Ślepsk podejmuje Stal AZS PWSZ Nysa

W sobotę o godz. 18.30 w 6. kolejce I ligi o drugie zwycięstwo walczyć będą siatkarze Ślepska Suwałki. Ich rywalem będzie zajmująca 5. miejsce w tabeli Stal AZS PWSZ Nysa. Będzie to 11. ligowa konfrontacja tych drużyn, a 6. w Suwałkach. Ślepsk wygrał wszystkie mecze w swojej hali i raz na wyjeździe. Warto podtrzymać tę serię.

Na pierwsze ligowe zwycięstwo Ślepska w tym sezonie kibice czekali aż do ubiegłej soboty, kiedy to podopieczni Piotra Poskrobko pokonali 3:1 SMS PZPS I Spała. W środę, po niezłym, emocjonującym spotkaniu suwalczanie wygrali w Ostrołęce z Pekpolem 3:2, ale był to mecz IV rundy Pucharu Polski. Teraz czeka ich twardy bój o ligowe punkty, które pozwolą nawiązać kontakt z zespołami ze  środka tabeli.

- Wygraliśmy w Ostrołęce, ale nie był to łatwy mecz, chociaż w obu zespołach występowali zmiennicy i zaprezentowali się dobrze . To kolejne zwycięstwo, które, mam taką nadzieję, będzie bodźcem  motywującym nasz zespół w sobotnim meczu z Nysą. Meczu ważnym, bo o ligowe punkty, których mamy wciąż mało, za mało. We wcześniejszych meczach przegrywaliśmy końcówki, teraz wygraliśmy tie-breaka i mam nadzieję, wraca w nas pewność siebie, wiara w swoje umiejętności, chęć wygrywania. Od drugiego seta dobrze pograliśmy zagrywką, przyjmowaliśmy i wyprowadzaliśmy skuteczne ataki. Zobaczyłem też na co stać Bartka. Ten chłopak ma wprawdzie jeszcze braki techniczne, ale ma też silny charakter, nie załamuje się, popełnia błędy, ale też szybko je naprawia. Najważniejsze jest to, że nie znają go jeszcze nasi rywale, ale jeszcze jeden-dwa mecze i on też będzie miał „pod górkę”. Przed nami mecz z Nysą, która w pucharze przegrała wprawdzie 0:3 w Wałbrzychu, ale w lidze wywalczyła 10 punktów i jest w czubie tabeli. To zespół szczególnie groźny w swojej małej hali, ale potrafi też grać na wyjazdach. Udowodnili to wygrywając ligowy mecz w Wałbrzychu i urywając seta Camperowi w jego hali. Nie możemy zatem liczyć na łatwą wygraną, dopisywać punktów przed meczem, bo trzeba je będzie wyrywać z parkietu. Musimy do końca wydobyć siłę drzemiącą wciąż gdzieś w na. Idzie to ciężko, ale nikt nie mówił, że będzie inaczej. To wyrównana liga, w której każdy może wygrać z każdym i nie raz sypnie jeszcze niespodziankami, o jakich przed rokiem nikt by nawet nie myślał. Może poza Wyszkowem, który, jeszcze bardziej się wzmocnił, trzyma mistrzowską formę z poprzedniego sezonu. Nie wiem czy na Nysę będę już miał do dyspozycji Łukasza Makowskiego, ale wobec kontuzji Kamila (Obrębskiego – dop. wł.) już jego obecność na treningach pozwala na ćwiczenie wszystkich wariantów. Z jednym rozgrywającym byłoby to może  nie niemożliwe, ale bardzo trudne.  

- Jestem zaskoczony grą tego dużego człowieka (Bartek Kluth – dop. wł.), tym, że był aż tak skuteczny – po środowym pucharowym meczu o grze Barka Klutha wypowiadał się Andrzej Dudziec, trener Pekpolu. - To jest chłopak na atak, zagrywkę i blok, a reszta, w jego przypadku, przy jego wzroście, nie jest ważna. Nie szykowaliśmy się na Ślepsk, ten mecz trochę nam nie wyszedł, ale był tak wyrównany, że wynik mógł być też odwrotny. A w sobotę z Camerpem chcemy pograć o zwycięstwo i tego samego życzę Ślepskowi w konfrontacji z Nysą.

Historia I-ligowych spotkań Ślepsk – Stal AZS PWSZ Nysa
2009/10 – 3:0 (25:20, 25:21, 30:28)  i 1:3 (19:25, 19:25, 25:21, 18:25)
2010/11 – 3:2 (25:21, 25:22, 17:25, 25:27, 15:13) i 0:3 (21:25, 18:25, 25:27)
2011/12 – 3:2 (17:25, 25:21, 25:18, 22:25, 15:11) i 0:3 (16:25, 26:28, 17:25)
2012/13 - 3:2 (25:22, 25:17, 17:25, 21:25, 15:11) i 1:3 (23:25, 19:25, 25:23, 24:26)
2013/14 – 3:1 (27:25, 28:26, 20:25, 25:18) i  3:1 (22:25, 25:23, 25:22, 25:23)

bilans: 10 spotkań, 6 zwycięstw Ślepska, 4 Nysy, sety 20:20
3:0 – 3 razy
3:1 – 4 razy
3:2 – 3 razy
 
Zestaw par 6. kolejki (25.10.):
Ślepsk Suwałki - Stal Nysa g. 18.30
SMS PZPS Spała - Kęczanin Kęty
Warta Zawiercie - AGH AZS Kraków
Victoria Wałbrzych - CARO Rzeczyca
Espadon Szczecin - Avia Świdnik
Camper Wyszków - Pekpol Ostrołęka
KPS Siedlce - Krispol Września

Tabela: