Udanie rozgrywki I-ligi sezonu 2013/2014 zainaugurowali siatkarze Ślepska Suwałki. Podopieczni Piotra Poskrobko pokonali w Nysie tamtejszą Stal 3:1. Była to pierwsza wygrana Ślepska w piątym meczu ze Stalą na jej parkiecie. Warto dodać, że w Ślepsku nie zagrał, chociaż był w Nysie, Dmia Skorij, którego PZPS nie zdążył zatwierdzić do gry.
Tylko pierwszy set należał do gospodarzy. Wprawdzie to goście tę partię zaczęli lepiej prowadząc nawet 6:3, ale gospodarze, niesieni dopingiem fanatycznych kibiców doprowadzili do remisu 7:7 i zaczęli punktować suwalczan, głównie dzięki mocnej zagrywce. W pewnym momencie przewaga Nysy wynosiła już siedem punktów (18:11) i tej straty gościom nie udało się odrobić. Zdołali jedynie zmniejszy różnicę do trzech puntów i partię przegrali 22:25.
Set drugi to bardzo dobra gra Ślepska od początku (15:7, 19:12, 22:15). Na moment maszynka Ślepska się zacięła, co skrzętnie wykorzystali gospodarze doprowadzając do stanu 24:22 dla Ślepska. Ostatni głos należał do kapitana zespołu znad Czarnej Hańczy, który zdobył 25 punkt i doprowadził do remisu 1:1 w meczu.
Set trzeci to wyrównana walka do stanu 14:14. Później kontrolę przejął Ślepsk, który zdobył pięciopunktową przewagę 21:16. I kiedy wydawało się, że wygrana suwalczan to tylko kwestia kilku minut, do ataku przystąpili gospodarze i zaczęli odrabiać straty. Na szczęście przebudzenie gości nastąpiło szybko i set zakończył się wynikiem 25:22 dla nich, co dało też prowadzenie w meczu 2:1.
Set czwarty okazał się setem ostatnim, chociaż jego początek na to nie wskazywał. Do połowy partii 2-3 punktową przewagę mieli gospodarze. Ślepsk odrobił starty (16:16) i zdobył czteropunktową przewagę (20:16) nie oddając jej do końca. Nawet w sytuacji, kiedy prowadząca mecz sędzia wyraźnie zaczęła się mylić na niekorzyść gości (po autowym ataku Nysy dostrzegła dotknięcie piłki przez blok Ślepska) doprowadzając do nerwowej końcówki (24:23). Na szczęście na boisko wszedł Mariusz Schamlewski i to on, atakiem ze środka zdobył 25 punkt w tym secie i zapewnił Ślepskowi wygraną w meczu 3:1.
MVP spotkania został kapitan Ślepska Wojciech Winnik.
W I kolejce zanotowano kilka niespodzianek. Największe to przegrane Campera Wyszków 1:3 z Krispolem we Wrześni i MKS Będzin 2:3 z Avią w Świdniku. Avia to najbliższy rywal Ślepska (2.10. w Suwałkach), a z Krispolem, i to na jego parkiecie, Ślepsk zagra w 3. kolejce I ligi 16.10. i w III rundzie Pucharu Polski 23.10. (między tymi meczami spotkanie w Suwałkach z trzecim z beniaminków Tychami).
W tabeli prowadzi Pekpol Ostrołęka, który jako jedyny nie stracił seta (3:0 z Tychami), Ślepsk jest piąty, ale o kolejności na miejscach 2-5 decyduje stosunek punktów. Szóste miejsce zajmuje najbliższy rywal suwalczan Avia Świdnik.