Dla siatkarzy Ślepska Suwałki wygrana 3:1 (25:22, 25:17, 23:25, 25:18) z Energą Omis Ostrołęka była siódmą w lidze, a licząc z Pucharem, Polski dziewiątą z rzędu. I chociaż suwalczanie mają najwięcej zwycięstw w I lidze, to są tylko wiceliderem. Liderem jest SMS PZPS I Spała, która wyprzedza Ślepsk dzięki lepszemu stosunkowi setów.
Po dwóch setach kibice gospodarzy spodziewali się, że ten mecz potrwa przysłowiową „godzinę z prysznicem”. Stało się inaczej.
W pierwszym secie walka punkt za punkt trwała do stanu 5:5. Szczelny blok i spryt na siatce, połączone z błędami gości, sprawiły że suwalczanie odskoczyli rywalom na cztery punkty (11:7). Po kolejnych akcjach Rudzewicza na środku, którego w ataku wspierał Urbanowicz, Ślepsk prowadził już 20:15 i wydawało się, że w tym secie „jest już pozamiatane” suwalska maszynka zacięła się. Dwa punkty stracone po autowym ataku i bloku, dwa kolejne po atakach Faryny i Plizgi plus as Szaniawskiego i na tablicy pojawił się wynik 20:20,a po ataku Winnika w boisko i Zapłackiego w aut 21:21. Kolejne punkty Ślepskowi i prowadzenie 23:21 dały atak Winnika po przekątnej i Cichockiego w aut. Nadzieję dał gościom punkt zdobyty przez Obermelera, ale złudzeń pozbawiły akcje Urbanowicza i Winnika, Set 25:22 dla Ślepska.
W secie drugim pierwszy punkt zdobył Plizga, a po chwili na 2:1 dla Energi podwyższył Obermeler. I był to w zasadzie koniec wyrównanej gry w tej partii. Ślepsk, dzięki m.in. świetnej grze Rudzewicza na środku i błędach gości, na pierwszą przerwę schodził prowadząc 8:5, a na drugą już 16:10. Podopieczni Andrzeja Dudźca do końca seta byli bezradni. Set, po ataku Zapłackiego, który obił blok 25:17 dla Ślepska i prowadzenie w meczu 2:1.
W secie trzecim wyrównana walka trwała od pierwszej do ostatniej piłki, ale to suwalczanie musieli częściej gonić wynik. Na pierwszej przerwie przegrywali 5:98, na drugiej prowadzili wprawdzie 16;15, ale było to ostatnie prowadzenie gospodarzy w tej partii. Udało się im jeszcze wyciągnąć na 23:23, ale nie zdołali przejąć inicjatywy i po autowej zagrywce Urbanowicza oraz ataku Szaniawskiego musieli pogodzić się z przegraną 23:25.
Set czwarty miał przebieg podobny do drugiego. Zaczęło się od 4:0 dla Ślepska, na pierwszej przerwie było 8:5, i chociaż goście wykorzystali chwilę przestoju w grze gospodarzy i doprowadzili do remisu 9:9, to na drugą przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu Ślepska 16:11. Już do końca tego seta, a zatem i meczu suwalczanie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a trener Skoryy dawał pograć wszystkim zawodnikom z meczowej dwunastki. Ostanie dwa punkty zagrywką zdobył Witalii Szczytkov. Set 25:18, mecz 3:1 dla Ślepska.
MVP meczu wybrany został środkowy Łukasz Rudzewicz.
W piątek wczesnym rankiem siatkarze Ślepska ruszają w podróż do Szczecina, gdzie w sobotę o godz. 18.00 rozpoczną mecz z Espadonem.
- Najważniejsze są trzy punkty, ale szkoda tego straconego seta – mówi Paweł Pietkiewicz, były zawodnik ostrołęckiego klubu, dziś przyjmujący Ślepska. Czasami tak jednak bywa, ze przy prowadzeniu 2:0 przychodzi chwila rozprężenia, zadyszki albo spokoju, że nic złego stać się nie może i przegrywa się trzeciego seta. Nie róbmy z tego tragedii, bo w końcówce liczyć się będą punkty, a sety w drugiej kolejności. Ostrołęka to już nie ten klub. Z moich czasów zostali Dominik Zalewski, trener Dudziec i prezes Nowaczyk. Tak jak mówiłem przed meczem, rywale zagrali ambitnie, a w trzecim secie wykorzystali rozluźnienie w naszych szeregach. Jednak niczym nas nie zaskoczyli. Trochę mi szkoda, że nie pograłem w tym meczu tyle, ile bym chciał, ale dopiero dochodzę do siebie po urazie i każda minuta spędzona na parkiecie teraz, będzie owocowała jak wrócę do pełni sił.
MKS Ślepsk Suwałki - Energa Omis Ostrołęka 3:1 (25:22, 25:17, 23:25, 25:18)
Ślepsk: Urbanowicz, Zapłacki, Gonciarz, Hunek, Rudzewicz, Winnik - Andrzejewski (libero) oraz Lewiński, Mendak, Pietkiewicz, Wasilewski
Pozostałe wyniki 8. kolejki
UKS Hutnik Kraków - Aluron Virtu Warta Zawiercie 0:3 (18:25, 14:25, 15:25)
SMS PZPS Spała - AGH Kraków 3:0 (33:31, 25:23, 30:28)
GKS Katowice - KPS Kęty 3:0 (25:16, 25:20, 25:17)
AZS Stal Nysa - KS Espadon Szczecin 3:2 (25:23, 13:25, 18:25, 25:21, 16:14)
KS Camper Wyszków - APP Krispol Września 3:1 (25:19, 29:27, 16:25, 25:23)
TS Victoria PWSZ Wałbrzych - KPS Siedlce przełożony na 2.12.
Tabela:
1 |
SMS Spała |
8 |
18 |
20:9 |
705:674 |
2 |
Ślepsk Suwałki |
8 |
18 |
22:11 |
759:706 |
3 |
Espadon Szczecin |
8 |
17 |
19:11 |
699:653 |
4 |
Krispol Września |
8 |
15 |
19:12 |
695:680 |
5 |
GKS Katowice |
8 |
15 |
17:11 |
671:573 |
6 |
AGH Kraków |
8 |
15 |
17:12 |
713:667 |
7 |
Warta Zawiercie |
8 |
13 |
16:14 |
681:658 |
8 |
KPS Siedlce |
6 |
11 |
14:9 |
540:518 |
9 |
Stal Nysa |
8 |
11 |
16:19 |
755:758 |
10 |
Camper Wyszków |
8 |
7 |
11:19 |
647:711 |
11 |
NET Ostrołęka |
8 |
5 |
10:18 |
591:674 |
12 |
Victoria Wałbrzych |
7 |
6 |
9:18 |
614:635 |
13 |
Hutnik Kraków |
7 |
5 |
7:19 |
526:602 |
14 |
KPS Kęty |
8 |
5 |
6:21 |
553:640 |
Zestaw par 9. kolejki, 21.11.
KS Espadon Szczecin - MKS Ślepsk Suwałki 18:00
APP Krispol Września - SMS PZPS Spała
KPS Siedlce - AZS Stal Nysa
Aluron Virtu Warta Zawiercie - TS Victoria PWSZ Wałbrzych
KPS Kęty - UKS Hutnik Kraków
AGH Kraków - GKS Katowice
Energa Omis Ostrołęka - KS Camper Wyszków przełożony na 2.12.
Fot. Marta Orłowska