W sobotę, w 19. kolejce Krispol I ligi, siatkarze Ślepska Suwałki pokazali, że przegrana przed tygodniem w Spale 2:3 była raczej wypadkiem przy pracy niż obniżką formy. Podopieczni Piotra Poskrobko "rozhartowali" bowiem w Nysie tamtejszą Stal AZS PWSZ 3:0, zrewanżowali się rywalom za porażkę 2:3 w Suwałkach i awansowali w tabeli na trzecie miejsce. Wygraliśmy wojnę nerwów – podsumował mecz szkoleniowiec Ślepska.
Goście w pełni zrealizowali przedmeczowe założenia, a te sprowadzały się do poprawnego przyjęcia zagrywki rywala, a swoją „kąsania” głównie Długosza i Bienka.
- Mieliśmy skupić się na pierwszym secie i go wygrać – dodaje P. Poskrobko. – I to zrobiliśmy, chociaż gra była nerwowa po obu stronach. Ale to my popełniliśmy mniej błędów, wykazaliśmy większa odporność psychiczną, nie oddaliśmy pola po zagrywkach rywala, a swoją odrzucaliśmy go od siatki. W drugi secie Stal próbowała jeszcze nas przycisnąć, ale znając ich zagrania spokojnie blokowaliśmy ataki odpowiadając skutecznymi kontrami. Set trzeci był już konsekwencją wygranych przez nas dwóch pierwszych partii. Z każdą wygraną przez na piłką rywale tracili nadzieję na ugranie w tym meczu chociażby jednego seta. Wygraliśmy 3:0, a kluczem były dobra gra w ataku, zagrywką i przyjęcie. Nie daliśmy się ustrzelić zagrywkom gospodarzy, nawet wówczas kiedy nie przyjmowaliśmy idealnie, to potrafiliśmy utrzymać piłkę w boisku i wyprowadzić kontrę. Niepowodzenie w Spale nas nie załamało, a dodatkowo zmobilizowało. „Dołek” mamy już za sobą, wracamy do swojej gry, jaką prezentowaliśmy na przełomie roku. Jest jeszcze parę szczegółów nad którymi musimy popracować, ale nikomu w klubie chęci do pracy nie brakuje. To ważne w perspektywie najbliższego meczu z Krispolem Września – kończy szkoleniowiec Ślepska.
W Nysie kolejny dobry mecz zagrał rozgrywający Ślepska Kacper Gonciarz, który zasłużenie odebrał nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu.
Dodajmy, że do Nysy suwalczanie pojechali w „10”, bowiem na lekarskie konsultacje udali się kontuzjowani Łukasz Makowski i Bartłomiej Kluth.
Mecz Stal AZS PWSZ Nysa - Ślepsk Suwałki w relacjach mediów
www.bialystok.sport.pl portal Gazety w Białymstoku, lokalnego dodatku Gazety Wyborczej
Ślepsk Suwałki znowu wygrywa i idzie w górę
Pierwszoligowi siatkarze Ślepska Suwałki w sobotę wygrali 3:0 wyjazdowy mecz ze Stalą Nysa i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Przed tygodniem po porażce z SMS-em Spała została przerwana zwycięska seria Ślepska. Ale suwałczanie szybko wrócili na dobrą drogę. W sobotę zdobyli znowu trzy punkty. I chociaż suwałczanie nie pozwolili rywalom ugrać choćby seta, to w dwóch pierwszych musieli mocno się napracować. W partii otwarcia gospodarze mieli nawet piłki setowe, ale o ich porażce zadecydowały błędy własne. Najpierw pomylili się przy zagrywce, a zaraz potem piłka po ich ataku wyszła w aut. Goście wygrali do 29.
W drugim secie ważne były między innymi dwa bloki Ślepska w końcówce i wygrana do 21. Dopiero w trzecim secie nasi siatkarze mieli trochę łatwiej. Szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie i kontrolując grę, doprowadzili do końca meczu.
