W sobotę w Suwałkach w meczu niepokonanych do tej pory drużyn w I lidze Ślepsk Suwałki przegrał 0:3 (19:25, 25:27, 9:25) ze Stalą AZS Nysa. Nysianie są jedyną drużyną w I lidze bez porażki, ale Ślepsk pozostał liderem.
Marne to pocieszenie jeśli weźmie się pod uwagę wynik trzeciego seta w którym suwalcznie dostali tęgie lanie.
Za komentarz do tego spotkania, a zwłaszcza trzeciego seta przegranego przez Ślepsk 9:25, tak, tak to nie błąd, a najwyżej przegrany przez suwalczan set w historii ich występów w I lidze.
- Ktoś musiał przegrać, żeby ktoś inny mógł wygrać – mówił po meczu Wojciech Winnik, atakujący i jednocześnie prezes Ślepska. – Musimy szybko zresetować przegraną ze Spałą i skupić się na następnym meczu z Victorią w Wałbrzychu. Od drużyny aspirującej do miejsca w ścisłej czołówce zaplecza siatkarskiej ekstraklasy, a taką jest Ślepsk, należy wymagać bardziej stabilnej formy, dyspozycji. Przegraliśmy zagrywką, przyjęciem, obroną, blokiem, atakiem. Nie potrafiliśmy narzucić rywalom swojego stylu, a ugięliśmy się pod jego naporem. Szczególnie trzeci set... nie, to nie miało prawa się zdarzyć. Zwycięstwo Nysy zasłużone, bo była dziś zespołem lepszym i nie potrzebowała wsparcia sędziów. Bez ich błędnych i kontrowersyjnych, wprowadzających nerwowość decyzji Stal i tak wywiozłaby punkty. Nie jest to tłumaczenie porażki, bo tej wytłumaczyć się nie da...
Dodajmy tylko, że w trzecim secie sędzia dwukrotnie odbierał suwalczanom punkty pokazując czerwoną kartkę trenerowi oraz kapitanowi drużyny protestującym po ewidentnych błędach. O kilku niezauważonych blokach, po których piłka opuszczała boisko czy półmetrowym aucie po ataku rywali nie ma co się rozpisywać. Nawet prawidłowa ocena zdarzeń nie zmieniłaby losów meczu, meczu, w którym drużyną lepszą zwłaszcza w pierwszym i dużo lepszą w secie trzecim byli rywale Ślepska. Tylko w drugim wygranym przez Stal na przewagi 27:25 długimi chwilami gra była wyrównana, ale dłużej na prowadzeniu byli goście.
I nie ma co gdybać nad tym co by się stało, gdyby tego drugiego seta wygrał Ślepsk. Nie wygrał ani tego, ani dwóch pozostałych setów, nie wygrał meczu, stracił mian o drużyny niepokonanej, ale zachował pozycję lidera.
Ślepsk Suwałki - Stal AZS Nysa 0:3 (19:25, 25:27, 9:25)
Ślepsk: Hunek, Rudzewicz, Lipiński, Winnik, Skrzypkowski, Rawiak – Andrzejewski (libero) oraz Lesiuk, Linda, Michel, Szaniawski, Tomczak
Stal: Owczarz, Olczyk, Bułkowski, Łuka, Lubaczewski, Woroniecki – Dzikowicz (libero) oraz Goss, Nożewski, Kwiecień, Makowski
MVP: Dawid Bułkowski (Stal)
Pozostałe wyniki 6. kolejki:
TSV Sanok - Norwid Częstochowa 3:2 (22:25, 25:20, 23:25, 25:20, 15:12)
SKS Hajnówka - Victoria Wałbrzych 3:1 (25:23, 25:21, 17:25, 25:23)
Krispol Września - KPS Siedlce 0:3 (22:25, 21:25, 20:25)
Warta Zawiercie - AGH Kraków 3:2 (25:23, 23:25, 20:25, 25:20, 26:24)
Pauzowała: SMS PZPS Spała
Tabela:
1 |
MKS Ślepsk Suwałki |
6 |
15 |
15:6 |
498:446 |
2 |
AV Warta Zawiercie |
6 |
13 |
16:8 |
567:524 |
3 |
KPS Siedlce |
5 |
11 |
12:5 |
402:371 |
4 |
Stal AZS Nysa |
5 |
11 |
15:8 |
509:481 |
5 |
APP Krispol Września |
6 |
9 |
11:10 |
465:455 |
6 |
AGH Kraków |
5 |
6 |
10:12 |
494:504 |
7. |
TVS Sanok |
6 |
6 |
10:16 |
572:577 |
8 |
SKS Hajnówka |
6 |
6 |
10:16 |
547:600 |
9 |
ES Norwid Częstochowa |
5 |
5 |
7:12 |
397:435 |
10 |
SMS PZPS Spała |
5 |
5 |
6:11 |
357:388 |
11 |
TS Victoria Wałbrzych |
5 |
3 |
7:15 |
471:498 |
Zestaw par 7. kolejki,
Piątek, 04.11.
Victoria Wałbrzych – Ślepsk Suwałki g. 17:00
sobota 05. 11.
AGH Kraków – SMS PZPS Spała
KPS Siedlce – Warta Zawiercie g. 18:00
Stal AZS Nysa – Krispol Września
Norwid Częstochowa – SKS Hajnówka
Pauzuje: TSV Sanok
Fot. główne Miłosz Kozakiewicz, galeria Marta Orłowska