Już po dwóch pierwszych setach spotkania w Sanoku, wygranych przez gospodarzy stało się jasne, że i tym razem Ślepsk Suwałki nie skończy rundy zasadniczej na pozycji lidera. Do wyprzedzenia Warty Zawiercie suwalczanie w dwóch meczach (w Sanoku i z Hajnówką u siebie) potrzebowali sześciu punktów. Dwa mają, trzy mogą wywalczyć w sobotę, ale w sumie to tylko 5, o jeden za mało.
- Pierwsze dwa sety Ślepsk zagrał nierówno, dobre momenty przeplatał słabszymi, a my to wykorzystaliśmy, wygrywając je – podsumowuje spotkanie Łukasz Jurkojć, rozgrywający TSV, były zawodnik Ślepska. – W trzecim secie my nie graliśmy gorzej niż w dwóch pierwszych, ale tym razem to Ślepsk był skuteczniejszy, wracał do swojej gry, jakiej po nim się spodziewaliśmy. Wygrana w tej partii sprawiła, że goście złapali oddech, zaczęli grać swoją siatkówkę. A my popełniliśmy kilka błędów, dokonaliśmy złych wyborów zakończenia akcji i stało się... Wydaje mi się, z e kluczowym momentem była kapitalna obrona Krzyśka Andrzejewskiego, po której Ślepsk wyprowadził kontrę i zdobył punkt, punkt, który nas „przygniótł”. Nie ukrywam jednak, że pomimo dwóch porażek ze Ślepskiem, bo w Suwałkach przegraliśmy 1:3, chciałbym z tą drużyną zagrać w play-off.
To marzenie „Juriego” może się spełnić jeżeli TSV zdobędzie jeden punkt we Wrześni, a AGH Kraków i SKS Hajnówka stracą po minimum jednym secie w meczach AGH u siebie z Norwidem., a SKS w Suwałkach ze Ślepskiem.
Wracamy do meczu w Sanoku.
Początek pierwszego seta nie zapowiadał emocji, jakie towarzyszyły temu spotkaniu. Śelspk bowiem zaczął od bardzo mocnego uderzenia i po kilkunastu minutach prowadził już 7:1. Kilkupunktową przewagę goście utrzymywali aż do 17:13, przy którym zdobyli dwa punkty po zagrywce Michela w aut i asie Łaby. Po raz pierwszy remis mieliśmy w tej partii po tym jak sędzia odgwizdał podwójne odbicie Lipińskiego i na tablicy wyświetlił się wynik 20:20. O czas poprosił trener Ślepska Dima Skoryy, ale po powrocie na parkiet kolejny punkt zdobyli gospodarze i po raz pierwszy w meczu objęli prowadzenie 21:20. Jednak to goście prowadząc 24:23 mieli pierwszą, a następnie jeszcze dwie (25:24 i 26:25) piłki setowe. Nie wykorzystali zadnej, za to TSV po atakahc po prostej Wierzbickieog i o blok Rusina oraz bloku na Winniku zdobyli trzy punkty, wygrali przegranego, jak się wydawało seta 28:26 i objęli prowadzenie w meczu 1:0.
Set drugi to walka punkt za punkt aż do stanu 20:19 dla TSV przy którym 21. punkt podarował gospodarzom sędzia przyznając punkt za rzekomo autowy atak Lindy, chociaż piłka była ze 20 cm w boisku, a dwa kolejne dołożyli Oroń oraz Wierzbicki i sanoczanie prowadzili już 23:19. Wprawdzie Ślepsk odrobił dwa punkty, ale to było za mało i seta 25:23, po ataku Jurkojcia z przechodzącej, wygrali gospodarze i w meczu prowadzili już 2:0.
Patrząc na to co działo się w secie trzecim, w którym od pierwszej piłki minimalną przewagę uzyskali gospodarze, a Ślepsk gonił wynik, a dogonił dopiero na 18:18. Wprawdzie kolejny punkt zdobył Rusin, ale trzy następne padły łupem gości (zagrywka Rusina w siatkę, atak Rawiaka po skosie i Winnika z drugiej linii) i to Ślepsk po raz pierwszy w secie objął prowadzenie 21:19. Gospodarzom udawało się zbliżyć na jeden punkt, ale przy wyniku 23:22 dla Ślepska dwukrotnie precyzyjnie zaatakował Lesiuk i set 25:23 dla Ślepska, w meczu już tylko 2:1 dla TSV.