- W pierwszym secie była bardzo wyrównana walka, ale to my byliśmy gdzieś o ten punkcik z przodu i w końcu wykorzystaliśmy piłkę setową - mówi Wojciech Winnik, kapitan Ślepska. - W drugim secie mieliśmy sporą przewagę, a rywale momentami odrabiali straty do dwóch punktów, ale raczej kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Przypomnę tylko, że Stal jeszcze kilka tygodni temu była w pierwszej czwórce w tabeli. Dopiero po kilku nieudanych ostatnich spotkaniach spadła na dalsze miejsca. W Nysie jest chyba najmniejsza sala w całej lidze, a do tego chyba najbardziej żywiołowo reagujący kibice. Naprawdę trudno się tutaj gra i obawialiśmy się tego spotkania. Ale też trzeba przyznać, że mieliśmy Stal bardzo dobrze rozpisaną taktycznie. Wiedzieliśmy, co mogą zagrać, i bardzo nam to ułatwiło sprawę.
Ślepsk wyprzedził w tabeli zespół Krispolu Września, który przegrał 0:3 KPS-em Siedlce, oraz SMS Spała. Ta ostatnia drużyna ma tyle samo punktów, ale gorszy stosunek setów. Za tydzień suwałczanie podejmą Krispol.
- W tej kolejce czołówka tabeli grała praktycznie dla nas, bo oprócz SMS-u Spała wszyscy przegrali. Także nasz suwalski walec jedzie dalej i mam nadzieję, że zatrzyma się dopiero na samym szczycie - cieszył się Winnik.
portal siatka.org
Trwa czarna seria Stali, Ślepsk wrócił na zwycięskie tory
Do zwycięskiej formy powrócił Ślepsk Suwałki, który ograł na wyjeździe Stal AZS PWSZ Nysa 3:0. Dzięki temu zwycięstwu awansował na trzecie miejsce w tabeli, zaś ekipa z Opolszczyzny poniosła kolejną porażkę z rzędu i jest o włos od wypadnięcia z ósemki.
W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy dzięki punktowej zagrywce Patryka Szczurka już na początku próbowali przejąć inicjatywę na boisku. Jednak jego koledzy popełnili kilka błędów w tym elemencie, a Ślepsk przetrzymał ich początkowy napór, szybko - za sprawą Łukasza Rudzewicza - doprowadzając do remisu (7:7). Chwilę później udaną kontrą popisał się Kamil Skrzypkowski, a pomyłka w ataku Mateusza Piotrowskiego spowodowała, że inicjatywę na boisku zaczęli przejmować suwalczanie. Wydawało się, że złapali oni wiatr w żagle i będą powiększali przewagę nad akademikami, ale tak się nie stało. Podopieczni trenera Bułkowskiego szybko wrócili do gry, a mocne zbicie ze środka Tomasza Kalembki dało im remis. W kolejnych minutach trwała walka cios za cios, a żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać. Obie drużyny ryzykowały w polu serwisowym, ale nie zawsze przynosiło to pozytywny skutek. Zarówno Kacper Gonciarz, jak i Szczurek próbowali grać nie tylko skrzydłami, ale także środkiem, jednak wciąż wynik oscylował wokół remisu. W końcówce oba zespoły miały szansę przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, lecz więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni. Pomyłka w ataku Dawida Bułkowskiego i skuteczne zagranie Krzysztofa Modzelewskiego dało im triumf 31:29.
Wydawało się, że porażka w premierowej odsłonie nie załamała zawodników z Opolszczyzny, bo drugą część meczu rozpoczęli bardzo dobrze. Punktowe zagrywki Szczurka i Bułkowskiego w połączeniu z udaną kontrą Kamila Długosza spowodowały, że wysforowali się na dwupunktowe prowadzenie. Jednak stracili je w mgnieniu oka, a między innymi as serwisowy Wojciecha Winnika sprawił, że to podopieczni trenera Poskrobko wygrywali na pierwszym czasie technicznym. Po nim przytrafiło im się kilka błędów, a dobrze na siatce zaprezentował się Mateusz Nożewski, przez co na świetlnej tablicy pojawił się remis. Jednak nyscy siatkarze nie potrafili przez dłuższy czas utrzymać równego poziomu gry, a skuteczna krótka w wykonaniu Mariusza Schamlewskiego pozwoliła Ślepskowi ponownie uciec akademikom na kilka oczek. Wówczas do walki poderwali ich Bartłomiej Dzikowicz i Michał Makowski, a w decydującą fazę seta weszli z zaledwie jednym punktem straty do przeciwników. W końcówce ze zdecydowanie lepszej strony pokazali się przyjezdni, którzy w dużej mierze dzięki skutecznej postawie w bloku wygrali tą część meczu 25:21.
