W meczu kończącym 12. kolejkę spotkań I ligi Olimpia Sulęcin przegrała 0:3 (19:25, 15:25, 22:25) ze Ślepskiem Suwałki. Beniaminek z Sulęcina z jednym zwycięstwem i 11 porażkami pozostał na ostatnim, 12. miejscu w tabeli. Ślepsk, dzięki 3 punktom, wyprzedził w tabeli Norwida Częstochowa i po 12. kolejkach zajmuje 5. miejsce. ze stratą 3 pkt, do prowadzącej trójki oraz 1. do czwartego w tabeli AZS Częstochowa, z którym suwalczanie zagrają już w sobotę.
Siatkarze suwalskiej drużyny tracą trzy punkty do prowadzącej trójki oraz jeden do czwartego w tabeli AZS Częstochowa, z którym zagrają już w sobotę.
- Zagraliśmy fajne spotkanie, przełamaliśmy złą passę na wyjazdach, zagraliśmy dobrze w każdym elemencie i wygraliśmy pewnie. Trzeci set był najbardziej zacięty, a wynikało to z tego, co jest charakterystyczne dla siatkówki. Zespół prowadzący 2:0 czuje się pewnie, a przegrywający, nie mając już nic do stracenia, rzuca na szale wszystkie siły i umiejętności. Tak było i w tym meczu. Ale końcówka seta należała do nas. Wygraliśmy seta i mecz 3:0, zainkasowaliśmy trzy punkty, awansowaliśmy w tabeli na piąte miejsce i w dalszym ciągu mamy kontakt z prowadzącą trójką: Stal, Lechia i Krispol, a do sobotniego rywala tracimy tylko jedne punkt. W dobrych nastrojach, po kolacji, wsiadamy do autokaru i jedziemy do Częstochowy (465 km - dop. wł.). W planach na piątek mamy nie tylko trening, ale też wyjście do Sanktuarium na Jasnej Górze - po meczu w Sulęcinie mówił Dima Skoryy, trener Ślepska.
Ślepsk: Lesiuk, Skrzypkowski, Sasak, Hunek, Sapiński, Gonciarz - Filipowicz oraz Szarek, Laskowski, Szczytkov, Rudzewicz
MVP meczu: Kacper Gonciarz (Ślepsk)
I set 0:0, 2:7, 4:7, 5:9, 7:10, 9:12, 11:13, 11:15, 12:16, 13:17, 13:18, 14:19, 14:20, 16:21, 17:22, 17:23, 18:24, 19:25
II set; 0:0, 0:2, 0:4, 0:7, 1:7, 2:8, 3:9, 4:10, 4:12, 5:12, 6:13, 7:16, 8:18, 9:19, 10:24, 15:25
III set 0:0, 0:2, 1:2, 2:2, 2:3, 3:3, 3:4, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:6, 7:6, 7:7, 8:7, 8:8, 9:9, 9:10, 11:10, 11:11, 12:11, 12:12, 13:12, 13:14, 14:14, 14:15, 15:15, 17:15, 18:16, 18:18, 19:18, 19:22, 20:22, 20:23, 21:24, 22:24, 22:25
PS. za przekazywanie wyników dziękujemy Karolowi Jóźwikowi.