W meczu ostatniej z przedostatnią drużyną pewne zwycięstwo odniosła ta druga. Po drugiej w sezonie i pierwszej wygranej na wyjeździe, Ślepsk Malow awansował na 10. miejsce i ma tylko punkt straty do czołowej ósemki.
Stal Nysa, jako jedyna w stawce, pozostaje bez wygranej i w niedzielny późny wieczór raz jeszcze pokazała, że po prostu jest bez formy. To, że ze Ślepskiem Malowem ugrała jednego seta zawdzięcza nie tyle sobie i świetnemu fragmentowi gry Patryka Szwaradzkiego, który przeciwko swoim niedawnym kolegom z Suwałk walczył za dwóch, co dłuższemu przestojowi Biało-Niebieskich, którym także nadal daleko do optymalnej dyspozycji.
Po trzech porażkach z rzędu, drużyna Andrzeja Kowala pojechała do czerwonej latarni w tabeli po to, żeby się przełamać i to zadanie wykonała w miarę spokojnie. Nasi siatkarze nie ryzykowali zagrywką. W tym elemencie popełnili tylko 13, a nie jak w poprzednim spotkaniu z Radomiem 30 błędów. Pozwalali pograć i pogubić się przeciwnikom, którzy zwłaszcza w pierwszym i trzecim secie nie potrafili skończyć pierwszej akcji - atakowali po autach lub nadziewali się na blok suwalczan.
W wyjściowym składzie Andrzej Kowal na środku tradycyjnie postawił na Andreasa Takvama i Cezarego Sapińskiego, a na przyjęcie posłał Piotra Łukasika i Adriana Buchowskiego, którzy zdobyli odpowiednio 10 i 11 punktów. Paweł Halaba wszedł na moment, a Kevin Klinkenberg i drugi atakujący Jakub Ziobrowski cały mecz spędzili w kwadracie rezerwowych.
Pierwszy atakujący Ślepska Malowu, Bartłomiej Bołądź wystąpił od pierwszego do ostatniego gwizdka, zdobył aż 26 punktów i odebrał statuetkę dla MVP - najbardziej wartościowego siatkarza.
Do Nysy pojechał wracający do pełni zdrowia Josh Tuaniga, ale podstawowym rozgrywającym był Łukasz Makowski. Amerykanin wszedł na kilka akcji w drugim i trzecim secie, ale widać było, że ze skocznością nie jest jescze wszystko w porządku, że trener go oszczędza.
Biało-Niebiescy zaczęli od ataku Piotra Łukasika oraz punktu z zagrywki Cezarego Sapińskiego, potem przyszedł okres wyrównanej gry, ktory blokiem zakończył Łukasz Makowski. Biało-Niebiescy uciekli na 6 punktów, na boisku pojawiali się Przemysław Smoliński, Łukasz Rudzewicz i Paweł Halaba. Prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha miejscowi zmniejszyli dystans do 22:24, ale niezawodny Bartłomiej Bołądź zakończył seta - Stal przegrała 22:25.
Drugą odsłonę efektownym atakiem znowu rozpoczął Piotr Łukasik, a kolejne 4 punkty drużyny dopisywały naprzemian po obustronnych błędach w polu serwisowym. Piotr Łukasik ponownie zaatakował, ale w aut i Stal po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie - 4:3. Po potrójnym bloku na Bartłomieju Bołądziu powiększyła je na 13:11. Przyjezdnym z Suwałk nic nie dało wprowadzenie na rozegranie Josha Tuanigi a na przyjęcie - Pawła Halaby. Niesieni dopingiem kibiców oraz dobrą grą rozgrywających - Patryka Szczurka i Marcina Komendy, a także wspomnainego już Patryka Szwaradzkiego, gospodarze wygrali seta 25:17 i wyrównali stan meczu.
Stal, tak jak nieoczekwanie zabłysła, tak szybko zgasła. Po przerwie na zmianę stron, Biało-Niebiescy, znowu z Łukaszem Makowskim i Piotrem Łukasikiem, wrócili do prostej, solidnej gry w każdym elemencie i to w zupełności wystarczyło do zdecydowanego zwycięstwa.
Trzeciego seta deklasujący rywali Ślepsk Malow wygrał 25:15, a w ostatniej odsłonie pozwolił sobie na chwile dekoncentracji przy prowadzeniu 22:16, przy którym miejscowi byli górą w kolejnych trzech akcjach. Na finiszu Bartłomiej Bołądź zaatakował i omal nie znokautował Kamila Dembca, byłego libero Ślepska, a mecz efektowanie zakończył rozgrywający dobre zawody Adrian Buchowski.