Na początku trzeciego seta walka trwała cios za cios, ale wystarczyło, że w ataku pomylił się Makowski, a dwoma asami serwisowymi poczęstował rywali Winnik, a goście osiągnęli znaczącą przewagę na pierwszym czasie technicznym. To jednak nie zniechęciło Stali, a sygnał do walki dał jej Kalembka. Z biegiem czasu gra zaczęła się bardziej wyrównywać, a punktowa zagrywka Szczurka dała nadzieję akademikom, że będą w stanie odwrócić losy meczu. Szybko odebrał im je Skrzypkowski, a as serwisowy Rudzewicza sprawił, że suwalscy siatkarze pewnie kroczyli do końcowego sukcesu. Wprawdzie Bułkowski na spółkę z Dzikowiczem próbowali jeszcze ratować niekorzystny wynik po stronie Stali, ale ich pojedyncze udane akcje to było zbyt mało, by obraz gry uległ zmianie. W końcówce udanymi zagrywkami popisali się jeszcze Karol Rawiak i Mateusz Biernat, ale nie wpłynęło to znacząco na końcowy wynik. Ostatecznie Ślepsk triumfował 25:19, a w całym meczu 3:0.
Stal nie komentuje
Na oficjalnej stronie internetowej Stali ciągle najbardziej aktualną informacją jest ta o jesiennej wygranej ekipy z Nysy w ... Suwałkach. Na facebooku zaś jest tylko suchy wynik rewanżu w Nysie.
Stal Nysa - Ślepsk Suwałki 0:3 (29:31, 21:25, 19:25)
Stal: Szczurek, Piotrowski, Bułkowski, Długosz, Nożewski, Kalembka, Biniek (libero) oraz Makowski, Biernat i Dzikowicz
Ślepsk: Gonciarz, Winnik, Skrzypkowski, Modzelewski, Rudzewicz, Schamlewski, Andrzejewski (libero) oraz Smoliński i Rawiak
Pozostałe wyniki 19. kolejki
Kęczanin Kęty - SMS PZPS Spała 1:3 (25:22, 21:25, 18:25, 19:25)
AGH AZS Kraków - Warta Zawiercie 2:3 (20:25, 26:28, 27:25, 25:21, 10:15)
CARO Rzeczyca - Victoria Wałbrzych 3:2 (27:29, 25:21, 25:22, 19:25, 15:10)
Avia Świdnik - Espadon Szczecin 0:3 (20:25, 17:25, 18:25)
Pekpol Ostrołęka - Camper Wyszków 3:1 (27:25, 25:19, 11:25, 25:22)
Krispol Września - KPS Siedlce 0:3 (23:25, 20:25, 23:25)
Tabela:
1 |
KS Camper Wyszków |
18 |
43 |
48:20 |
1617:1417 |
2 |
TS Victoria PWSZ Wałbrzych |
19 |
40 |
49:29 |
1777:1613 |
3 |
Ślepsk Suwałki |
19 |
37 |
44:27 |
1606:1491 |
4 |
SMS PZPS Spała |
19 |
37 |
45:28 |
1689:1570 |
5 |
APP Krispol Września |
19 |
37 |
43:31 |
1659:1599 |
6 |
Energa Pekpol Ostrołęka |
19 |
32 |
38:36 |
1652:1679 |
7 |
UMKS Kęczanin Kęty |
19 |
29 |
39:37 |
1689:1666 |
8 |
Stal AZS PWSZ Nysa |
18 |
28 |
38:34 |
1602:1568 |
9 |
KS Espadon Szczecin |
19 |
28 |
36:39 |
1643:1656 |
10 |
AGH AZS Kraków |
19 |
24 |
36:41 |
1694:1741 |
11 |
Aluron Warta Zawiercie |
19 |
24 |
33:43 |
1639:1710 |
12 |
KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS |
19 |
22 |
32:43 |
1655:1722 |
13 |
LKS CARO Rzeczyca |
19 |
12 |
23:52 |
1580:1756 |
14 |
ASPS Avia Świdnik |
19 |
3 |
12:56 |
1318:1632 |
Zestaw par 20. kolejki (31.01.)
Ślepsk Suwałki - Krispol Września g. 17.00
SMS PZPS Spała - Stal Nysa
KPS Siedlce - Pekpol Ostrołęka
Camper Wyszków - Avia Świdnik
Espadon Szczecin - CARO Rzeczyca
Victoria Wałbrzych - AGH AZS Kraków
Warta Zawiercie - Kęczanin Kęty
Fot. Agnieszka Tymków