Biało-Niebiescy w nieco zmienionym składzie walczyli jak potrafili, ale ponownie nie podołali wyżej notowanemu przeciwnikowi z Lublina. Ponieśli czwartą porażkę z rzędu i już 15. w tym sezonie.
Po kolejnych przegranych z teoretycznie, jak się okazało, słabszymi Czarnymi Radom, Barkomem Każany Lwów i Cuprum Lubin, trener Dominik Kwapisiewicz lekko wstrząsnął zespolem, trochę pozmieniał w wyjściowej szóstce. Do kwadratu dla rezerwowych posłał Matiasa Sancheza, Bartosza Filipiaka i Joaquina Gallego. Na boisku pojawili się Maksim Buljević na rozegraniu, Arkadiusz Żakieta w ataku, na skrzydłach Paweł Halaba i Bartosz Firszt, Konrad Stajer i Jakub Macyra na środku, a także libero Matusz Czunkiewicz.
Suwalski zespół nieźle rozpoczął spotkanie. Napisalibyśmy nawet „bardzo dobrze”, gdyby nie zepsute zagrywki, przez które przegrał pierwszego seta. Przy stanie 9:8 źle zaserwował Arkadiusz Żakieta i była to już piąta w tym momencie zepsuta zagrywka przez gospodarzy. Szósty błąd w polu serwisowym przy remisie 20:20, do którego doprowadzili zmiennicy Matias Sanchez i Bartosz Filipiak, zrobił Konrad Stajer i słono zapłaciła za to cała drużyna. Zaraz zagrywką huknął niemiecki przyjmujący LUK-uTobias Brand i jego kolega skończył akcję z przechodzącej piłki, następnie Brand posłał asa, a po kolejnej jego mocnej zagrywce lubinianie mieli czas, by ustawić blok i zatrzymać Pawła Halabę. Z wyniku 20:20 zrobiło się 20:24 i było po sprawie.
W drugim secie nasi siatkarze nie mogli poprawnie przyjąć zagrywek Tobiasa Branda, Mateusza Malinowskiego i wybranego MVP spotkania Portugalczyka Alexandre Ferreiry. Przez to błędy na w rozegraniu popełniali Maksim Buculjevic i Matias Sanchez, na nic zdały się też zmiany Bartosza Firszta na Ernesta Kaciczaka i Jakuba Macyry na Joaquina Gallego. Suwalski zespół przegrywał 2:5, 7:14, 10:20 i dał się zdeklasować w tej partii 15:25.
Trzeci set to Ślepsk Malow w wydaniu, jakie chcemy oglądać i oklaskiwać. Od początku Maksima Buculjevicia zastąpił Matias Sanchez, który korzystał z dużo lepszego przyjęcia kolegów i bez zarzutu obsługiwał Arkadiusza Żakietę, Pawła Halabę i Bartosza Firszta. Biało-Niebiescy poprawili się w każdym elemencie, odjechali na 23:19 i mimo kłopotów ze skończeniem pierwszej akcji już nie wypuścili zwycięstwa, wygrali 25:23.
Ładna wreszcie gra gospodarzy dawała olbrzymie nadzieje na ciąg dalszy. Niestety, przestój, jaki przydarzył się już na początku czwartego seta przesądził o zdecydowanej porażce. Wystarczy napisać, że obie przysługujące mu przerwy Dominik Kwapisiewicz zdążył wykorzystać w momencie, kiedy na tablicy wyników pojawiło 1:8. Siatkarze suwalskiej drużyny nie mogli sobie poradzić z zagrywką Alexa Ferreiry i mogli już zapomnieć o sukcesie w tym meczu. Przegrali seta 17:25 i trzy punkty pojechały do Lublina.
Na pocieszenie, w 21. kolejce swoje spotkania przegrały też plasujące się za naszym zespołem Czarni Radom, Cuprum Lubin i Exact Systems Norwid Częstochowa. W najbliższą niedzielę, 27 lutego o godz. 17:30 Ślepsk Malow zagra z Treflem w Gdańsku, a w następny czwartek o 17:00 w Suwałki Arenie podejmie PGE GiEK Skrę Bełchatów.
Wojciech Drażba
Fot. Miłosz Kozakiewicz
Ślepsk Malow Suwałki – Bogdanka LUK Lublin 1:3
(21:25, 15:25, 25:23, 17:25)
MVP: Alexandre Ferreira
Ślepsk Malow: Konrad Stajer 4, Arkadiusz Żakieta 16, Paweł Halaba 11, Bartosz Firszt 9, Maksim Buculjević, Jakub Macyra 7, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Matias Sanchez, Bartosz Filipiak 3, Ernest Kaciczak 4 i Joaquin Gallego 2.
Bogdanka LUK: Jan Nowakowski 5, Marcin Komenda 2, Marcin Kania 7, Mateusz Malinowski 14, Alexandre Ferreira 22, Tobias Brand 17, Thales Hoss (libero) oraz Jakub Nowosielski, Damian Schulz, Maciej Krysiak i Maciej Zając 2.
Pozostałe wyniki i para 22. kolejki
Piątek, 16 lutego
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Enea Czarni Radom 3 : 0
(25:19, 25:18, 25:19)
Sobota, 17 lutego
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów 3 : 1
(25:21, 18:25, 26:24, 25:20)
Jastrzębski Węgiel – Barkom Każany Lwów 0 : 3
(17:25, 23:25, 25:27)
Aluron CMC Warta Zawiercie – KGHM Cuprum Lubin 3 : 1
(25:18, 25:21, 19:25, 25:19)
Niedziela, 18 lutego
Projekt Warszawa – Trefl Gdańsk 3 : 0
(25:20, 25:20, 25:20)
PGE GiEK Skra Bełchatów – Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3 : 0
(25:22, 25:23, 25:12)
Poniedziałek, 19 lutego
PGE Stal Nysa – GKS Katowice
