Kwiaty i znicze na grobie Józefa Gajewskiego, wspomnienie śp. Prezydenta Miasta Suwałk, który przed ośmioma laty sprowadził nad Czarną Hańczę beniaminka I ligi, siatkarzy Ślepska, niechcianych w Augustowie i sportowe emocje na parkiecie to w skrócie przebieg pierwszego dnia VII Memoriału Józefa Gajewskiego, w którym obok gospodarzy występują I-ligowy KPS Siedlce i wicemistrz i zdobywca Pucharu Łotwy Biolars Jelgva.
W meczu otwierającym memoriałowe zmagania Ślepsk Suwałki nieoczekiwanie gładko przegrał 0:3 (14:25, 23:25, 15:25) z ligowym rywalem KPS Siedlce.
O pierwszym i trzecim secie, w których Ślepsk ani razu, nawet na chwilę, nie objął prowadzenia trzeba jak najszybciej zapomnieć. To były jednostronne widowiska pod dyktando podopiecznych Witolda Chwastyniaka. Seta asem zaczął Bartosz Zrajkowski, ale trzy kolejne punkty zdobyli suwalczanie i objęli prowadzenie 3:1. Na „trójkę” gości z Siedlec dwoma oczkami odpowiedzieli gospodarze i ponownie prowadzili 5:4 Jak się okazało było to ostatnie prowadzenie Ślepska nie tylko w tym secie, ale i w meczu. KPS odskoczył suwlaczanom na 2-3 punkty i kontrolował grę, ograniczając liczbę błędów własnych i wykorzystując błędy rywala. Nadzieja na wygranie seta przez suwalczan zaświtała kiedy ci, po dwóch punktach Adriana Hunka i bloku na Piotrze Łukasiaku, wyciągnęli z 17:20 na 20:20. Walka punkt za punkt trwała do 22:22. Przy stanie 22:24 suwalcznie obronili setbola, ale na więcej KPS już nie pozwolił.
- Mecz bez historii, nerwowa gra w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością. Potrzebujemy czasu i bardzo dobrze, że ten turniej jest organizowany – podsumował spotkanie Dima Skoryy, trener Ślepska.
Dwa łyki statystyki: Ślepsk – KPS
Atak: 41proc. – 54 proc.
Przyjęcie: 43 proc. – 58 proc.
Zagrywka błędy/asy: 4/1 – 9/9
Błędy: 20 - 17
Ślepsk – KPS Sieldce 0:3 (14:25, 23:25, 15:25)
Ślepsk: Hunek, Rudzewicz, Lipiński, Winnik, Skrzypkowski, Rawiak – Andrzejewski (libero) oraz Linda, Lesiuk, Tomczak
KPS: Zrajkowski, Bucki, Błasiak, Polański, Łukasiak, M`Baye – Januszewski (libero) oraz Gibek, Szaniawski, Zemlik
Drugi mecz rozgrzał nielicznych kibiców, bowiem z pięciu setów, aż cztery kończyły się różnicą zaledwie dwóch punktów.
W pierwszym secie od początku aż do 16:15 prowadzili siedlczanie. Wprawdzie Łotysze nie tylko odrobili straty, ale objęli prowadzenie 18:16 to cieszyli się nim krótko. KPS przycisnął i po kilku minutach prowadził 23:20, a następnie 24:22. Siedlce nie wykorzystały nie tylko tych dwóch piłek meczowych, ale także trzeciej przy prowadzeniu 25:24. Do remisu Biolars doprowadził po ataku z drugiej linii, objął prowadzenie 26:25 po błędzie KPS, a wynik seta na 27:25 ustalił blokując atak Mateusza Ogrodniczuka.
Drugi set od pierwszej do ostatniej piłki pod dyktando KPS-u, a dwa kończące seta punkty zagrywką zdobył Sławomir Zemlik. Partia 25:15 dla KPS i remis w meczu 1:1.
W secie trzecim prowadzenie zmieniało się do stanu 13:13, przy którym KPS odskoczył rywalom na 16:13, a następnie 19:16 i ... stanął. Łotysze zdobyli cztery punkty i to oni objęli prowadzenie 20:19. I ponownie zaczęła się walka punkt za punkt. KPS, przy stanie 22:24, po ataku Gibka obronił pierwszą piłkę setową, ale zepsuł zagrywkę i seta 25:23 wygrali goście z Łotwy.
Czwarty set to ponownie bardzo dobra gra KPS na początku (prowadzenie nawet 21:16) i słabsza nieco w końcówce, co pozwoliło Biolarsowi na odrobienie strat (24:24). Ostanie zdanie należało jednak do siedlczan, którzy po ataku Ogordniczuka po bloku i zerwanym ataku Morozavsa wygrali partię 26:24 i doprowadzili do remisu w meczu 2:2.
Kibiców rozgrzała końcówka piątego seta. Pierwszą piłkę meczową przy miał KPS (14:13), dwie następne Biolars (15:14 i 16:15), cztery kolejne KPS (17:16, 18:17, 19:18 i 20:19). Siedlczanie podali rywalom rękę psując zagrywkę (Ogrodniczuk w siatkę), a dwa kolejne punktu Łotysze zdobyli blokując ataki Gibka i M`Baye. Set 22:20 i mecz 3:2 dla Biolarsu.
Biolars Jelgava – KPS Siedlce 3:2 (27:25, 15:25, 25:23, 24:26, 22:20)
Biolars: Jirgensons, Linins, Aukmanis, Levinskis, Volodins, Kopzenevics – Stals (libero) oraz Zelcs i Marozavs
KPS: Zemlik, Gibek, M`Baye, Ogrodniczuk, Szaniawski, Zrajkowksi – Januszewski i Małek (libero) oraz Gontarewicz, Błasiak, Bucki, Polański, Łukasik
Tabela po I dniu:
1. KPS Siedlce 2 4 5:3
2. Biolars 1 2 3:2
3. Ślepsk 1 0 0:3
W niedzielę o godz. 13:00 Ślepsk zagra z Biolarsem, po tym meczu spotkanie Młody Ślepsk - SUKSS Suwałki (2 sety do 15 pkt) i zakończenie turnieju
Fot. Wojciech Drażba