W swoim pierwszym w tym roku sparingu, rozegranym pod dachem w Mariampolu, suwalscy pierwszoligowcy okazali się lepsi od trzeciej drużyny litewskiej ekstraklasy minionego sezonu.
Z Atlantasem Wigry wygrywały zarówno trzy, jak i dwa lata temu. W sobotę w hali w Mariampolu, w której przed rokiem wymieniono wreszcie nawierzchnię, podopieczni Artura Skowronka górowali nad przeciwnikami zwłaszcza w pierwszej połowie. Do przerwy piłkarsko znacznie przewyższali Litwinów.
- Zawodnicy, mimo że mieli ciężkie nogi, bo w tygodniu trenowali po dwa razy dziennie, pokazali kilka naprawdę ładnych akcji – relacjonuje Zbigniew Kowalewski, kierownik i były piłkarz Wigier. – W szybkim tempie wymieniali podania z pierwszej piłki, kończyli akcje strzałami.
Już na początku Biało-Niebiescy stworzyli 3-4 bardzo dobre okazje, których nie wykorzystali Patryk Klimala, Mariusz Rybicki i Robert Dadok.
Wigry grały, a Atlantas objął prowadzenie. W 26 minucie Litwini wykonywali rzut wolny z niemal końcowej linii, taki „skrócony” różny. Nasi obrońcy się zagapili, szybszy od nich zawodnik ekipy z Kłajpedy strzałem głową nie dał szans Hieronimowi Zochowi.
Biało-Niebiescy wyrównali błyskawicznie. Po ataku pozycyjnym piłka trafiła do boku do Artur Bogusza, ten dośrodkował do Mariusza Rybickiego, który ładnym strzałem zmieścił ja przy samym dalszym słupku.
Sześć minut później było już 2:1 dla Wigier. Po rzucie rożnym na bliższy słupek, najprzytomniej zachował się Kamil Kościelny, który z bliska wepchnął wepchnął piłkę do siatki Atlantasa.
W przerwie trener Skowronek, który po raz pierwszy prowadził zespół w piłkarskiej hali, dokonał siedmiu zmian i doprowadził do kilku debiutów. Hieronima Zocha zastąpił wypożyczony z Jagiellonii Damian Węglarz i wybronił wszystko, co do niego należało. Ani razu nie dał się pokonać.
Zmiennika na lewej obronie ma Artur Bogusz. 19-letni Bartosz Olszewski, wychowanek Wigier przez ostatnie kilka lat grający w juniorach i rezerwach warszawskiej Legii, zaliczył kilka niedokładnych zagrań nim przezwyciężył tremę. Obok niego wystąpili inni wychowankowie – Adrian Piekarski i Przemysław Żukowski. Ten ostatni został zaproszony z rezerw na treningi z pierwszą drużyną przed tygodniem.
- Po tych zmianach, inicjatywę przejął Atlantas – opowiada Zbigniew Kowalewski. – Z czasem gra zaczęła się wyrównywać, a w końcówce, po przeprowadzeniu kilku zmian powrotmnych, znowu my dyktowaliśmy warunki.
Efektem przewagi piłkarzy suwalskiego zespołu był gol na 3:1. Laurentiu Iorga z rzutu wolnego uderzył piłkę dochodzącą do bramki. Jeden z Litwinow interweniował tak niefortunnie, że wpakował ja do własnej siatki.
Pierwszy mecz kontrolny szkoleniowcy Biało-Niebieskich uznają zapewne za pożyteczny. Kolejny, także w Mariampolu, w najbliższą środę o godz. 18 naszego czasu Wigry zagrają z Lietavą Jonava, czwartym zespołem litewskiej ekstraklasy.
Wojciech Drażba
Fot. wigrysualki.eu
Wigry Suwałki – Atlantas Kłajpeda 3:1 (2:1)
Bramki: 0:1 – 26 min., 1:1 – Mariusz Rybicki 27, Kamil Kościelny 33, 3:1 – Laurentiu Iorga 85.
Wigry: Hieronim Zoch (46 Damian Weglarz) – Mateusz Spychała (46 Piotr Kwaśniewski), Kamil Kościelny (46 Adrian Piekarski), Rafał Remisz, Artur Bogusz (46 Bartosz Olszewski), Mariusz Rybicki (46 Laurentiu Iorga), Robert Obst (46 Mateusz Radecki), Patryk Sokołowski, Serhij Pyłypczuk, Robert Dadok (70 Przemysław Żukowski), Patryk Klimala (46 Maciej Radaszkiewicz).