Ślepsk Malow Suwałki - Skra Bełchatów 3:0. Blisko temperatury wrzenia [wideo i zdjęcia]

Suwalski zespół zdążył dojść do siebie po podróżach do Lubina oraz Rzeszowa i pod dramatycznym meczu, po raz drugi w tym sezonie do zera wygrał z utytułowaną Skrą Bełchatów, praktycznie pozbawiając ją szans na awans do czołowej ósemki PlusLigi siatkarzy.

- Cieszy, że po tym tournée po Polsce i przeprowadzeniu tylko jednego treningu, zagraliśmy najlepszy mecz – mówi Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska Malowu. Nie jest to ta Skra, co dwa-trzy lata temu, ale wciąż ma w składzie wielkie indywidualności, które w takich zaciętych końcówkach, jak dzisiaj, mogłyby odmienić losy. Na szczęście, byliśmy lepsi w polu serwisowym, lepiej broniliśmy i kontratakowaliśmy i zaslużenie wygraliśmy. Dalej jesteśmy w grze o  ósemkę.

W wypełnionej niemal po brzegi świetnie dopingującymi kibicami hali Suwałki Arena drużyna z Bełchatowa, 9-krotny mistrz Polski, poniosła 15. w sezonie i 6. z rzędu porażkę w sezonie. Nie pomógł nowy trener, Andrea Gardini, ani pełna zaangażowania gra Włocha Filippe Lanzy, Serba Aleksandara Atanasijevicia, dobrze serwującego Holendra Dicka Kooya oraz Mateusza Bieńka, Karola Kłosa i rozgrywającego Grzegorza Łomacza.

W pierwszym secie utytułowani goście wytrzymali walkę z dobrze dysponowanymi, niesionymi doskonałą atmosfera w Suwałki Arenie gospodarzami tylko do stanu 12:12. Dzięki dobremu przyjęciu piłki i szybkim, skutecznym atakom Bartosza Filipiaka, Mirana Kujundzicia i Pawła Halaby, drużyna Dominika Kwapisiewicza zyskała trzypunktową przewagę, którą na koniec  – po akcjach Andreasa Takvama i Pawła Halaby – powiększyła do pięciu oczek – 25:20.

W drugim secie, w którym pełno było zwrotów akcji, aż kipiało od emocji. Po zagrywce i ataku Mateusza Bieńka, Skra odskoczyła na 23:21, a potem miała setbole na 24:23 i 25:24. Po błędzie serwisowym Dicka Kooya, meijscowi wyrównali, asa huknął Paweł Halaba, a granego na przewagi seta skończył Bartosz Filipiak - 28:26.

- Rywale wznosili się na wyżyny, ale my wytrzymaliśmy presję w końcówkach – cieszy się Bartosz Filipiak, najkuteczniejszy gracz (15 punktów) i kapitan Ślepska. – Zwycięstwo odniesione w takich okolicznościach bardzo smakuje.

Doświadczeni gracze Skry nie załamali się po przegranej drugiej części. W trzecim secie, w którym wśród gospodarzy świetnie spisywali się Ansreas Takvam, Cezary Sapiński i  Miran Kujundzić, gra punkt za punkt toczyla się az do stanu 22:22. Wówczas Andrea Gardini wezwał na zadaniową zmianę Wiktora Musiała. Drugi atakujący Skry zaserewował jednak w taśmę i to Ślepsk Malow wyszedł na prowadzenie 23:22. Ostatnie dwie akcje tego meczu to blok suwalczan na Dicku Kooyu oraz as serwisowy Andreasa Takvama, który został wybrany MVP spotkania.

Porażka Skry oznacza, że na 7 kolejek przed końcem fazy zasadniczej traci ona szanse na play-off. Wygrana za 3 punkty Ślepska Malowu sprawila zaś, że awansował on na 9. miejsce i do plasującej się na 8. pozycji Stali Nysa dzielą go tylko dwa oczka.  

W najbliższej kolejce Stal Nysa gra na wyjeździe z Aluronem Wartą Zawiercie, a Biało-Niebiescy jadą do przedostatnich w tabeli Czarnych Radom.

- W Radomiu czeka nas cięższe spotkanie, niż dzisiaj ze Skrą – przewiduje Dominik Kwapisiewicz. – Z niżej notowanymi zespołami niemal zupełnie nam nie idzie. To kwestia mentalna. Dużo o tym rozmawiamy, ale nie jakoś możemy poradzić  z tą bolączką.

Popatrzmy i posłuchajmy, co o meczu ze Skrą i nadchodzącym spotkaniu w Radomiu mówią, obok Dominika Kwapisiewicza, Mateusz Czunkiewicz i Cezary Sapiński.

Tekst i fot. Wojciech Drażba

Ślepsk Suwałki - Skra Bełchatów 3 : 0 (25:20, 28:26, 25:22)

Ślepsk Malow: Matias Sanchez 2, Bartosz Filipiak 15, Miran Kujundźić 13, Andreas Takvam 11, Cezary Sapiński 3, Paweł Halaba 11 – libero Mateusz Czunkiewicz oraz Arkadiusz Żakieta, Mariusz Magnuszewski.

Skra Bełchatów: Karol Kłos 4, Dick Kooy 19, Aleksander Atanasijevic 12, Grzegorz Łomacz 1, Mateusz Bieniek 9, Filippo Lanza 9 – libero Jędrzej Gruszczyński oraz Bartłomiej Janus, Lukas Vasina,

MVP: Andreas Takvam (Ślepsk Malow)

Pozostałe wyniki i pary 23.kolejki

Piątek, 3.02.

BBTS Bielsko–Biała - Aluron CMC Warta Zawiercie 2 : 3 (19:25, 10:25, 25:22, 25:23, 10:15)

Sobota, 4.02.

Projekt Warszawa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3 : 1 (25:21, 25:13, 19:25, 25:21)

PSG Stal Nysa - LUK Lublin 3 : 0 (25:21, 25:18, 25:23)

Niedziela, 5.02.

Barkom Każany Lwów - Cerrad Enea Czarni Radom 0 : 3 (16:25, 17:25, 22:25)

Poniedziałek, 6.02. 

Cuprum Lubin – GKS Katowice 0 :3 (18:25, 16:25, 17:25)

Tabela:

Zestaw par 24. kolejki:

Czwartek, 09.02.23

Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 17:30

Piątek, 10.02.23

Cerrad Enea Czarni Radom - Ślepsk Malow Suwałki 20:30

Sobota, 11.02.23

Jastrzębski Węgiel - Projekt Warszawa 14:45

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Barkom Lwów 17:30

LUK Lublin - Trefl Gdańsk 20:30

Niedziela, 12.02.2023

Aluron CMC Warta Zawiercie - Stal Nysa 14:45

Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 17:30

GKS Katowice - BBTS Bielsko–Biała 20:30

Zaległe mecze 23 kolejki:

Piątek, 24.02.

Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn

Środa, 22.03.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel