Ślepsk po(d)bił Ostrołękę [fotorelacja]

W sobotnim meczu 17. kolejki I ligi siatkarzy Ślepsk Suwałki pokonał w Ostrołęce Energę Pekpol 3:1. Było to dziesiąte spotkanie tych drużyn w I lidze i Pucharze Polski, a siódma wygrana Ślepska (6 na 8 spotkań w I lidze, jedna na 2 mecze w PP). Po tym zwycięstwie Ślepsk zapewnił sobie miejsce w I lidze na sezon 2014/2015 i będzie to szósty sezon suwalskiego klubu na zapleczu PlusLigi.

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla suwalczan, którzy szybko objęli prowadzenie 5:2, a po skutecznych swoich akcjach i dwukrotnym zablokowaniu Jacyszyna powiększyli przewagę do pięciu punktów (10:5). Suwalczanie, którzy wprawdzie przyjmowali zagrywkę rywala, ale sami nie kończyli pierwszego ataku, kontrolowali jednak grę  i, po ataku Kamila Skrzypkowskiego, niesieni dopingiem kibiców „Gramy u siebie”, pewnie wygrali seta 25:22.

W drugim secie walka punkt za punkt trwała do stanu 12:11 dla Ślepska. Zepsuta zagrywka Kowalczyka i skuteczny atak Winnika pozwoliły gościom odskoczyć na trzy punkty (14:11). Zdenerwowany trener Pekpolu dokonał zmiany rozgrywających zdejmując Obrębskiego i wprowadzając Pawła Pietkiewicza. Roszada ta nie miała jednak wpływu na poprawę skuteczności gospodarzy. Do tego doszły błędy obu skrzydłowych  co rusz wpadających na blok Ślepska. Przewaga gości wzrosła do siedmiu punktów (21:14, 24:17). Wynik tego seta na 25:18, obijając blok Pekpolu, zakończył Wojciech Winnik.

Kiedy wydawało się, ze set trzeci będzie ostatnim, do gry wrócili gospodarze. Szczelny blok plus efektowne zbicia Owczarza i Szczygielskiego sprawiły, że na pierwszą przerwę techniczną zawodnicy schodzili przy prowadzeniu gospodarzy 8:3. Na drugiej było już tylko 16:14 dla Pekpolu, a po kilku minutach, po ataku Winnika i dotknięciu siatki przez gospodarzy na tablicy widniał rezultat 18:18. Wydawało się, że Ślepsk przejmie kontrolę i zakończy mecz w trzecim secie. Niestety, po dwóch błędach suwalczan i ataku Przybylskiego z przechodzącej Pekpol ponownie zdobył trzy punkty przewagi (21:18) i nie oddał jej do końca. Wynik tego seta na 25:22 dla Pekpolu atakiem w aut ustalił przyjmujący Ślepska Konrad Pachliński.
Kiedy siatkarze przygotowywali się do czwartego seta na trybunach trwała głośna ale kulturalna rywalizacja kibiców obu drużyn. Nieliczna, bo niespełna 50-osobowa grupa z Suwałk nie tylko nie ustępowała gospodarzom, ale chwilami była od nich głośniejsza. Dla takich kibiców, przy takim dopingu chce się grać – po meczu mówili siatkarze Ślepska. – To oni, w decydującym momencie, dodali nam skrzydeł i poprowadzili do zwycięstwa.

Początek czwartej partii należał jednak do gospodarzy, którzy objęli prowadzenie 3:1. I było to ich ostanie prowadzenie w tym meczu. Ślepsk zdobył cztery punkty pod rząd i to on prowadził 5:3, a na pierwszej przerwie technicznej 8:6.  Przy stanie 10:8 Kowalczyk z przechodzącej zaatakował w aut, Skrzypkowski w boisko i punktowym bloku przewaga Ślepska wzrosła do pięciu punktów (13:8), a w zespole gospodarzy, na boisku i ławce rezerwowych,  pojawiła się nerwowość. Suwalcznie zaś grali spokojnie i konsekwentnie dążyli do zakończenia meczu w czterech setach. Przy stanie 23:18 o czas poprosił trener Piotr Poskrobko. Kiedy siatkarze wracali na boisko szkoleniowiec z Suwałk ponownie nacisnął przycisk sygnalizując sędziom, że chce skorzystać z drugiej przysługującej mu w secie 30 sekundowej przerwy.  Po niej punkty zdobywali już tylko zawodnicy gości. Dima Skoryy dla Ślepska na 24:18, Kamil Skrzypkowski psując zagrywkę dla Pekpolu (24:19) i ponownie Skoryy ustalając wynik seta na 25:19 i meczu na 3:1 dla Ślepska.
Trzy punkty pojechały zatem do Suwałk umacniając Ślepska na czwartym miejscu. Strata punktów komplikuje natomiast sytuację Pekpolu walczącego o miejsce w ósemce gwarantujące nie tylko grę w play-off, ale przede wszystkim utrzymanie w I lidze na kolejny sezon. A do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko cztery kolejki.
MVP meczu został atakujący i kapitan Ślepska Wojciech Winnik.

- Dla mnie najlepszym zawodnikiem meczu był Dima Skoryy, bo to on kończył wiele ważnych piłek w tym meczu – podsumował Jacek Malczewski, obserwujący spotkanie z trybun  były rozgrywający, kapitan i II trener Ślepska. – Moja była drużyna jest zespołem dobrze poukładanym, dobrze czytającym grę, grającym blokiem i w obronie. Oceny tej nie zmienia przespany trzeci set. Nie podejmuję się porównywać tego zespołu, z drużyną, z którą ja wywalczyłem czwarte miejsce w I lidze. Z tamtego zespołu w Ślepsku zostali Kamil Skrzypkowski i Łukasz Rudzewicz na boisku oraz Piotr Poskrobko, który był wówczas asystentem Adama Aleksandrowicza a dziś jest pierwszym trenerem. Mam nadzieję, że w tym sezonie Ślepsk nie tylko powtórzy nasz wynik, ale poprawi go wskakując na podium. A w następnym będzie jeszcze lepszy. Jest fajna ekipa, którą warto byłoby utrzymać.    

Zadowolenia z wyniku nie krył Piotr Poskrobko, trener Ślepska:
- Tak jak się spodziewałem był to trudny mecz, ale chłopcy stanęli na wysokości zadania, zrealizowali założenia przedmeczowe, chociaż w trzecim secie gra nieco wymknęła się nam z rąk, ale wracamy z trzema punktami przybliżającymi nas do gry w play-off z uprzywilejowanej pozycji w pierwszej czwórce – mówi trener Ślepska. – Na trudną zagrywkę gospodarzy odpowiedzieliśmy dobrym przyjęciem i grą w polu. Podbijaliśmy sporo piłek. Tworzymy drużynę, co było widać również w Ostrołęce, gdzie grali nie tylko ci na parkiecie, ale też zawodnicy z kwadratu. Dziękuje kibicom obu drużyn, którzy stworzyli w hali wspaniałą atmosferę, w której gra jest nie tylko ciężką pracą ale i wielką przyjemnością.  Teraz najważniejsze jest, żeby zawodnicy jeszcze bardziej uwierzyli w swoje siły, umiejętności. Przed nami bowiem kolejne ciężkie mecze. Już za tydzień  z Camperem, który właśnie pokonał 3:1 lidera I ligi MKS Będzin, z którym, na jego parkiecie, zagramy za dwa tygodnie.     

Energa Pekpol Ostrołęka - Ślepsk Suwałki 1:3 (22:25, 18:25, 25:22, 19:25)

Ślepsk: Makowski, Skrzypkowski, Kałasz, Winnik, Skorij, Schamlewski, Andrzejewski (libero) oraz Bell i Pachliński

Wyniki 17. kolejki

AGH 100RK AZS - Avia 3:2 (25:22, 25:23, 15:25, 18:25, 15:12)
Krispol - Stal Nysa 1:3 (19:25, 22:25, 31:29, 18:25)
Tychy - Siedlce 3:2 (26:28, 25:16, 22:25, 25:20, 15:7)
Cuprum - Kęczanin 3:1 (20:25, 25:18, 25:23, 25:20)
Pekpol - Ślepsk 1:3 (22:25, 18:25, 25:22, 19:25)
Camper - Będzin 3:1 (25:23, 24:26, 25:21, 25:18)

Tabela:

18. kolejka 25.01.

MKS Będzin - AGH 100RK AZS Kraków
Ślepsk Suwałki - Camper Wyszków g. 17.00
Kęczanin Kęty - Pekpol Ostrołęka g. 20.30 (relacja Orange Sport TV)
KPS Siedlce - Cuprum Lubin
Stal Nysa - TKS Tychy
Avia Świdnik - Krispol Września

Fot. Marta Orłowska