W Pradze rozpoczęły się 33. Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce. W piątek, w drugim dniu mistrzostw, wystartuje suwalski rodzynek,.Wychowanka suwalskiej Hańczy Urszula Domel (po mężu Gardzielewska) o godz. 16.00 przystąpi do kwalifikacji konkursu skoku wzwyż.
W tej konkurencji rywalizować będą 23 zawodniczki, a faworytką jest zawodniczka Podlasia Białystok, rekordzistka Polski (202 cm) Kamila Lićwinko. Ula, jest w gronie pięciu zawodniczek, które w tym roku skoczyły 192 cm. Wynik lepszy ma pięć uczestniczek konkursu. Jeśli chodzi o rekordy życiowe to wynikami ponad 200 cm legitymuje się 5 zawodniczek, a lepszymi niż 192 cm (rekord życiowy Urszuli) – 10.
- A ja wierzę, że Ula znajdzie się w najlepszej ósemce w Europie – twierdzi Jarosław Jutkiewicz, pierwszy trener Uli. – To dziewczyna mocna psychicznie i zawsze w najważniejszych imprezach skakała bardzo dobrze, na granicach swoich możliwości. Te dziś oceniam na 194 cm. Ważna jest też stabilizacja formy, a tę Ula utrzymuje w tym roku na wysokości 192 centymetry, którą pokonała dwa razy. Faworytką jest Kamila Lićwinko, którą obserwowałem na obozie. Zbiła trochę wagi, jest bardzo szybka, dynamiczna, co widać nad poprzeczką. Jej atut to silne odbicie. Medal Kamili i jedna z naszych dziewczyn w finałowej ósemce to będzie sukces, dwie w ósemce to pełnia szczęścia.
Przypominamy, że Urszula Domel to 4. zawodniczka Mistrzostw Świata Juniorów Młodszych (Marakesz 2005) i brązowa medalistka Młodzieżowych mistrzostw Europy (Kowno 2009), a także medalistka mistrzostw Polski.
Dodajmy, że obok dwóch wymienionych zawodniczek w Pradze wystartuje też koleżanka klubowa Uli z AZS AWF Wrocław Justyna Kasprzycka, która w tym roku też pokonała poprzeczkę na 192 cm. Kwalifikacje konkursu skoku wzwyż w piątek o godz. 16.30 (relacja w TVP Sport), a finał – miejmy nadzieję z udziałem Uli – w sobotę o godz. 16.05.