W pierwszym meczu o 11. miejsce na zakończenie sezonu PlusLigi drużyna Ślepska Malowu Suwałki mimo prowadzenia 2:0 w setach, uległa 2:3 beniaminkowi z Lublina, który przed rewanżowym meczem we własnej hali będzie na uprzywilejowanej pozycji.
Po przegranych z Treflem Gdańsk i GKS Katowice, to trzecia porażka z rzędu po tie-breaku w Suwałki Arenie i dosyć smutne pożegnanie z suwalską publicznością.
Trener Dominik Kwapisiewicz na to spotkanie posłał do gry Pawła Halabę, Bartłomieja Bołądzia, Josuę Tuanigę, Adriana Buchowskiego i tych, którzy przez cały sezon grali niewiele – Przemysława Smolińskiego i libero, Pawła Filipowicza. Na chwile wchodził Łukasz Rudzewicz, w czwartej partii na boisku pojawił się Kevin Klinkenberg, który zmienił Adriana Buchowskiego. Całe spotkanie w kwadracie dla rezerwowych spędzili Łukasz Makowski, Piotr Łukasik i Jakub Ziobrowski, a poza kadrą meczową znaleźli się narzekający na urazy Mateusz Laskowski, Andreas Takvam i Mateusz Czunkiewicz.
Początek pierwszej partii to delikatne prowadzenie gości, którzy oprócz skutecznych ataków dołożyli szczelny blok na Bartłomieju Bołądziu i asy serwisowe autorstwa Mateusza Jóźwika i Szymona Romacia. Dopiero w decydującej części seta to suwalczanie wyszli na trzy punktowe prowadzenie i przy wyniku 24:20 dali sobie wbić trzy oczka doprowadzając do nerwowej końcówki. Na szczęście zagrywkę zmarnował Jakub Wachnik i Ślepsk Malow Suwałki wygrał pierwszą odsłonę 25:23.
Drugiego seta suwalczanie rozpoczęli od dobrej gry blokiem. Najpierw pojedynczym popisał się Paweł Halaba, a chwilę później podwójny mur postawili Josh Tuaniga i Bartłomiej Bołądź. W ataku przestrzelił Jan Nowakowski i przy wyniku 6:2 trener Luk Lublin poprosił o pierwszy time-out. Kolejne etapy gry to utrzymywanie bezpiecznej 2-3 punktowej przewagi, a po mocnych zagrywkach odrzucających od siatki zrobiło się 14:9 i szkoleniowiec gości po raz drugi wziął czas dla swojego zespołu. Niestety dla drużyny z Lublina nie przełożyło się to na poprawę gry i dominującym zespołem wciąż byli gospodarze, którzy w końcówce drugiej odsłony prowadzili już 22:16 i na fali wznoszącej wygrali drugą partię 25:18.
W trzeciej odsłonie to Dominik Kwapisiewicz musiał wziąć czas dla Ślepska przy rezultacie 2:6. Niestety po szybkim wygraniu dwóch setów koncentracja zespołu Biało-Niebieskich się ulotniła i to goście dyktowali warunki gry, prowadzili pięcioma punktami - 15:10. Nie dało także sukcesu wejście Łukasza Rudzewicza, który zmarnował serwis na zmianie zadaniowej. Pojedyncze skuteczne akcje Ślepska nie przełożyły się na zmniejszenie prowadzenia gości i to gracze LUK Lublin cieszyli się z wygranego seta przy wyniku 18:25.
Czwarta partia to lekka przewaga Ślepska, ale tylko do momentu 11:9. Wtedy to dwa razy z rzędu asa serwisowego zdobył Mateusz Jóźwik i po tych ciosach gospodarze jakby nieco otumanieni nie potrafili wrócić na właściwe tory. Wykorzystali to goście, którzy popisywali się skutecznością zarówno w ataku jak i obronie, wykreowali punktową przewagę, którą utrzymali do końca seta, zwyciężyli 20:25 i doprowadzili do tie-breaka.
W decydującym, piątym secie Biało – Niebiescy głównie za sprawą Bartłomieja Bołądzia szybko wyszli na wysokie prowadzenie 4:1. Znów jednak przypomniał o sobie Szymon Romać, który kąsił odrzucającą od siatki zagrywką i skutecznie punktował w ataku. Na tablicy wyniku widniał remis 5:5, a na zmianę stron to Ślepsk Malow prowadził 8:7. Każda seria ma swój koniec i błędy zaczął popełniać Romać, który po przestrzelonych atakach dał prowadzenie suwalczanom 12:9. Na krótko, bowiem aż cztery razy z rzędu szczelnie blokiem zagrali goście i zatrzymali ataki Bartłomieja Bołądzia i Pawła Halaby. LUK Lublin prowadził już 14:12 i mając dwie piłki meczowe wykorzystał tą drugą za sprawą Szymona Romacia, który w piątej partii zdobył aż 8 punktów i został wybrany MVP tego meczu.
Rewanżowy mecz w Lublinie w następną środę o godzinie 17:00.
Adrian Milewski
o miejsca 11 – 12
Czwartek, 14.04.
Ślepsk Malow Suwałki – LUK Lublin 2 : 3 (25:23, 25:18, 18:25, 19:25, 13:15)
MVP: Szymon Romać (LUK)
Ślepsk(cyfry po nazisku to liczba zdobytych punktów): Bartłomiej Boładź (16), Adrian Buchowski (14), Cezary Sapiński (9), Paweł Halaba (15), Przemysław Smoliński (8), Josua Tuaniga (2) – libero: Paweł Filipowicz oraz Łukasz Rudzewicz, Kevin Klinkenberg
LUK: Jan Nowakowski (10, Jakub Wachnik (8), Szymon Romać (24), Mateusz Jóźwik (7), Grzegorz Pająk (3), Konrad Stajer (15) – libero: Dustin Watten i Szymon Gregorowicz oraz Bartosz Filipiak, Igor Gniecki
Środa, 20.04.
LUK Lublin - Ślepsk Malow Suwałki 20:30
Wyniki i pary ćwierćfinałów
Skra Bełchatów - AZS Olsztyn 1 : 3 (25:19, 24:26, 26:28, 14:25)
MVP: Jan Firlej (AZS)
Warta Zawiercie - Resovia Rzeszów 3 : 1 (27:25, 24:26, 25:20, 27:25 )
MVP: Uros Kovacevic (Warta)
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 2 : 3 (28:26, 25:18, 18:25, 21:25, 13:15)
MVP: Lukas Kampa (Trefl)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3 : 0 (25:21, 25:12, 25:22)
MVP: Aleksander Śliwka (ZAKSA)
Rewanże
Piątek, 15.04.
AZS Olsztyn - Skra Bełchatów 17:30
Resovia Rzeszów - Warta Zawiercie 20:30
Sobota, 16.04.
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 14:45
Poniedziałek, 18.04.
GKS Katowice - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 14:45
o miejsca 9 – 10
Czwartek, 14.04
Cuprum Lubin - Projekt Verva Warszawa 0 : 3 (18:25, 21:25. 16:25)
MVP: Dusan Petković (Verva)
Piątek, 22.04.
Projekt Warszawa - Cuprum Lubin 20:30