W poniedziałek radni zaakceptowali projekt utworzenia Miejskiego Klubu Sportowego Ślepsk Malow Suwałki Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka ta zakupi akcje Polskiej Ligi Siatkówki S.A. i wówczas suwalscy siatkarze będą mogli grać w PlusLidze.
Klub z Suwałk, jako stowarzyszenie, wygrał pierwszoligowe rozgrywki, awansował do zawodowej PlusLigi i żeby w niej występować musi działać w formie spółki prawa handlowego. Miasto obejmie w niej udziały za 30 tys. zł.
- Dziękuję Radzie Miejskiej za zaufanie - mówi Wojciech Winnik, prezes MKS Ślepsk Malow. - Kapitał zakładowy spółki wyniesie 100 tys. zł, a w najbliższą środę akt notarialny podpisze czterech założycieli: reprezentanci Miasta oraz firmy Malow, właściciel Stoczni Jachtowej Ślepsk Józef Wiszniewski i ja, jako prezes stowarzyszenia.
Klub będzie już mógl działać jako spółka i za 200 tys. zł wykupi 5 proc. akcji PLS S.A.
- W zamian, oprócz prawa gry, będziemy mieli głos w zarządzie oraz udziały w dochodach z praw telewizyjnych i wizerunkowych - mówi Wojciech Winnik.
Polsat Sport w poprzednich sezonach wypłacał klubom za prawa telewizyjne od 500 tys. zł dla tych z dołu tabeli, do 1,2 mln zł za sezon. Budżet suwalskiego klubu w PlusLidze powinien oscylować wokół 3,5-4 mln zł. Większość pieniędzy będzie pochodziła od sponsorów tytularnych: Ślepska, Malowu i miasta.
- Po założeniu spółki, będę już mógł podpisywać umowy z pozostałymi sponsorami - cieszy się prezes. - Im więcej ich będzie, tym lepiej, zgodnie z dewizą naszego klubu "Razem możemy więcej".
Suwalski beniaminek PlusLigi zatrudnił trenera Andrzeja Kowala, zdobywcę trzech tytułów mistrza kraju z Asseco Resovią Rzeszów, skompletował 14-osobową kadrę, w której nowymi zawodnikami będą m.in. reprezentanci Polski (Bartłomiej Bołądź), USA (Joshua Tuaniga), Belgii (Kevin Klinkenberg) i Francji (Nicolas Szerszeń), dopina sprawy organizacyjne i finansowe. Siatkarze i szkoleniowcy zaczna przyjeżdżać do Suwałk 10 sierpnia, dwa dni później rozpoczną treningi, najp[ierw w obiekcie przy Wojska Polskiego. Wierzą, że wykonawca zdążyna czas z oddaniem do użytku hali widowiskowo-sportowej. Rozgrywki ruszają 24 października.
- Robimy to, co do nas należy, a za budowlańców, na których pracę nie mamy wpływu, trzymamy kciuki - kończy Wojciech Winnik.
Wojciech Drażba