Warto było obejrzeć ten mecz choćby dla pierwszego seta, który trwał aż 44 minuty i obfitował w długie, pełne efektownych obron akcje. Niestety, dwa następne w sumie były niewiele dłuższe, a nasz zespół wywalczył w nich tyle samo punktów, co w pierwszym.
Po ubiegłorocznym 42:44 w najdłuższym w PlusLidze secie z Czarnymi Radom, Biało-Niebiescy są znani z umiłowania do długiej gry. Występ w Ergo Arenie Ślepsk Malow zaczął w składzie z początku sezonu, z tym że kontuzjowanego AndreasaTakvama zastąpił Łukasz Rudzewicz. Obok kapitana na boisku pojawili się drugi środkowy Cezary Sapiński, przyjmujący Tomas Rousseax i Marcin Waliński, rozgrywajacy Josh Tuaniga i atakujący Bartłomiej Bołądź, wspierani przez libero Mateusza Czunkewicza. Na zmiany zadaniowe weszli Łukasz Kaczorowski i Sebastian Warda.
Oba zespoły od początku ryzykowały zagrywką. Troche mniej psuli gospodarze, którzy dzięki dynamicznym atakom mistrzów świata Mariusza Wlazłego i Mateusza Miki, od których gorsi nie chcieli być Bartłomiej Lipiński i Bartłomiej Mordyl, cały czas prowadzili, dwukrotnie nawet trzema punktami 11:8 i 17:14.
W suwalskiej ekipie dobrze funkcjonował blok, a w nim najlepiej Marcin Waliński. Głównie dzięki temu elementowi podopieczni Andrzeja Kowala nie pozwalali gospodarzom na osiągnięcie większej przewagi.
Ślepsk Malow wyszedł na prowadzenie w najlepszym momencie - wygrywał 23:22 i 24:23. Niestety, nie wykorzystał setbola, a potem sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Michał Winiarski, trener Trefla w końcówce pozwalał zagrywać rezerwowym, w tym byłemu atakującemu Ślepska Kevinowi Sasakowi, ale kolejno psuli.
Biało-Niebiescy prowadzili jeszcze 34:33, po raz ósmy mieli setbola, a wtedy w aut, co potwierdził wzięty przez sędziego wideo-challenge, zaatakowal Tomas Rousseaux. Skutecznym atakiem, po kontrze, popisał się Bartłomiej Mordyl, a serwisowym asem piękną i długą siatkarską zabawę zakończył Mariusz Wlazły. Pierwszy set 36:34 dla Trefla.
Porażka po tak zaciętej i wyczerpującej walce musiała odcisnąć piętno na psychice zawodników suwalskiego zespołu, ale nie dawali oni tego poznać po sobie aż do stanu 10:10 w drugim secie.
Tę partię znowu lepiej zaczęli gracze Trefla. Po asie serwisowym Bartłomieja Lipińskiego prowadzili 4:2. Wtedy Marcin Waliński efektownie zablokował Mariusza Wlazłego, czapą błysnął Łukasz Rudzewicz, a kiwką Josh Tuaniga.
Jak wspomnieliśmy było 10:10 i trudno w to uwierzyć, ale od tego momentu nasi zdołali ugrać już tylko cztery punkty. Tragedia zaczęla się od popsutej zagrywki przez Cezarego Sapińskiego, bloku gdańszczan na Bartłomieju Bołądziu i udanej akcji Bartłomieja Mordyla. Był czas, wzięty przez Anrzeja Kowala, a po nim as Mariusza Wlazłego.
Trefl odskoczył na 14:10 i w naszej drużynie coś pękło. Trener Kowal probował ratować sytuację, wprowdzając nowych - rozgrywającego Kacpra Gonciarza i Łukasza Kaczorowskiego, a potem zamieniając Belga Tomasa Rousseaux na innego Belga, Kevina Klinkenberga.
Na boisku liczył się jednak tylko jeden zawodnik, środkowy Trefla Pablo Crer. Mierzący 205 cm Argentyńczyk szalał w ataku i błyszczał w bloku. Głównie dzięki niemu drużyna Michała Winiarskiego zdeklasowała naszą 25:14.
