużo krócej - 29 minut - trwał drugi set, w którym Pawła Halabę na stałe już zastąpił mierzący 208 cm Piotr Łukasik, na dłużej za Cezarego Sapińskiego na środek wszedł Przemysław Smoliński, a na zadaniowe zmiany jednocześnie pokazywali się Mateusz Laskowski i Jakub Ziobrowski.

Trwał obustronny festiwal błędów, ale Ślepsk Malow uciekł na dwa, a zaraz na trzy punkty, prowadził 21:18 i nie załamał się, kiedy Czarni wyrównali na 22:22. Zawodnicy Andrzeja Kowala nareszcie lepiej wytrzymali koncówkę i wygrali seta 25:23.

Powiedzenie "to nie błąd, to wielbłąd" idealnie, i to w liczbie mnogiej, pasuje do trzeciej odsłony meczu. Trener Ślepska Malowu w pewnym momencie zdjął z boiska gubiących się w ataku i na zagrywce Bartłomieja Bołądzia oraz Cezarego Sapińskiego. Szansy nie wykorzystał drugi atakujący Jakub Ziobrowski, w kilku akcjach lepiej zachować się mógł także Przemysław Smoliński.

Najlepszy tego dnia wśród miejscowych Łukasz Makowski nie miał do kogo zagrywać, bo koledzy nie wykorzystywali szaans w ataku, a przy jednym z bloków pechowo dostał piłką w twarz i musiał radzić sobie na boisku z łzawiącymi oczyma.

Mimo przeciwności, Ślepsk Malow za sprawą Adriana Buchowskiego wygrał akcję na 24:23. Niestety, nie wykorzystał setbola i znowu trzeba było grać na przewagi. W ostatnich dwóch akcjach Jakub Ziobrowski zepsuł zagrywkę, a Piotr Łukasik nadział się na blok i Cerrad Enea Czarni Radom wygrywając 29:27, prowadzili w setach 2:1, zapewnili sobie już co najmniej punkt.

W czwartym secie na boisko wrócił Bartłomiej Bołądź i przy wsparciu dobrze blokujących Andreasa Takvama oraz Piotra Łukasika wyprowadził Biało-Niebieskich na prowadzenie 12:8. Trudno w to uwierzyć, ale zaraz na tablicy wyników wyświetliło się 14:15 i 15:17. Zdesperowany Andrzej Kowal wymienił jeszcze Piotra Łukasika na Kevina Klinkenberga, ale niewiele to dało. Ślepsk Malow przegrał tę partię 23:25, a cały mecz 1:3 i to goście niespodziewanie cieszyli się z kompletu punktów.

Nie ma formy, ale jest nadzieja, że czarna seria Biało-Niebieskich skończy się już w najbliższej kolejce. Ślepsk Malow pojedzie do Stali Nysa, ktora gładko przegrała z Treflem w Gdańsku i pozostaje jedyną drużyną w stawce, która nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. 

W innym sobotnim, ładnym technicznie i zaciętym  spotkaniu Skra Bełchatów, chociaż wygrywała już 2:0 w setach, uległa 2:3 ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, jedynej w PlusLidze drużynie z kompletem zwycięstw

Wojciech Drażba

Fot. Miłosz Kozakiewicz

Wyniki i pary 5 kolejki:

Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 1 : 3 (26:28, 25:23, 27:29, 23:25)

Ślepsk Malow (cyfry po nazwisku to liczba zdobytych punktów): Łukasz Makowski (1), Bartłomiej Bołądź (18), Andreas Takvam (16), Adrian Buchowski (14), Cezary Sapiński (3), Paweł Halaba (2) – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Mateusz Laskowski (1), Piotr Łukasik (12), Jakub Ziobrowski, Przemysław Smoliński, Kevin Klinkenberg

Czarni: Michał Kędzierski (4), Bartłomiej Lemański (13), Paweł Rusin (12), Sebastian Warda (1), Aleksander Berger (7), Rafał Faryna(6) – Mateusz Masłowski (libero) oraz Jose Ademar Santana (6), Daniel Gąsior (3), Michael Parkinson (9), Wiktor Nowak

MVP: Bartłomiej Lemański (Radom)

Sędzia: Marek Heyducki (pomorskie)

 

Czwartek, 28.10.

Aluron Zawiercie – Cuprum Lubin 3 : 2 (25:20, 24:26, 17:25, 25:22, 15:11)

MVP: Facundo Conte (Aluron)

 

Piątek, 29.10.

Projekt Warszawa – LUK Lublin 3 : 1 (29:31, 25:19, 25:22, 25:19)

MVP: Dusan Petković (Projekt)

Sobota, 30.10.

Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2 : 3 (26:24, 29:27, 23:25, 19:25, 12:15)

MVP: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA)

 

Trefl Gdańsk – Stal Nysa 3 : 0 (25:22, 25:19, 25:21)

MVP: Kewin Sasak (Trefl)

Niedziela, 31.10.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel  0 : 3 (23:25, 21:25, 18:25)

MVP: Stephen Boyer (JW)

 

GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn  0 : 3  (16:25, 17:25, 20:25)

MVP: Karol Butryn (AZS)

 

Tabela: 

  1.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

  5

  13

15:4

  445:376

  2.

Jastrzębski Węgiel 

  5

  13

14:5

  459:395

  3.

Projekt Verva Warszawa

  5

  12

14:7

  493:460

  4.

Aluron Zawiercie

  5

  11

12:8

  457:443

  5.

Indykpol AZS Olsztyn

  5

  10

11:6

  392:370

  6.

Asseco Resovia Rzeszów 

  5

    9

  9:7

  372:356

  7.

PGE Skra Bełchatów

  5

    8

12:11

  504:505

  8.

Trefl Gdańsk

  5

    7

10:9

  436:418

  9.

Cerrad Czarni Radom 

  5

    6

  6:11

  377:424

10.

GKS Katowice

  5

    5

  7:11

  383:416

11.

Cuprum Lubin

  5

    4

  7:12

  411:441

12.

Ślepsk Malow Suwałki 

  5

    3

  5:12

  406:419

13.

Politechnika Lublin  

  5

    3

  5:12

  355:415

14. 

Stal Nysa

  5

    1

  3:15

  375:427

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

- liczba wygranych meczów,

- lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,

- lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.



Zestaw par 6 kolejki:

Piątek, 5.11.

LUK Lublin - Indykpol AZS Olsztyn 20:30

Sobota, 6.11.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 14:45

Cuprum Lubin - GKS Katowice 17:30

Cerrad Enea Czarni Radom - Aluron Zawiercie 20:30

Niedziela, 7.11.

Projekt Warszawa – Skra Bełchatów 14:45

Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 17:30

Stal Nysa - Ślepsk Suwałki 20:30

Sędzia: Marcin Weiner (śląskie)

 

 


udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
27.11.2024

Szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie