Zwycięstwo Ślepska 3:1 nad Victorią PWSZ Wałbrzych, w piątkowym, zaległym meczu z 18. kolejki, sprawiło, że suwalczanie wrócili na pozycję lidera i utrzymają ją przynajmniej do zakończenia sobotniego meczu 20. kolejki Warty Zawiercie z ... Victorią PWSZ Wałbrzych. W sobotniej kolejce Ślepsk bowiem pauzuje.
- W meczu z Victorią nie o styl, a trzy punkty nam głównie chodziło – podsumował piątkowe spotkanie Dima Skoryy, trener Ślepska. – Nie zagraliśmy rewelacyjnie, ciągle w naszych poczynaniach widać skutki przebytej grypy i prawie dwutygodniowej przerwy w treningach. Ważne, ze chłopcy wyszli na boisko zmotywowani, zmobilizowani i zrobili to, czego od nich oczekiwałem ja, władze klubu i kibice, czyli wygrali za trzy punkty. Czas pracuje dla nas. O meczu z Victorią zapominamy i już zaczynamy przygotowania pod kątem spotkania w Sanoku, które też do łatwych nie będzie należało. Jeśli jednak chcemy zakończyć rundę na pozycji lidera, w Sanoku i w ostatniej kolejce u siebie z Hajnówką, musimy zdobyć komplet punktów, bo na potknięcie Warty nie ma co liczyć...
- Zagraliśmy dobry mecz, a o naszej przegranej zadecydowało większe doświadczenie siatkarzy Ślepska. Gospodarze byli lepsi, skuteczniejsi i odnieśli jak najbardziej zasłużone zwycięstwo. My już nie mamy szans na awans do ósemki. Skupiamy się na walce z Norwidem Częstochowa o utrzymanie się w pierwszej lidze. I to jest nasz cel na ten sezon – mówił Mariusz Schamlewski, kapitan Victorii, były zawodnik Ślepska.
Pierwszy punkt w meczu dla Ślepska atakiem po prostej zdobył Kamil Skrzypkowski. Rywale odpowiedzieli błyskawicznie blokiem na Michelu i taka wymiana punkt za punkt trwała do stanu 5:5. Atak Winnika z drugiej linii i pojedynczy blok Lipińskiego pozwoliły gospodarzom odskoczyć na 7:5. Victoria jeszcze przez chwilę utrzymywała kontakt z rywalem, ale kiedy przy stanie 8:7 Ślepsk zdobył jeszcze cztery punkty nie tracąc ani jednego stało się jasne, że kandydat na lidera już nie odpuści. Goście starli się jak mogli, zmniejszali straty nawet do jednego punktu (13:12), aby ponownie tracić punkty seriami. Seta pewnie, bo 25:18 wygrał Ślepsk, a decydujący punkt dla gospodarzy autową zagrywką zdobył Zieliński.
Set drugi, aż do stanu 22:19 dla Ślepska miał podobny przebieg. I kiedy wydawało się, że suwalczanie i tę partię zapiszą na swoją korzyść Ślepsk stanął. Sygnał do ataku Victorii dał Zieliński atakując po ciasnym skosie i dwukrotnie poprawiając po bloku, a kolejny punkt goście zdobyli obijając blok Ślepska. Przy stanie 22:22 o czas porosił trener Skoryy. Po powrocie na parkiet z pierwszej piłki skutecznie zaatakował Winnik i gospodarze prowadzili 23:22. Cieszyli się tym p]przez kilkadziesiąt sekund, bowiem do remisu doprowadził Zieliński, a dwa kolejne punkty goście zdobyli blokiem. Seta wygrała Victoria 25:23, a w meczu był już remis 1:1.
W secie trzecim od pierwszej piłki w roli goniącego wynik byli goście. Skutecznie robili to do stanu 7:7, przy którym stracili trzy punkty nie zdobywając ani jednego i przegrywali 10:7. Tej przewagi gospodarze już nie pozwolili sobie odebrać. Więcej – powiększali ją do 5-6 pkt (16:11, 19:13), aby zakończyć seta z 10-punktową przewagą. Wynik tej partii na 25:15 zagrywką w aut ustalił Siwicki.
W secie czwartym role się odmieniły. Od pierwszej piłki aż do stanu 18:16 prowadziła Victoria. Wówczas w wałbrzyskiej maszynce coś się zacięło, a do gry zaczął wracać Ślepsk. Po ataku Skrzypkowskiego i autowym zbiciu Napiórkowskiego na tablicy wyświetlił się wynik 18:18 i o czas poprosił trener Michalczyk. Przerwa nie pomogła, bowiem po powrocie na boisko kolejne dwa punkty dla Ślepska atakami w aut zdobył Zieliński, Ślepsk prowadził 20:18, a trener gości ponownie skorzystał z przysługującej mu 30-sekundowej przerwy. Efekt był taki sam jak po pierwszym czasie, czyli punkty zdobywali gospodarze, którzy odskoczyli już na 23:19 i stało się jasne, że przy takiej grze goście nie mają szans na wywiezienie z Suwałk nawet jednego punktu. Punktową serię gospodarzy, na chwilę, przerwała autowa zagrywka Skrzypkowskiego. Podobnie zagrał bowiem Magnuszewski, a wynik seta na 25:19 i meczu na 3:1 dla Ślepska ustali Szaniawski.
TM
Fot. Wojciech Drażba
Ślepsk Suwałki – Victoria PWSZ Wałbrzych 3:1 (25:18, 23:25, 25:15, 25:19)
Ślepsk: Winnik, Rudzewicz, Skrzypkowski, Michel, Szaniawski, Lipiński – Andrzejewski (libero) oraz Lesiuk, Tomczak, Rawiak
Victoria PWSZ: Szewczyk, Zieliński, Durski, Napiórkowski, Siwicki, Schamlewski - Obrębski i Szydłowski (libero) oraz Magnuszewski, Frąc, Plizga
MVP: Piotr Lipiński (Ślepsk)
Tabela:
1 |
MKS Ślepsk Suwałki |
18 |
43 |
49:23 |
1677:1527 |
2 |
AV Warta Zawiercie |
18 |
42 |
48:21 |
1661:1473 |
3 |
Stal AZS Nysa |
17 |
36 |
45:24 |
1566:1438 |
4 |
KPS Siedlce |
17 |
33 |
38:25 |
1459:1376 |
5 |
SKS Hajnówka |
17 |
25 |
35:37 |
1539:1630 |
6 |
AGH Kraków |
17 |
24 |
33:37 |
1566:1600 |
7. |
APP Krispol Września |
18 |
23 |
30:34 |
1395:1394 |
8 |
TVS Sanok |
17 |
23 |
32:37 |
1528:1531 |
9 |
ES Norwid Częstochowa |
17 |
16 |
26:43 |
1445:1533 |
10 |
TS Victoria Wałbrzych |
17 |
12 |
24:47 |
1497:1612 |
11 |
SMS PZPS Spała |
17 |
7 |
14:46 |
1213:1432 |
Zestaw par 20. kolejki (11.02.)
SMS PZPS Spała - KPS Siedlce 18:00
AGH Kraków - Stal AZS Nysa 16:00
Warta Zawiercie - Victoria Wałbrzych 18:00
Krispol Września - Norwid Częstochowa 18:00
SKS Hajnówka - TSV Sanok 18:00
Pauzuje - Ślepsk Suwałki