Ponownie wyrównany był początek trzeciego seta. Zawodnicy Andrzeja Kowala póbowali odwrócić losy meczu, wyrównali na 7:7, ale potem gospodarze już zupełnie odebrali im chęci. Dwukrotnie widowiskowo zagrał Bartłomiej Lipiński, a po poczynionym bardzo wysoko bloku Mariusza Wlazłego na Tomasie Rousseaux nasi rezerwowi z niedowierzaniem pokręcili głowami. Przy kolejnym ataku nasz skrzydłowy próbował z cała mocą obić potrójny blok, ale przeciwnicy sprytnie schowali ręce i piłka poszybowała w aut. Trefl prowadził już 12:7.
Nasi się nie poddawali, złapali kontakt na 16:15, ale wówczas znowu ciężar gry wziął na siebie Pablo Crer, któremu przypadł tytuł najwartościowszego gracza - MVP spotkania. Trefl wygrał seta 25:20 i mecz 3:0.
Najbardziej ucieszył się chyba Michał Winiarski. W poprzednim sezonie młody trener, a kiedyś wybitny reprezentant Polski dwukrotnie musiał uznać wyższość beniaminka z Suwałk. Teraz wreszcie pokonał drużynę Andrzeja Kowala.
Ślepsk Malow poniósł pierwszą w tym sezonie na wyjeździe, ale też trzecią z rzędu porażkę. Poraz wkroczyć na zwycięską ścieżkę. Najblisza okazja nadarzy się w środę, 11 listopada w Będzinie. Potem, także na wyjeżdzie Ślepsk Malow wystąpi w Nysie, w meczu z beniaminkiem PlusLigi.
Wojciech Drażba, TM
Trefl Gdańsk - Ślepsk Suwałki 3 : 0 (36:34, 25:14, 25:20)
Trefl: Lipiński (16), Wlazły (20), Janusz (4), Mika (8), Mordyl (5), Crer (14) - Olenderek (libero) oraz Sasak, Reichert,
Ślepsk: Waliński (13), Rousseaux (6), Bołądź (8), Rudzewicz (7), Sapiński (7), Tuaniga (1) – Czunkiewicz i Filipowicz (libero) oraz Kaczorowski (1), Klinkenberg, Warda, Gonciarz,
MVP: Pablo Crer (Trefl)
Statystyki meczu:
Czas trwania meczu: – 98 minut (setów: 45 – 25 - 28)
Liczba zdobytych punktów: 154 (86 Trefl, 68 Ślepsk)
Trefl - Ślepsk
Zagrywka
asy/błędy: 7/18 – 1/10
przyjęcie zagrywki
pozytywne/perfekcyjne (w %): 53/21 – 48/24
atak
bloki/punkty/% skuteczności: 8/47/49 – 13/34/41
blok
punkty/wyblok: 13/5 – 8/9
Pozostałe wyniki i pary 12. kolejki
Sobota, 7.11.
Jastrzębski Węgiel - Czarni Radom 3 : 1 (25:17, 25:17, 24:26, 25:17)
MVP: Mohamed Al Hachdadi (Jastrzębski Węgiel)
Niedziela, 8.11.
Verva Warszawa - Aluron Zawiercie 20:30
Awansem z 17. kolejki:
AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 14:45
Zaległy mecz z 8. kolejki:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Resovia Rzeszów 17:30
Poniedziałek, 9.11.
