Biało-Niebiescy, po rwanym, nerwowym meczu pokonali osłabiony kadrowo Trefl. Najważniejsze, że zdobyli 3 punkty, które pozwalają całkowicie zapomnieć o ostatnich sześciu porażkach z rzędu.
- Po tej serii porażek, dla nas najważniejsze było, żeby wreszcie wygrać - mówi Andrzej Kowal, trener Ślepska Malowu. - Mentalnie w takiej sytuacji gra się bardzo ciężko, ale dopięliśmy swego. Oczywiście, poziom meczu mógł być wyższy, ale dla nas liczyl się nie styl, lecz zwycięstwo. Na pewno da nam ono więcej spokoju, więcej pewności siebie.
Wśród "Lwów Wybrzeża" zabrakło mistrzów świata - Mariusza Wlazłego (chociaż był w kadrze meczowej) i Mateusza Miki oraz Bartłomieja Mordyla. Drużyna Michała Winiarskiego stara się utrzymać 3. miejsce na koniec rundy zasadniczej, ale w Suwałki Arenie wygladała na mniej zmotywowaną, mniej zdeterminowaną od zajmujących dotąd 11. miejsce gospodarzy.
Ślepsk Malow Suwałki miał prawie dwa tygodnie, by przygotować się do kluczowego dla siebie meczu i siatkarsko zrobił to należycie. W drugiej, trzeciej i czwartej partii, głównie dzięki dobremu przyjęciu, prowadził z Treflem 4-5 punktami, by pod koniec partii nerwowymi zagraniami wprowadzać niepotrzebne emocje. Nie ma co się jednak dziwić. Nasi siatkarze nie odnieśli zwycięstwa od dwóch miesięcy i momentami po prostu za bardzo, za mocno i za szybko chcieli wygrać.
Na całe szczęście, chłodną głową w kluczowych momentach imponował Bartłomiej Bołądź. W pierwszym, najładniejszym dla widza secie wyrównana gra toczyła się do stanu 17:17, do którego ładnym atakiem doprowadził Tomas Rousseaux. Bartłomiej Bołądź najpierw huknął asa, a po jego kolejnych dwóch mocnych zagrywkach Biało-Niebiescy mieli wystarczająco dużo czasu, by ustawić dwa skuteczne bloki. Zdobyli trzy punkty z rzędu, a w końcówce delikatnie zwiększyli przewagę, wygrali 25:21.
W drugiej częśći Josh Tuaniga już nie miał tak wielu sposobności, by uruchamiać na środku Andreasa Takvama i Cezarego Sapińskiego, ale na skrzydłach nie zawodzili Tomas Rousseaux oraz Marcin Waliński i podopieczni Andrzeja Kowala "odjechali" na 17:11. Sami pewnie nie wiedzą jak to się stało, że za parę chwil na tablicy widniał już remis 18:18. Wyrównana walka toczyła się już do gry na przewagi. Więcej szczęścia od psujących za dużo zagrywek gości mieli siatkarze suwalskiej drużyny, zwyciężyli 26:24.
Ślepsk Malow powinien wygrać ten mecz w trzech setach. W trzeciej części nasi siatkarze prowadzili 18:14 i 21:18. Pomyśleli, że już jest po wszystkim i na własne życzenie oddali tę partię 23:25.
Od straty seta blisko jest do straty punktu, a na to gospodarze nie mogli sobie pozwolić. Czwartą część zaczęli od trzech udanych bloków i uciekli rywalom na 8:4. Znowu pozwolili sobie na chwile dekoncentracji. Najlepszy wśród gości Bartłomiej Lipiński, który punktował dla Trefla na zmianę z byłym graczem Ślepska Kewinem Sasakiem, doprowadził do kontaktu 13:12.
Gospodarze błyskawicznie przypomnieli sobie, o co toczy się gra i zdeklasowali wyżej notowanego rywala 25:18.
- Najważniejsze, że wróciliśmy do wygrywania, potrzebowaliśmy tego, jak tlenu - mówi Bartłomiej Bołądź. - Przed nami dwa mecze, wszystko w naszych rękach.
Co dalej? Walka o tytuł mistrza Polski
Do końca rundy zasadniczej pozostały dwie kolejki spotkań. Wszystkie drużyny celują, by tę część sezonu zakończyć najdalej na 8. miejscu, bo - jak chce regulamin:
O tytuł mistrza Polski grają drużyny, które po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek zajęły w tabeli miejsca od 1 do 8. Drużyny z miejsc 1-8; 2-7; 3-6; 4-5 utworzą pary meczowe, które zagrają o miejsca w 1/2 finału do dwóch wygranych meczów, ze zmianą gospodarza po każdym meczu. Gospodarzami pierwszych spotkań będą zespoły, które po fazie zasadniczej rozgrywek zajęły wyższe miejsce w tabeli.
