W rozegranym w czwartek w Warszawie pierwszym meczu sparingowym MKS Ślepsk – Malow, po ambitnej i dobrej grze, uległ 1:3 (24:26, 25:22, 25:23, 25:23) tamtejszej Vervie Orlen Paliwa. W piątek mecz rewanżowy.
- Pierwsze koty za płoty, tak najkrócej można podsumować to spotkanie – mówił Andrzej Kowal, trener Ślepska-Malowu. – Nie wynik, a gra w tym spotkaniu były najważniejsze. To nasz pierwszy sparing, drużyna dopiero się poznaje, obcokrajowcy niedawno dołączyli do reszty zespołu. Potrzebujemy czasu, ale gra w dzisiejszym meczu pozwala, z delikatnym na tym etapie przygotowań optymizmem, spojrzeć w przyszłość. Trenerzy obu zespołów umówili się, że w meczach, dzisiejszym i piątkowym, bez względu na wynik grać będą cztery sety.
Jak informuje strona warszawskiego klubu, trener Anastasi wreszcie miał do dyspozycji prawie całą drużynę. Do stolicy dotarli już kadrowicze: Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk i Damian Wojtaszek. Wszyscy trzej pojawili się na boisku i zaprezentowali z bardzo dobrej strony. Zabrakło jedynie Piotra Nowakowskiego, którego zatrzymały sprawy rodzinne. Utytułowany środkowy do zespołu dołączy w najbliższych dniach.
- Obaj szkoleniowcy sprawdzili wszystkich swoich graczy - czytamy na stronie Vervy. - W ekipie VERVY Warszawa ORLEN Paliwa Andrea Anastasi w pierwszych dwóch setach dał pograć Michałowi Kozłowskiemu, Michałowi Superlakowi, Arturowi Szalpukowi, Janowi Fornalowi, Andrzejowi Wronie, Jakubowi Kowalczykowi i Damianowi Wojtaszkowi. W dwóch kolejnych natomiast o zwycięstwo poza Wroną i Kowalczykiem, którzy pozostali na parkiecie, walczyli Ángel Trinidad de Haro, Jakub Ziobrowski, Bartosz Kwolek i Igor Grobelny. Wojtaszka na pozycji libero zastąpił natomiast Jan Fornal. Trener Andrzej Kowal od pierwszego gwizdka sędziego szansę pokazania się dał Joshui Tuanidze, Bartłomiejowi Bołądziowi, Tomasowi Rousseaux, Marcinowi Walińskiemu, Andreasowi Takvamowi, Cezaremu Sapińskiemu i Pawłowi Filipowiczowi. W trzeciej i czwartej partii zaś na boisko wybiegli Kacper Gonciarz, Patryk Szwaradzki, Kevin Klinkenberg, Jakub Rohnka, Łukasz Rudzewicz, Mateusz Czunkiewicz i ponownie Cezary Sapiński.
Najlepiej punktującym zawodnikiem meczu był Jakub Ziobrowski, który przez 2 sety zdobył 15 punktów: 11 atakiem (55% skuteczności), 3 zagrywką i 1 blokiem. W ekipie Ślepska najwięcej punktów – 11 (9 atakiem przy 69% skuteczności i 2 blokiem) – zdobył Cezary Sapiński.
Verva Warszawa - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (24:26, 25:22, 25:23, 25:23)
Verva: Michał Kozłowski (1 punkt), Michał Superlak (8), Artur Szalpuk (5), Jan Fornal (9), Andrzej Wrona (11), Jakub Kowalczyk (4), Damian Wojtaszek (libero) oraz Ángel Trinidad de Haro (1), Jakub Ziobrowski (15), Bartosz Kwolek (7) i Igor Grobelny (9).
Ślepsk Malow: Joshua Tuaniga, Bartłomiej Bołądź (7), Tomas Rousseaux (9), Marcin Waliński (3), Andreas Takvam (2), Cezary Sapiński (11), Paweł Filipowicz (libero) oraz Kacper Gonciarz, Patryk Szwaradzki (8), Kevin Klinkenberg (3), Jakub Rohnka (8), Łukasz Rudzewicz (3), Mateusz Czunkiewicz (libero).
tm, foto archiwum suwalki24.pl
Źródło: Verva Warszawa