Stal Nysa - MKS Będzin 17:30
Skra Bełchatów - Resovia Rzeszów - przełożony na inny termin
AZS Olsztyn - GKS Katowice - przełożony na inny termin
rozegrany awansem
Cuprum Lubin - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (15:25, 25:21, 20:25, 16:25)
Tabela:
1. |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
8 |
24 |
24:4 |
689:570 |
2. |
Jastrzębski Węgiel |
8 |
20 |
22:9 |
739:654 |
3. |
Trefl Gdańsk |
10 |
16 |
20:18 |
863:839 |
4. |
Aluron Virtu Zawiercie |
5 |
13 |
14:4 |
435:382 |
5. |
Verva Warszawa |
8 |
13 |
17:17 |
744:731 |
6. |
Cerrad Czarni Radom |
10 |
12 |
17:23 |
863:912 |
7. |
Ślepsk Malow Suwałki |
9 |
11 |
14:17 |
719:732 |
8. |
Asseco Resovia Rzeszów |
5 |
9 |
12:10 |
475:453 |
9. |
PGE Skra Bełchatów |
5 |
9 |
11:8 |
458:439 |
10. |
GKS Katowice |
6 |
9 |
12:11 |
487:510 |
11. |
Indykpol AZS Olsztyn |
6 |
6 |
9:14 |
490:515 |
12. |
MKS Będzin |
6 |
4 |
7:16 |
481:545 |
13. |
Stal Nysa |
6 |
3 |
7:18 |
493:576 |
14. |
Cuprum Lubin |
8 |
1 |
7:24 |
656:734 |
Zaległe mecze:
z 7 kolejki:
Ślepsk Suwałki – MKS Będzin 11.11. g. 20:30
Zestaw par 13. kolejki
Piątek, 13.11.
Resovia Rzeszów – AZS Olsztyn 20:30
Sobota, 14.11.
Czarni Radom – GKS Katowice 14:45
MKS Będzin – Skra Bełchatów 17:30
Stal Nysa – Ślepsk Suwałki 20:30
Niedziela, 15.11.
Verva Warszawa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 14:45
Aluron Zawiercie – Trefl Gdańsk 17:30
Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 20:30
Zaległe mecze:
z 4. kolejki:
Resovia Rzeszów - Ślepsk Suwałki – 17.11. g. 17:30
z 11. kolejki:
Czarni Radom – Skra Bełchatów – 17.11. g. 20:30
z 5 kolejki:
AZS Olsztyn - MKS Będzin – 18.11. g. 18:00
GKS Katowice - Cuprum Lubin – 18.11. g. 20:30
Zaległe mecze:
z 1 kolejki:
Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk
z 4. kolejki:
Verva Orlen Paliwa Warszawa – Skra Bełchatów – przełożony na inny termin
z 5 kolejki:
Aluron Zawiercie - Ślepsk Suwałki - przełożony na inny termin
Jastrzębski Węgiel - Verva Warszawa - przełożony na inny termin
z 6. kolejki:
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel - przełożony na inny termin
z 7. kolejki:
Czarni Radom - Cuprum Lubin - przełożony na inny termin
GKS Katowice - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – przełożony na inny termin
Jastrzębski Węgiel – Stal Nysa – przełożony na inny termin
Resovia Rzeszów – Aluron Zawiercie – przełożony na inny termin
z 8. kolejki:
Skra Bełchatów - AZS Olsztyn - przełożony na inny termin
Stal Nysa – Aluron Zawiercie - przełożony na inny termin
MKS Będzin – Czarni Radom - przełożony na inny termin
Cuprum Lubin - Resovia Rzeszów - przełożony na inny termin
9. kolejki:
AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel – przełożony na inny termin
Aluron Zawiercie - Cuprum Lubin – przełożony na inny termin
Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – przełożony na inny termin
Trefl Gdańsk - Stal Nysa – przełożony na inny termin
Resovia Rzeszów - MKS Będzin – przełożony na inny termin
GKS Katowice - Skra Bełchatów – przełożony na inny termin
10 kolejki:
Skra Bełchatów - Ślepsk Suwałki - przełożony na inny termin
Stal Nysa – Cuprum Lubin – przełożony na inny termin
MKS Będzin – Aluron Zawiercie – przełożony na inny termin
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Resovia Rzeszów – przełożony na inny termin
Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice – przełożony na inny termin
Trefl Gdańsk – AZS Olsztyn – przełożony na inny termin
z 11. kolejki:
AZS Olsztyn – Stal Nysa – przełożony na inny termin
GKS Katowice – Trefl Gdańsk – przełożony na inny termin
Resovia Rzeszów – Verva Warszawa – przełożony na inny termin
Aluron Zawiercie – ZAKSA Kędzierzyn Koźle – przełożony na inny termin
z 12. kolejki:
Skra Bełchatów – Resovia Rzeszów – przełożony na inny termin
AZS Olsztyn – GKS Katowice – przełożony na inny termin