Po zwycięstwie nad Treflem, Ślepsk Malow Suwałki awansował z 11. na 9. miejsce i do ósmego w tabeli Indykpolu AZS Olsztyn traci tylko jedno oczko.
Biało-Niebieskich czekają mecze u siebie z najsłabszymi zespołami w stawce: pogodzonym ze spadkiem z PlusLigi MKS-em Będzin (najbliższa niedziela, 28 lutego) oraz z przedostatnią w tabeli Stalą Nysa (6 marca), która po spotkaniu w Suwałkach już zakończy sezon, definitywnie na 13. pozycji (będą rozgrywane "play-offy" o miejsca 9-12.)
Indykpol AZS Olsztyn w tę sobotę zagra zaś w Katowicach, a potem podejmie Asseco Resovię Rzeszów. Czy olsztynian będzie stać na utrzymanie skromnej przewagi na Ślepskiem Malowem?
Wojciech Drażba, TM
Fot. Miłosz Kozakiewicz
Łukasz Rudzewicz, kapitan Ślepska Malowu pojawił się na boisku na moment, a Mariusz Wlazły obejrzał mecz w Suwałki Arenie z kwadratu dla rezerwowych
W materiale wideo mecz oceniają Andrzej Kowal oraz Marcin Waliński i Bartłomiej Bołądź, trener oraz siatkarze Ślepska Malowu Suwałki:
Wynik 25. kolejki
Ślepsk Suwałki - Trefl Gdańsk 3 : 1 (25:21, 26:24, 23:25, 25:18)
MVP: Josua Tuaniga
Ślepsk: Waliński (12), Rousseaux (19), Bołądź (13), Takvam (9), Sapiński (9), Tuaniga (2) - Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Rohnka, Rudzewicz,
Trefl: Lipiński (21), Janusz (3), Sasak (18), Reichert (2), Urbanowicz (8), Crer (10) - Olenderek (libero) oraz Pietruczuk, Kozub (1), Janikowski(4)
STATYSTYKI:
Ślepsk/Trefl
Czas trwania meczu:
116 minut (27+34+30+25)
Punkty:
187 (99/88)
Zagrywka - liczba zagrywek-błędy-asy
98-13-6/90-19-5
Przyjęcie zagrywki – liczba-błędy-pozytywne w % - perfekcyjne w %
71-5-36%-12%/85-6-54%-22%
Atak - liczba – błędy – bloki – punkty – skuteczność w %
89-8-8-46-51%/112-13-12-54-48%
Blok - punkty – wyblok
12-10/8-4
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
24 |
66 |
68:18 |
2081:1760 |
2. |
Jastrzębski Węgiel |
24 |
53 |
63:30 |
2188:1977 |
3. |
Trefl Gdańsk |
25 |
47 |
55:39 |
2172:2060 |
4. |
Asseco Resovia Rzeszów |
25 |
46 |
56:41 |
2210:2110 |
5. |
Verva Warszawa |
24 |
45 |
57:42 |
2215:2112 |
6. |
PGE Skra Bełchatów |
24 |
42 |
49:38 |
2029:1965 |
7. |
Aluron Zawiercie |
23 |
38 |
45:37 |
1887:1846 |
8. |
Indykpol AZS Olsztyn |
24 |
31 |
38:49 |
1969:1987 |
9. |
Ślepsk Malow Suwałki |
24 |
30 |
39:49 |
2039:2087 |
10. |
GKS Katowice |
24 |
29 |
41:53 |
2026:2141 |
11. |
Cuprum Lubin |
24 |
28 |
41:52 |
2047:2139 |
12. |
Stal Nysa |
24 |
23 |
36:60 |
2039:2190 |
13. |
Cerrad Czarni Radom |
25 |
22 |
32:61 |
1982:2197 |
14. |
MKS Będzin |
24 |
7 |
18:69 |
1788:2101 |
Mecze zaległe
środa, 24.02.
z 14. kolejki:
Jastrzębski Węgiel - Aluron Zawiercie 15:00
z 25. kolejki
sobota, 27.02.
GKS Katowice - AZS Olsztyn 14:45
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin 17:30
z 21. kolejki
Stal Nysa - Aluron Zawiercie 20:30
z 17 kolejki:
niedziela, 28.02.
Skra Bełchatów - Verva Warszawa 14:45
z 20 kolejki:
Ślepsk Suwałki - MKS Będzin 17:30