W secie czwartym do stanu 6:4 prowadzili gospodarze, później do 15:13 goście. I zaczęła się walka. TSV nie tylko drobił straty, ale po ataku Gąsiora wyszedł na prowadzenie 17:16. Ślepsk odrobił straty i po ataku Rawiaka do szóstej strefy ponownie prowadził, tym razem 17:16. TSV doprowadzał do remisu, Ślepsk uciekał i taka pogoń ekipy z Sanoka za rywalem trwała aż do 23:23, przy którym goście, po ataku Rawiaka i stanie 24:23 mieli pierwszego setbola, którego podobnie jak po chwili drugiego przy 25:24 gospodarze także zdołali obronić. Na więcej w tej partii nie było ich stać. Punkty zdobyli Rawiak i Winnik, seta 27:25 wygrał Ślepsk, a w meczu był już remis 2:2.
Początek tie-breaka należał do TSV, który przy zmianie stron prowadził już 8:5. Po wznowieniu gry na parkiecie odwróciły się też role. Krótka Rudzewicza, dwa ataki po bloku Winnika i był remis 8:8. Raz jeden zespół, raz drugi zmieniały się na prowadzeniu, ale żadne nie zdołał uzyskać przewagi większej niż jeden punkt. Przy stanie 13:12 dla Ślepska o czas poprosił trener gospodarzy. Uwagi pomogły, bowiem po wznowieniu gry i ataku Kusiora po taśmie ponownie na tablicy widniał remis, tym razem 13:13. Jak się okazało był to ostatni punkt dla TSV w remis w tym secie i meczu. Meczbola atakiem po bloku wywalczył Rawiak, a spotkanie posyłając piłkę w aut zakończył Oroń. Set 15:13, mecz 3:2 dla Ślepska, a tytuł MVP spotkania dla rozgrywającego gości Piotra Lipińskiego.
TSV Sanok – Ślepsk Suwałki 2:3 (28:26, 25:23, 22:25, 25:27, 13:15)
TSV: Oroń, Łaba, Rusin, Wierzbicki, Jurkojć, Kusior - Dembiec i Głód (libero) oraz Gnatek, Pieper, Gąsior, Kusior, Przystaś, Zmarz
Ślepsk: Michel, Lipiński, Skrzypkowski, Rudzewicz, Winnik, Szaniawski - Andrzejewski (libero) oraz Michel, Lesiuk, Linda
Pozostałe wyniki 21. kolejki
SKS Hajnówka - SMS PZPS Spała 3:0 (25:15, 25:15, 25:21)
Warta Zawiercie - Norwid Częstochowa 3:1 (25:21, 20:25, 25:15, 25:15)
Victoria Wałbrzych - AGH Kraków 3:1 (23:25, 25:21, 25:14, 25:23)
Stal AZS Nysa - KPS Siedlce 2:3 (20:25, 20:25, 31:29, 25:19, 12:15)
Pauzował - Krispol Września
Tabela:
1 |
AV Warta Zawiercie |
20 |
48 |
54:22 |
1831:1612 |
2 |
MKS Ślepsk Suwałki |
19 |
45 |
52:25 |
1793:1640 |
3 |
Stal AZS Nysa |
19 |
39 |
50:29 |
1787:1654 |
4 |
KPS Siedlce |
19 |
38 |
44:28 |
1668:1565 |
5 |
SKS Hajnówka |
19 |
28 |
38:40 |
1672:1756 |
6 |
APP Krispol Września |
19 |
27 |
33:34 |
1470:1452 |
7. |
TVS Sanok |
19 |
27 |
37:40 |
1716:1705 |
8 |
AGH Kraków |
19 |
25 |
36:43 |
1752:1811 |
9 |
ES Norwid Częstochowa |
19 |
16 |
27:49 |
1580:1703 |
10 |
TS Victoria Wałbrzych |
19 |
15 |
27:51 |
1657:1770 |
11 |
SMS PZPS Spała |
19 |
7 |
15:52 |
1345:1603 |
Poz. 1-8 play-off
Poz. 9-10 play-out o utrzymanie się w I lidze
Poz. 11 SMS PZSP Spała decyzją PZPS pozostaje w I lidze
Zestaw par 22. kolejki (25.02.)
Ślepsk Suwałki - SKS Hajnówka 16:00
SMS PZPS Spała - Stal AZS Nysa
KPS Siedlce - Victoria Wałbrzych 18:00
AGH Kraków - Norwid Częstochowa 16:00
Krispol Września - TSV Sanok
Pauzuje - Warta Zawiercie