Krótkiej tradycji stało się zadość. To był 3. mecz tych drużyn w PlusLidze i trzecie (w tym drugie na boisku Stali) zwycięstwo Ślepska Malowu w stosunku 3:1
W Nysie suwalska drużyna zdobyła potrzebne jak tlen 3 punkty. O kolejne w najbliższych dwóch tygodniach będzie jej niezmiernie trudno. Ślepsk Malow zmierzy się teraz z Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Projektem Warszawa. Ku uciesze kibiców, mecze z udziałem Biało-Niebieskich już nie będą rozpoczynać się o 20:30, ale o wcześniejszych godzinach.
Wojciech Drażba
6 kolejka PlusLigi:
Stal Nysa - Ślepsk Suwałki 1 : 3 (22:25, 25:17, 15:25, 21:25)
Składy (cyfry przy nazwiskach oznaczają liczbę zdobytych punktów):
Stal: Kamil Kwasowski (13), Wassim Ben Tara (4), Moustapha M`Baye (9), Mitchell Stahl (9), Nikolay Penchev (1), Marcin Komenda – Kamil Dembiec i Michał Ruciak (libero) oraz Patryk Szwaradzki (9), Bartosz Bućko (9), Kamil Dębski, Patryk Szczurek (4)
Ślepsk Malow: Adrian Buchowski (11), Bartłomiej Bołądź (26), Andreas Takvam (6), Cezary Sapiński (6), Piotr Łukasik (10), Łukasz Makowski (2) – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Łukasz Rudzewicz, Przemysław Smoliński, Paweł Halaba, Josua Tuaniga
MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk)
Pozostałe wyniki:
LUK Lublin - Indykpol AZS Olsztyn 2 : 3 (25:21, 20:25, 21:25, 25:20, 12:15)
MVP: Torey DeFalco (Indykpol)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 3 : 1 (17:25, 25:15, 25:18, 25:19)
MVP: Marcin Janusz (ZAKSA)
Cuprum Lubin - GKS Katowice 3 : 1 (25:27, 25:20, 25:19, 25:19)
MVP: Wojciech Ferens (Cuprum)
Cerrad Enea Czarni Radom - Aluron Zawiercie 0 : 3 (21:25, 20:25, 19:25)
MVP: Facundo Conte (Aluron)
Niedziela, 7.11.
Projekt Warszawa – Skra Bełchatów 0 : 3 (17:25, 21:25, 23:25)
MVP: Dick Kooy (Skra)
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 3 : 0 (25:14, 25:22, 25:22)
MVP: Jurij Gladyr (JW)
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
6 |
16 |
18:5 |
537:453 |
2. |
Jastrzębski Węgiel |
6 |
16 |
17:5 |
534:453 |
3. |
Aluron Zawiercie |
6 |
14 |
15:8 |
532:503 |
4. |
Indykpol AZS Olsztyn |
6 |
12 |
14:8 |
498:473 |
5. |
Projekt Verva Warszawa |
6 |
12 |
14:10 |
554:535 |
6. |
PGE Skra Bełchatów |
6 |
11 |
15:11 |
579:566 |
7. |
Asseco Resovia Rzeszów |
6 |
9 |
10:10 |
449:448 |
8. |
Trefl Gdańsk |
6 |
7 |
10:12 |
494:493 |
9. |
Cuprum Lubin |
6 |
7 |
10:13 |
511:526 |
10. |
Ślepsk Malow Suwałki |
6 |
6 |
8:13 |
498:502 |
11. |
Cerrad Czarni Radom |
6 |
6 |
6:14 |
437:499 |
12. |
GKS Katowice |
6 |
5 |
8:14 |
468:516 |
13. |
LUK Lublin |
6 |
4 |
7:15 |
458:521 |
14. |
Stal Nysa |
6 |
1 |
4:18 |
458:519 |
Awansem z 13 kolejki
Środa, 10.11.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 17:30
Stal Nysa – Projekt Warszawa 20:30
Zestaw par 7. kolejki
Piątek, 12.11.
GKS Katowice - Czarni Radom 17:30
Sobota, 13.11.
Resovia Rzeszów - Projekt Warszawa 14:45
Skra Bełchatów - LUK Lublin 17:30
Warta Zawiercie - Stal Nysa 20:30
Niedziela, 14.11.
Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 14:45
Ślepsk Suwałki - Jastrzębski Węgiel 17:30
Poniedziałek, 15.11.
AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 17:30